Lancia Klub Polska

Pingvin - powiedzmy że jest bardziej dokładny niż licznik.
Nie zagłębiajmy się już częstotliwość odświeżania i przeliczanie nachylenia drogi

Michor pisze:Licznik zgodnie z homologacją samochodu nie może pokazać mniej niż jedziesz w rzeczywistości.

Stąd też, jest "zapas" na użytkownika co to sobie założy np. niefabryczne koła w złym rozmiarze, "bo wie lepiej".

Np. Opona 205/55/16 a 215/55/16. Różnica praktycznie żadna (wiem bo mam takie teraz założone) a różnica pomiędzy tymi rozmiarami to 1,5% - czyli np. zamiast 100 - 101,5.

Zapas jest ale tylko dla producenta. Np opony montowane do Fiata Coupe 16v Turbo to 205/50R15 i 205/50R16. To są rozmiary podane przez producenta w instrukcji obsługi, materiałach reklamowych itd. Radzę sprawdzić jaka jest różnica w obwodzie tych opon.
Naturalnie licznik jest ten sam.

Podobnie jest z oponami w Delcie II. 1,6 8v jeździ na 185/65R14. 2,0 na 195/50R15 - licznik jest ten sam.

To jakie opony założy sobie właściciel samochodu który "wie lepiej" to akurat producenta obchodzi bardzo mało. Producent podaje rozmiary na jakich auto ma jeździć. Gdy użytkownik założy inny rozmiar to producent umyje ręce.

W Niemczech dla przykładu przepisy i tak nie pozwalają na montaż opon które różnią się od dozwolonych przez producenta o więcej niż 5%. Dopasowane są do tego również inne przepisy - w wypadku gdy jest nam mierzona prędkość od wyniku jest odliczane 3% tolerancji.

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.blogspot.com

Pomiar był robiony w ten sam sposób co przed modyfikacjami.
Czyli nagrany filmik i później liczone.

140KM/304Nm
0-100 - 9,5s
60-100 - 6s
80-120 - 9,5-10s

Więc nie chodzi już o dokładność samego pomiaru ale różnice przez chipem i po.
Jednym słowem - różnica 20% w mocy i Nm daje 20% lepsze osiągi.

Do pewnego momentu

Od ~100-120 w górę, gdzie opór aerodynamiczny zaczyna mieć sensowne znaczenie, rośnie on z kwadratem prędkości:)
Np z Renault 19 (bo dla R19 kiedyś to liczyłem)
1.7 - 73 KM osiąga fabrycznie 171 km/h.
1.8 - 110 KM osiąga fabrycznie 195 km/h
1.8 16v - 140 KM osiąga fabrycznie 205 km/h.

Różnica w mocy w pierwszym przypadku to 37 koni to dodatkowe 24 km/h = 0,64 KM na każdy dodatkowy 1km/h v-max na każdego dodatkowego konia (liniowo)
W drugim przypadku, różnica w koniach to 30 a w prędkości już tylko 10 km/h. = 3 KM na każdy dodatkowy 1 km/h v-max

Osiągnięcie następnych 10 km/h, wymaga już 4paru koni. (z wyliczeń wychodziło mi że dla 215 powinienem mieć coś ok. 180 KM)

Z góry uprzedzam- przełożenia skrzyni biegów nie mają tutaj znaczenia, pod jednym warunkiem - nie mogą być za krótkie (w sensie 5 bieg np. byłby dokręcony do odcięcia)

Pomińmy Vmax bo tutaj masz rację.
Użyteczne prędkości są powiedzmy do tych 150-160km/h i to w sumie baaardzo rzadko.

Pomiary robiłem do 120km/h, a opory powietrza można w tym przypadku przyjąć jako czynnik nie mający wpływu na przyspieszanie.

Dokładnie:)

Poniżej przedstawiam porównanie.
Pytanie do Ramzesa. Dlaczego na IV biegu nie ma różnicy ?
Jestem mega zadowolony z różnic ale to przełożenie na IV biegu jest na tyle dziwnie dobrane, że nie robi na nim +20% mocy i momentu ?

