Dedra - zepsuty abs ?
: 31 paź 2005, 0:52
Witam,
Chyba wirtualne możliwości się kończą. Jest jeszcze kilka możliwości wykonania różnych pomiarów, ale to już czysta elektronika. Zdalnie nierealne i wymagające trochę osprzętu - oscyloskop w pierwszej kolejności.
Takie pomiary można zrobić osobiście i wyłącznie na własne ryzyko, gdyż błąd może zaskutkować "ubiciem" ECU (tego od ABS). A via internet to nierealne (przynajmniej w naszych warunkach).
Uszkodzenie się elektroniki ABS, modułu sterującego w przypadku spotkania z krawężnikiem, jest mało prawdopodobne. Te urządzenia są bardzo odporne na wstrząsy i nie sądzę, aby w Twojej Dedrze uległy uszkodzeniu. tu musi być jakaś "duperela" - dlatego jeszcze Cię podpytam (ja tego nie widzę, tylko to, co opiszesz).
Kontrolka ABS włącza się po przekroczeniu pewnej prędkości? Powolutku można jechać i nic? I można w miarę gwałtownie zahamować i kontrolka nie włączy się? I wszyskie rezystancje czujników mierzone na wtyku ECU są poprawne?
A może w wyniku dobicia do krawężnika wieniec impulsatora "opiłował" troszkę końcówkę czujnika? Mała szczelina, więc to jest możliwe. Czy któryś z wieńców impulatorów nie jest wyszczerbiony?
Czy nie nastąpiło zabrudzenie (szczególnie smar, opiłki) powierzchni czołowej (tej od strony impulsatora) któregoś z czujników? I, durne pytanie, czy wszystkie impulsatory (te na piastach) są te same, co przed kolizją?
Czy zrobiłeś może te pomiary napięć indukowanych przez czujniki (koło w górę i pokręcić nim energicznie)?
W dalszym ciągu nie zakładam uszkodzenia ECU-ABS, problem tkwi gdzieś w układach generowania i przekazywania do ECU informacji o prędkości obrotowej kół.
Walczymy nadal?
Pozdrawiam
Chyba wirtualne możliwości się kończą. Jest jeszcze kilka możliwości wykonania różnych pomiarów, ale to już czysta elektronika. Zdalnie nierealne i wymagające trochę osprzętu - oscyloskop w pierwszej kolejności.
Takie pomiary można zrobić osobiście i wyłącznie na własne ryzyko, gdyż błąd może zaskutkować "ubiciem" ECU (tego od ABS). A via internet to nierealne (przynajmniej w naszych warunkach).
Uszkodzenie się elektroniki ABS, modułu sterującego w przypadku spotkania z krawężnikiem, jest mało prawdopodobne. Te urządzenia są bardzo odporne na wstrząsy i nie sądzę, aby w Twojej Dedrze uległy uszkodzeniu. tu musi być jakaś "duperela" - dlatego jeszcze Cię podpytam (ja tego nie widzę, tylko to, co opiszesz).
Kontrolka ABS włącza się po przekroczeniu pewnej prędkości? Powolutku można jechać i nic? I można w miarę gwałtownie zahamować i kontrolka nie włączy się? I wszyskie rezystancje czujników mierzone na wtyku ECU są poprawne?
A może w wyniku dobicia do krawężnika wieniec impulsatora "opiłował" troszkę końcówkę czujnika? Mała szczelina, więc to jest możliwe. Czy któryś z wieńców impulatorów nie jest wyszczerbiony?
Czy nie nastąpiło zabrudzenie (szczególnie smar, opiłki) powierzchni czołowej (tej od strony impulsatora) któregoś z czujników? I, durne pytanie, czy wszystkie impulsatory (te na piastach) są te same, co przed kolizją?
Czy zrobiłeś może te pomiary napięć indukowanych przez czujniki (koło w górę i pokręcić nim energicznie)?
W dalszym ciągu nie zakładam uszkodzenia ECU-ABS, problem tkwi gdzieś w układach generowania i przekazywania do ECU informacji o prędkości obrotowej kół.
Walczymy nadal?
Pozdrawiam