Lancia Klub Polska

A mnie się podoba i właśnie kombi może właśnie dlatego że nie rzuca się w oczy , od tego kupuje się inne autka.
A czy drogo za pewne , serwisowane zadbane i bezwypadkowe auto ?
Jasne można kupić taniej tylko zaczynają się ale... przebieg (korekta czy bez) , pochodzenie ,"drobne ryski" już zamalowane i ... długo by wymieniać tanio dobrych aut nikt nie sprzedaje.

"Pablo" pisze:Mnie z Fiata podchodzi tylko Croma i może kiedyś zamienię Alfę na właśnie takie cudo

Mówisz o tej pierwszej, "prawdziwej" Cromie? Ta nowa może i jest fajna, ale właściwie co to takiego- ni kombi ni van ni klasa średnia.. Prawdziwa Croma, porządna Croma to Croma pierwsza

Co do Stilo- kombi faktycznie niezbyt piękne. Jeździłem kiedyś kawałek wersją 1,9JTD 115KM gdy wprowadzali ten model na rynek. Fajnie, nie powiem. Pamiętam jak ludzie sapali, że Fiat i taaaaaki drogi, że cena jak Golfa itp. Kto to kupi.. I faktycznie to gadanie się sprawdziło. Ludzie nie widzieli, że w podobnej cenie Stilo miało ful wypas a Golf nic, ważny dla nich był znaczek VW, nie pierwszy raz zresztą.. Kiedyś miałem okazję porównać sobie materiały we wnętrzu w podstawowej wersji Golfa 5 i Stilo i naprawdę Golfik mógł o takich tworzywach tylko pomarzyć..

"Pablo" pisze:Mnie z Fiata podchodzi tylko Croma i może kiedyś zamienię Alfę na właśnie takie cudo

Mnie sie ta podliftowana Croma nie podobuje.
Te światła od Bravo wkoponowali tam na chamca i niby ileśtam milionów ojro zaoszczędzili na tym manewrze, ale to nie wygląda...

U mła na podjeździe jest stilo 5D, 1,9, raz coś ze sprzęgłem sie sper......
i o czymś innym nie słyszłaem...
srebrne wygląda ...jak wygląda, niech
jeździ ku uciesze

Z braku czasu, dzisiaj dopiero robiliśmy pierwsze jazdy Stilo. Przyzwyczajenia wymaga charakterystyczny dźwięk silnika diesla, ale po kilkudziesięciu kilometrach już się to jakoś w głowie układa. Osiągi w 100 procentach wyczerpują moje wymagania, niezależnie od biegu auto przyspiesza jak szalone. Po 200km dość spokojnej jazdy(jeszcze nie mamy AC) z włączoną klimą i trzema osobami na pokładzie komputer pokazuje średnie spalanie na poziomie 4,6 litra/100km. Ogólnie rzecz biorąc utwierdzamy się w słuszności wyboru. Oby tylko nie chciał się psuć...

Witam
Podepnę się do tematu bo mam podobny problem, ale na początek pogratuluje zakupu. Miodny silniczek, ładniutkie wnętrze, jak bym miał tyle kaski to też bym montował się w multijeta. Obecnie mam Delte HPE 1.8 VVt którą ze względu na coraz większa ilość kilometrów miesięcznie pokonywanych oraz mały bagażnik, postanowiłem zmienić na większego klekota, zapewne kombi.
Brałem pod uwagę ten sam komplet pojazdów
Po jeździe testowej kumpelowym volvem v40 z turbodieslem z 115 kucykami, wiem ze takie 115 koni na samochody tej wielkości i masy to troszku dla mnie za mało.
Alfa odpadła za zawieszenie - zapewne miodnie się prowadzi, ale pewnie miodnie też kosztuje w serwisie. Została zatem Lybra
Zatem pytanko do użytkowników lybr 2.4 jtd
- czy jest ktoś nie zadowolony z tej wersji silnikowej ?
Czy te problemy z prowadzeniem o których czytam przez cięzki silnik są takie duże ? Dużo jeszcze w górach, a tam sie dużo i często skręca.
Jak tak naprawdę jest z twardością zawieszenia ?
Czy jest to wygodna kanapa, która nie potrafi skręcać i buja się na każdej dziurze ?
Przy takiej masie zawieszonej nad przednią osią ta wersja chyba nie może być zbyt komfortowa ?