Lancia Klub Polska

Marcin_D napisał:

Z tym calym CHECKIEM to mnie nie chodzi o to żeby ignorować całkowicie ten bład - bo można się pozbawić samochodu.
U mnie CHECK zapala się okazjonalnie, ale zauważyłem pewną prawidłowość - jak zatankuje gaz na jakiejś lipnej stacji to się pojawia, jak tankuje tam gdzie zawsze (JET) to mi nic nie wywala.
Takie testy jak napisal Larry przeprowadzałem już i nic nie wywala. Potrafi wywalić jak jadę długo na pełnym gazie - czyli zapierniczam np do Wa-wy i tne 30 kilometrów z prędkością około 180km/h to potrafi się zapalić, ale nie jest to zawsze.

...dokladnie o to chodzi i mniej wiecej to samo uslyszalem od gazownika ze wlasnie w takich sytuacjach moze pojawic sie CHECK...

mam swoja teorie na temat pojawiania sie błędu silnika na lpg.
Otóż wtryski marki Valtek nie są dobrym rozwiązaniem dla naszej elektroniki silnika. Ich nie liniowa wydajność i różna praca względem temperatury nie podobają sie elektronice silnika.

Moim skromnym zdaniem warto wydac więcej pieniędzy i nie miec żadnych problemów z tym komunikatem. Miałem Prinsa fakt kosztowała 4500 zł ale do kappy Turbo 20V to i tak nie było dużo. Sam przejechałem na gazie 20 tys km żadnych problemów. Kappe sprzedałem, nowy właściciel jest już zarejestrowany na forum i zapytajcie go co sądzi o tej instalce, czy ma z nią jakieś problemy.
Pozdrawiam

teraz to i ja jestem mądrzejszy.

Tylko ja od początku miałem PRINSA na oku. Moja rada: jeśli chcecie gazowac swoją Kappę i nei chcecie miec problemów zamontujcie PRINSA. Koszt montażu większy niż zwykłej instalki ale całkowity brak problemów. PRINS dodatkowo w każdej instalacji zawiera wtryskiwacze KEIHIN.

Zrobiłem już ponad 1000 km na gazie (instalacja stag300) generalnie poza palącym się checkiem nic złego się nie dzieje. Autko chodzi jak marzenie, nie wiem nawet kiedy przechodzi na gaz. Niedługo czas na pierwszą regulacjię i tu moje pytanie: Czy powinienem skasować awarię odłączając akumulator i uczyć komp benzynowy przed regulacją gazu? Czy przed regulacją powinienem udać się na diagnozę do stacji obsługi? Co szanowne grono o tym myśli?
Pozdrawiam.

jeżeli masz staga to wal to producenta jeżeli twoi gazownicy nie poradzą nic na błąd silnika.

Staga produkują w Białymstoku.

ja tez przymierzam sie do gazowania Kappyu.
I tu pytanie czy STAg - cena 3000 PLN
Czy BRC Sequent 4000 PLNB?
Jakies sugestie? Porady ?

moja propozycja to
prins
lub lepiej Vialle

ja polecam przede wszystkim dobrego gazownika.. marka instalacji (a w zasadzie komputera sterującego gazem) jest drugorzędna, bo tak naprawdę to reszta komponentów (przewody i inne pierodły) we wszystkich instalacjach jest bardzo podobna o ile nie identyczna.. więc decydujące znaczenie ma tu fachowość gazownika. Ja polecam komputer STAG 300 bo jest w miarę tani i jak dotąd (5 miesięcy, 15500km) bezawaryjny

Dość ciekawa i zacięta widze tu Panowie dyskusja na temat lpg.
Ja od 2 tygodni śmigam na gazie i jaką wiedzą moge się tu z wami podzielić.
U siebie w kappie założyłem BRC Seq 25 albo 45 coś takiego. Kosztowało to 4500 ale u nas w trójmieście to i tak tanio :/. A wiec jeżdze też dość sporo i tak na trasie do 140 km/h mi wychodzi 10l przy ostrzejszej jeździe 12l a w mieście czasami i 14l. Instalacja sprawuje się dobrze jednak problem z checkiem rownież zaczoł mi sie pojawać ale to po rozgrzaniu silnika właśnie przy prędkościach od 180 km/h lub też jak ciągne od niskich obrotów na wyższym biegu np. 4 albo 5.
Jedyny problem że mój gazownik nie zgodził się na zamontowanie wlewu gazu jak u Ducha-Dziadka mimo że pokazywałem mu to zdjęcie i mam z tyłu za kołem w zimie pewnie pojawią się z tym kłopoty.
A propos jeszcze tego checka to jeden gościu mi kiedyś doradzał że w lancia dobrze jest montować emulator OBD kasujący ten check po każdym odpaleniu auta jednak ponoć w kappie z 95r nie ma OBD więc ja tego nie montowałem.
Tyle narazie w temacie z mojej strony

Potwierdza się, że zasadnicza sprawa to gazownik-fachowiec, sam hardware rzecz drugorzędna, gdyż najwięcej zależy od jakości montażu i regulacji. Mam sekwencję z listwą Valtec i komputerem KME, poza jedną wymianą komputera zaraz na początku, nie ma żadnych problemów, spalanie ok 11-12 l/100 w cyklu mieszanym, odpukać nigdy nie zapalała się kontrolka błedu.

Ja jak do tej pory przejechałem ok 4000 km na stag 300 i na pierwszym przeglądzie nie musieli mi nic ustawiać żaden chek mi się nie pali i nic się nie dzieje.Prawdę mówiąc to wiem że mam gaz jak trzeba się zatankować bo pare groszy zostaje w kieszeni.Montowany był w Warszawie na Ostrobramskiej moge polecić w 100%

"zeppelin" pisze:Potwierdza się, że zasadnicza sprawa to gazownik-fachowiec, sam hardware rzecz drugorzędna, gdyż najwięcej zależy od jakości montażu i regulacji.

DOKŁADNIE! Uznajmy to za motto-podsumowanie-najważniejszą sugestię dla ludzi, którzy gaz mają dopiero w planach

Nat, tomek, lub inny moderatorze - wnioskuję o przyklejenie tematu jeśli można

Gaz wszczepiony.
STAG 300 (4GAS)
Reduktor Emmegaz (moc obslugiwana do 300 HP) cisnienie pracy ustawione na 1.3 bar
Wtryski VALVTEK
Zbiornik w "kole" poj. efektywna 36L
Wlew pod klapka
Dysze wiercone przy zdjetym kolektorze !!!!!!!

Jak do tad zuzycia gazu w granicach 12/100 - po przejrzeniu postow dotyczacych zuzycia w innych samochodach Lancia jest to do zaakceptowania, jednak dede dazyl do ustawien takich, zeby zeszlo do max 11L/100km (na bezynie samochod pali srednio 9.5- 10 L/100 km)

Wiecej szczegolog pozniej