Boorek pisze:było 2.0 ale turbo


Moderator: stabraf
Boorek pisze:było 2.0 ale turbo
Dokładnie, jeśli ktoś nie umie traktować zimnego silnika, to żadnego nie zachowa na dłużej, a zimny silnik to niedosmarowany silnik.topcio1 pisze:Nie piszę że nie można kręcić, tylko że 155 KM to muł. Ja lubię szybką jazdę dlatego 2.0 omijam łukiem. Trwałość? Jeśli nie będziesz kręcił zimnego silnika to nic mu nie będzie. Bierz pod uwagę, że ktoś mógł go katować wcześniej a twój jeden wyścig rozwali silnik - tego nie ugadniesz bo używka jest zawsze loterią.
Czy auto nazywane jest "zrywne", czy jest "mułem" - to zależy głównie od przyzwyczajeń kierowcy, w szczególności, z czego się przesiada.Polej pisze:Co do dynamiki tej jednostki..mułem bym jej nie nazwał, jak na 155KM w stosunku do wagi 1,5tony nie czyni tego auta mułem. Spod świateł objeżdżam większość samochodów (długi pierwszy bieg), mierzone przyśpieszenie 0-100 na prostym i płaskim odcinku- w granicach 9sek, nie więcej.(bodajże z 6 pomiarów).topcio1 pisze:Nie piszę że nie można kręcić, tylko że 155 KM to muł. Ja lubię szybką jazdę dlatego 2.0 omijam łukiem.
Jeśli umiesz redukować i masz szybką, a niekoniecznie tylko ciężką nogę- to nie będziesz narzekał na dynamikę.
Wystarczy użyć opcji szukaj a wyskoczy odpowiedź KLIKkamikadzedriver pisze:jeszcze raz ponawiam pytanie ile może kosztować naprawa po tych panewkach.
jak dla mnie 2,4 20V jest absolutnie najmniejszym silnikiem w K , 2,0 to prawie jak eco driving. Tu Nat ma całkowitą rację pisząćkamikadzedriver pisze:właściwie to jeśli chodzi o benzynę to brałem tylko pod uwagę tylko 2,0
Nat pisze: Znam człowieka, któremu i 200 KM nie starcza w klasie D (bo muł), jak i takiego który przesiadł się z malucha do kompakta 60KM i twierdził, że to auto "bruk wyrywa, takie mocne".