Strona 3 z 3
chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 13 lut 2009, 12:29
autor: Moglaj
chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 13 lut 2009, 13:43
autor: topcio
paskudna sprawa
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 07 mar 2011, 16:49
autor: Piszczyk
Che che ciąg dalszy histori pod tytułem "SM lubartów - pogański kraj"
Od jakiegoś miesiąca paru

zrobiło sobie parking z piaskownicy pomiędzy blokami...
Najczęściej spotykane: A3 srebrne, BMW3 touring srebrne, Seicento białe, A6 kombi granatowe a dorywczo paru jeszcze
Ku pamięci będę zamieszczał relacje
Niepokojące tylko że policja (poinformowana o tym fakcie...) nie zrobiła nic,
bo na władze SM nie ma co liczyć (prezesa T obchodzi bardziej "kariera" polityczna).
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 07 mar 2011, 17:59
autor: topcio
Wykonaj telefon do przyjaciela

, może Artur pomoże .
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 07 mar 2011, 18:59
autor: Sebastian
Na wschód od nas (a jak wiemy - "tam musi być jakaś cywilizacja"

) sprawy załatwiają bardziej radykalnie -
"kara" na fatalne parkowanie
U mnie na osiedlu pomogła współpraca ze Spółdzielnią (ale tu dużo zależy od poziomu intelektualnego Prezesa) - idiotów demolujących wszystko co się da udało się spacyfikować za pomocą przeszkód stałych (betonowe kwietniki czynią cuda), a np. samowolne zajmowanie sobie "prywatnych" miejsc parkingowych uszło w niepamięć po wykazaniu Spółdzielni, iż nie rzuca się słów na wiatr.
Głupota ludzka jednak nie zna granic - tak jakby Ci ludzie robili to z premedytacją. Mimo wolnych miejsc parkingowych demolują teraz te tereny zielone, które jeszcze (?) nie zostały zabezpieczone jakimiś przeszkodami terenowymi - normalnie ręce opadają.
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 07 mar 2011, 19:29
autor: Gros
Piszczyk pisze:z przykrością oświadczam że takiego chamstwa jak na lubartowskim osiedlu gdzie się niedawno ( jakieś 1,5 roku ) wprowadziłem to dawno nie widziałem
jakiś

złamany i

po raz DRUGI z rozmysłem porysował mi czymś ostrym cały bok samochodu...
ciekawi mnie tylko dlaczego znowu moją lancie? innych samochodów na osiedlu od cholery
może dlatego że w odróżnieniu od paru delikwentów równo parkuję w zatoczkach (nawet po 4 razy się składam) ???
a może dlatego że na pełnym gazie nie wyjeżdzam z osiedla ???
tak więc temu delikwentowi poza wszelkimi życzliwościami życzę żeby jego samochód też ktoś kiedyś tak potraktował i aby wtedy sobie przypomniał jak on obszedł się z czyjąś własnością
niestety finansowo na razie nie stać mnie się wyprowdzić na własny ogrodzony teren z najmniejszym choćby domkiem ale to zdarzenie zdopingowało mnie do działań w tym kierunku
podsumowując - z mojej themy egzemplarza kolekcjonerskiego już nie będzie - historia motoryzacji może to jakoś przeboleje - a ja już się pogodziłem (nawet nie zamaluje chyba tej rysy..)
Teraz to olej bo to blokersi najgorszy odłam bydła ,które kiedyś tatuś przywiózł do bloków z po PEGEROWSKICH SLAMSÓW. Zaczniesz krzyczeć to ci szyby polecą

Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 08 mar 2011, 6:55
autor: tommydacho
U mnie na osiedlu też straszne chamstwo, ale się ułożyłem z chłopakami z dzielni i mam jakby ochronę blokersów. Ziomale piją w bramie dokładnie na wprost mojej Lyberki. Kiedyś złote rozdanie fajek zrobiłem i szanownego sąsiada auto jak własne traktują, czyli ok.
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 08 mar 2011, 17:42
autor: Artur G.
Piszczyk pisze:bo na władze SM nie ma co liczyć (prezesa T obchodzi bardziej "kariera" polityczna).
Władzą SM nie jest prezes ....
Są nią członkowie reprezentowani przez wybranych przez Was członków RN i przedstawicieli grup członkowskich.
To ich zadanie postawić w odpowiednich miejscach kwietniki. Procedura pisemno - słowna, przesunięcia kasowe i kwietniki będą.
Proszę bardzo:
Rada nadzorcza
Policja jeśli pomoże to doraźnie. Oczywiście wspomnę o tym problemie komu trzeba w KPP ale nic nie obiecuję :bitwa4: nie liczyłbym że tak właśnie zrobią z parkującymi.
Nieoficjalnie (to ja tez wiem) powiedzą mi że jest to problem SM i członków.
Jest wiele sposobów aby nauczyć chama porządku ale to już nie na forum .
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 08 mar 2011, 18:05
autor: Gros
tommydacho pisze:U mnie na osiedlu też straszne chamstwo, ale się ułożyłem z chłopakami z dzielni i mam jakby ochronę blokersów. Ziomale piją w bramie dokładnie na wprost mojej Lyberki. Kiedyś złote rozdanie fajek zrobiłem i szanownego sąsiada auto jak własne traktują, czyli ok.
Miałeś gest ja dziś w SW straciłem pod teściówki blokiem wycieraczkę -wyrwana z mięsem

wa
nacieszyłem się nią od wczoraj co za bydło
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 08 mar 2011, 18:16
autor: tommydacho
Z racji wykonywanego zawodu tez obawiam się wandalizmu w stosunki do mojej Lucynki. Pod blokiem luzik, ale już jak u klientów bywam, nie zawsze sprawiając im radość swoją wizytą, ryzyko jest spore. Na razie odpukać w niemalowane nic się nie wydarzyło, ale różnie być może...
Re: chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 13 mar 2011, 14:53
autor: Artur G.
Re: Chamstwo na lubartowskim osiedlu
: 16 mar 2011, 17:04
autor: hary171
Wczoraj czytalem ten temat a dzis mi lucynke sasiadka zarysowala tylko ze zachowala sie bardzo uczciwie gdyz czekala rano az wyjde zeby mnie przeprosic i zareczyc ze zaplaci za poniesiona szkode
