Witam!
Odpowiem sam sobie,bo widzę,że nikt nie ma problemu w temacie

.
Dzisiaj,a więc ponad 3 tygodnie po podjęciu walki w temacie gazownik do czegoś doszedł,chociaż jeszcze dokładnie nie wie co,to przyznał,że coś nie jest dobrze z instalacją.
Spalanie w tym okresie niezmiennie 18,5-20,3l/100km
Wcześniej sugerował sondę lambda-więc wymieniłem,byłem na diagnozie kompa benzynowego przed -2 dni śmigałem na benzynie

(sama radość) i po wymianie sondy,tak jak należało się spodziewać bez błędów.
Przedwczoraj dostała LPG,po wyjątkowo długim ustawianiu z laptopem w trakcie jazdy-efekt 19,5/100

.
Dzisiaj już całkiem wk...ny wpadłem tam z awanturą,już tym razem gazownik nie miał na co zwalić, po podłączeniu laptopa mina mu zrzedła,na poniedziałek zamówił nowe listwy wtryskiwaczy(niby magik jet) i komputer serwisowy Stag 300,bo nie trzymał jego ustawień sprzed 2 dni.Na moją sugestię o zbyt słabym reduktorze zburzył się bardzo.Po 10 miesiącach okazało się,że mam LANDI, a nie landi- renzo... podobno do 180KM,chociaż coraz mniej mu wierzę...Ciekawe,że cały ten czas nie pokazał mi się żaden chek,a i jemu komp gazowy nie sygnalizował błędów
Pozdrawiam,następna kappa,to JTD,albo jakieś inne auto(japończyk) na BENZYNĘ