0-100 140KM/304Nm - https://www.youtube.com/watch?v=2yQsk0En_8s (ok. 9-9,5s)
0-100 170KM/370Nm - https://www.youtube.com/watch?v=B3EPySz0FQs (ok. 8s)

60-100 140KM/304Nm 4 bieg - https://www.youtube.com/watch?v=yOIJmuSveiA (ok. 6s)
60-100 170KM/370Nm 4 bieg - https://www.youtube.com/watch?v=nTzlaOWRNfI (ok. 6s)

80-120 140KM/304Nm 5 bieg - https://www.youtube.com/watch?v=x6BA5QGymdc (ok. 9,5-10s)
80-120 170KM/370Nm 5 bieg - https://www.youtube.com/watch?v=ZnWfjCi9M0M (ok. 7,5s)

Obejrzę soft, ale nie sądzę by producent u Ciebie akurat zastosował limiter biegowy. Dotyczył by wszystkich biegów, a nie tylko czwartego.

Że się tak zapytam co ta za nowoczesna forma e-mailowego "czips-tjuningu" bez pomiaru mocy/momentu przed jaki i po wykonanej operacji?

aro pisze:Że się tak zapytam co ta za nowoczesna forma e-mailowego "czips-tjuningu" bez pomiaru mocy/momentu przed jaki i po wykonanej operacji?

A skąd wiesz, że samochód nie był na hamowni
Tak przy okazji "zdalnego chiptuningu". Wpadłem na pomysł aby zorganizować akcję zdalnego tuningu. Pewnie znalazłoby się sporo osób które mają do kolegi Ramzes_II daleko a są zainteresowane zabiegiem.
Tylko nie mogę sobie wyobrazić jak technicznie rozwiązać taki zdalny tuning. Np. kwestia programatora, każdy zainteresowany musiałby posiadać własny. Oczywiście można kombinować. Chociażby rzucić się na jeden forumowy a potem tuningować w ramach akcji "pass around".
Tylko ciekawe czy Ramzes_II się na coś takiego zgodzi i czy rzeczywiście byliby chętni?

Zdalnie? Dobre połączenie z siecią, TeamViewer i powinno dać radę. Ale... IMHO to trochę bez sensu

grigor pisze:

aro pisze:Że się tak zapytam co ta za nowoczesna forma e-mailowego "czips-tjuningu" bez pomiaru mocy/momentu przed jaki i po wykonanej operacji?

A skąd wiesz, że samochód nie był na hamowni
Tak przy okazji "zdalnego chiptuningu". Wpadłem na pomysł aby zorganizować akcję zdalnego tuningu. Pewnie znalazłoby się sporo osób które mają do kolegi Ramzes_II daleko a są zainteresowane zabiegiem.
Tylko nie mogę sobie wyobrazić jak technicznie rozwiązać taki zdalny tuning. Np. kwestia programatora, każdy zainteresowany musiałby posiadać własny. Oczywiście można kombinować. Chociażby rzucić się na jeden forumowy a potem tuningować w ramach akcji "pass around".
Tylko ciekawe czy Ramzes_II się na coś takiego zgodzi i czy rzeczywiście byliby chętni?

Zawsze mozesz wyslac mi sterownik...

A co do pytania Aro to hamownia mi jest zbedna. Wystarczy logi z samochodu podczas jazdy. Wiecej mowia niz hamownia. Na podstawie logow widze kondycje silnika i osprzetu. Hamownia mowi tylko czy jest silnik sprawny i czy osiaga zadana moc. To ja odczytuje z map gdyz wiem co producent zadal przy jakich obrotach i czy silnik sie z tego wywiazuje.
Bez logow chipsow nie robie... Gdyz nie ma punktu podparcia.

Wysłane z kalkulatora Citazen with Tapatalk

aro pisze:Że się tak zapytam co ta za nowoczesna forma e-mailowego "czips-tjuningu" bez pomiaru mocy/momentu przed jaki i po wykonanej operacji?

Mój chip też był robiony wyrywkowo. Obecnie będzie się szykować kolejny.

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.blogspot.com

Jak tak czytam o chipsach... to aż mi się znów zachciało diesla Może by tak jakaś Kappa JTD??

MacioBA pisze:Jak tak czytam o chipsach... to aż mi się znów zachciało diesla Może by tak jakaś Kappa JTD??

Ja akurat mam benzynę

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.blogspot.com