Strona 3 z 12

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 12 paź 2009, 21:02
autor: Nat
mcendrju pisze:Cytując klasyka "jestem za a nawet przeciw", a tak zupełnie serio świetny pomysł. Tylko u mnie rodzi się problem z spakowaniem paczki "jednoręczny bandyta" jeszcze przez jakiś czas. Napewno do świąt włącznie, coś się wymyśli.
Z klubowym pozdrowieniem McEndrju
Spox, przyślij luzem, a my ślicznie popakujemy.

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 12 paź 2009, 22:05
autor: Duch-Dziadka
Dobrze, ze napisales o tych ciuchach bo w sorde mialem sie pojawic calym autem z ciuchami u Ciebie...
Szkoda kurcze, ale nic trzeba bedzie cos wymyslec innego. :)
Swoja droga co do odziezy durny przepis, bo przeciez dzieci tak szybko wyrstaja z ciuszkow...

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 12 paź 2009, 22:35
autor: bufi
Jeżeli będzie problemem zebrać paczki i dowieźć z południowej Polski , przyłączam się mozecie wysyłać , przywozić do mnie i zawiązę do miszaxa , w gre wchodzą nawet większe gabaryty. Jutro zastanowimy się z chlopakami w pracy co kupujemy .. może przeoczyłem jakieś info ale jaki wiek dzieciaków ?

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 12 paź 2009, 22:38
autor: Marzena
bufi pisze:Jeżeli będzie problemem zebrać paczki i dowieźć z południowej Polski , przyłączam się mozecie wysyłać , przywozić do mnie i zawiązę do miszaxa , w gre wchodzą nawet większe gabaryty. Jutro zastanowimy się z chlopakami w pracy co kupujemy .. może przeoczyłem jakieś info ale jaki wiek dzieciaków ?
od zera do 3-4 lat :)

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 12 paź 2009, 22:40
autor: miszax
Marzena pisze:
bufi pisze:Jeżeli będzie problemem zebrać paczki i dowieźć z południowej Polski , przyłączam się mozecie wysyłać , przywozić do mnie i zawiązę do miszaxa , w gre wchodzą nawet większe gabaryty. Jutro zastanowimy się z chlopakami w pracy co kupujemy .. może przeoczyłem jakieś info ale jaki wiek dzieciaków ?
od zera do 3-4 lat :)
Poprawka od 6 m-cy do 3-4 lat :)

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 12 paź 2009, 22:46
autor: bufi
aha , wpadłem na pomysł co by kupić jakieś talerzyki , kubeczki , sztućce takie wesołe dla dzieci , z misiami czy cos takiego , jakos wyobrażam sobie że dzieciaki tam jedzą i piją z poobijanych naczyń .

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 6:00
autor: Maryjan
Z torrellem dorzucimy swoją cegiełkę.pozdrowienia

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 7:39
autor: Boorek
Ja chętnie dorzuciłbym się do czegoś, niestety nie jestem w stanie kupić i wysłać sam z powodów niezależnych ;) ale w przypadku składki proszę o info na PW. Pozdrawiam

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 7:51
autor: tomek
1.W przypadku malych dzieci czesto rzeczy sa uzyte 1-2 razy, nie widac sladu zniszczenia czy zuzycia, moim zdaniem na pierwszy rzut oka widac czy cos mozna okreslic jako nowe.
2.Czy zabawki tez wylacznie nowe?

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 10:35
autor: Aras
jak zwykle polskie przepisy to jakaś paranoja , Jasiek ma rzeczy (ciuchy) króre dostał od babć , ciotek ,itp i nigdy ich nie ubrał i fizycznie są nowe ale nie mają metki i jak oni to zakwalifikują?

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 10:40
autor: miszax
Aras pisze:jak zwykle polskie przepisy to jakaś paranoja , Jasiek ma rzeczy (ciuchy) które dostał od babć , ciotek ,itp i nigdy ich nie ubrał i fizycznie są nowe ale nie mają metki i jak oni to zakwalifikują?
Nie mam zielonego pojęcia - dla mnie to też paranoja, ale rozumiem że, nie mają metki z ceną.

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 10:45
autor: bomal23
Dopisuję się do listy. Oferuję nowe maskotki lub inne zabawki. Kupię coś z higieny dla maluszków.

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 11:01
autor: tomek
Moi mili. Proponuje zerac wszystko. To czego nie przyjma w ZK przekazemy do jakiegos domu dziecka badz przedszkola. W koncu znajda sie na pewno chetni.

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 11:29
autor: ciociaE
Ja powiem szczerze byłam zaskoczona, myśląc, że jak dzieci dostaną prezenty (myślę zwłaszcza o zabawkach) to to są to ich rzeczy, a nie że wciąga się je do ewidencji - czyli że jak maluch opuszcza ZK to nie może ze sobą zabrać maskotki, do której się przywiąże (w sensie emocjonalnym oczywiście). Tak to jest w psychologii dziecka, że często ma swoją jedną najukochańszą i choćby była z czasem nie wiem jak zniszczona (na skutek ciągłego używania jej), to jest najważniejsza.
Gdy padła propozycja, żeby szykować rzeczy dla konkretnych dzieci, to tym bardziej myślałam, że to będą ich rzeczy. Pewnie jakaś logika za tym stoi, że ma to być tak robione - ewidencjonowane, ale biedne te dzieci. Czyli te zabawki mają być traktowane jako wspólne dobro i nikt nic nie dostaje dla siebie? Żeby było jasne - tak czy siak uważam, że warto się przyłączyć do akcji i coś wymyślimy - pewnie najwięcej potrzeba rzeczy zużywalnych? Jak pampersy, mokre chusteczki higieniczne, kremiki, a to faktycznie musi byc bezwzględnie nowe.

Odp: Pomoc dla dzieciaków przebywających w ZK

: 13 paź 2009, 13:27
autor: Samael82
Dopiszcie mnie w takim razie do chętnych udzielenia pomocy. Mam tylko jedną prośbę. Mianowicie do kiedy można to wysłać, bo nie ukrywam, że będę zakupował to stopniowo i im później wyślę, tym więcej tego będzie i nie przeznaczę na upominki dużej kwoty na raz. Samael.