Lancia Klub Polska

mrkura pisze:Nasz przyjazd zależy na chwilę obecną od kolegi XTX (jeszcze o tym nie wie ), dzisiaj płyn chłodniczy zniknął, a oleju miałem o około 0,5L za dużo. Podobno to uszczelka pod głowicą jutro będę wiedział więcej, ale do niedzieli na pewno tego się nie da zrobić. A najśmieszniejsze jest to że "włoska cegła " Żanety w weekend też będzie w warsztacie.

Szkoda moja kochana LUCIIIIIII

Paweł - kiepska sprawa, ale mam nadzieję, że dotrzecie do Krakowa.

własnie wrocilem z geanta/real z zakupow i natknąłem sie na dwa spoty :alfa romeo na poziomie 1 i hondy na parterze fajny widok:D alfomaniacy pokojowo nastawienie do mnie:D:D:D

no alfaholicy beda pokojowo nastawieni wkocu to włoska marka i zawitali na gliwickim spotkaniu ,a co do hondy no to raczej bym sie unich nie pojawiał znam pare grop z hondy i niektorzy sa spoko a reszta to moga byc wrogami wiec alfaholicy beda zawsze mile widizani jak jakis zlocik zorganizuje czy w gliwicach czy w innym miescie

rakam a Ty wpadasz do nas kolego w niedziele??

mrkura pisze:Nasz przyjazd zależy na chwilę obecną od kolegi XTX (jeszcze o tym nie wie
(...)

...już wie i nie ma nic przeciwko Mam tylko nadzieję, ze dzisiejszy przegląd mojej Lucy w Jaworznie nie wykaże żadnych poważnych przeciwwskazań do niedzielnej wycieczki

e jak ma 4 kola i kierownice to nie powiino byc problemow z przegladem <lol>

mrkura pisze:Nasz przyjazd zależy na chwilę obecną od kolegi XTX (jeszcze o tym nie wie ), dzisiaj płyn chłodniczy zniknął, a oleju miałem o około 0,5L za dużo. Podobno to uszczelka pod głowicą jutro będę wiedział więcej, ale do niedzieli na pewno tego się nie da zrobić. A najśmieszniejsze jest to że "włoska cegła " Żanety w weekend też będzie w warsztacie.

Szkoda moja kochana LUCIIIIIII

trzymam kciuki za autko no i za Waszą obecność na spocie. Przecież musicie być, to tradycja


Cholera mróz nie puszcza i nie ma za bardzo możliwości dopucowania Lyberki na niedziele

Umówmy się, że na super wypucowane autka umówimy się następnym razem! Mi też spadnie kamień z serca tym sposobem
PS. Nasze dziewczyny bardzo się cieszą na spot, nie mogły jedynie tych kręgli odżałować. Ale nasze młodsze dziecko właśnie dostało zaproszenie na imprezkę urodzinową kolegi, więc będzie miało szansę wyszaleć się przed spotem - mam nadzieję, że nie poskutkuje to tylko spóźnieniem z naszej strony (planujemy ją wyciągnąć z bawialni troche wcześniej).
Czy będzie jeszcze ktoś z dziećmi?

Ciociu ja bede z Agnieszka i Oskarkiem

witam wlasnie wrocilem z przegladu z przykroscia musze odwolac swoj przyjazd na spotkanie niedizelne oraz prawdopodobnie zakonczyc przygode z Lanciawyszlo za duzo usterek zgnita belka przednia i inne drobne uszkodzenia typu zgnite przewody hamulcowy tyl,tarcze,klocki tyl ,odma silnika do wymiany(nawet nie wiem co to jest)uszczelnicz skrzyni biegow....nie stac mnie na wymiane a autem strach jezdzic .Niestety czoje sie oszukany przez poprzednich mechanikow bo gdy wymienalem caly uklad zawieszenia typu wachacze,mc persony,odboje,amortyzatory...mogli powiedziec ze belka nie nadaje sie do niczego....nawet nieiwem czy da sie to dokupic i jakie koszta ( tak sie cieszylem tym autem bo duzo w nim zrobilem,podchodzilem z sercem do niego...a dzis sie okazalo ze to czobek gory lodowej.....zwla zwala i jeszcze raz zwala

Przykra sprawa, ale brak Lancii nie oznacza zakazu wstępu na nasze spotkania - nie byłbyś ani pierwszy, ani ostatni My też nawet jesli byśmy kiedyś nie mieli Lancii, to nie opuścimy z tego względu naszych znajomych tu poznanych.
A tak się cieszyłam, że dzieciaki będą miały towarzystwo. Może jednak?
W sprawie auta nie doradze nic, bo nie jestem kompetentna, ale może inni pomogą

do szczescia brakuje mi 300zl skad to wziasc??:(( niby nie duzo a jednak...zima dala po kieszeni rowno,rodzina wazniejsza jest od samochodu nawet nie bardzo mam co sprzedac ,przyjedziemy tylko pewnie zony astra, ma ktos pozycyzc kase?heheheh zart

szkoda LukaszKrK, ale myśle że jak nie teraz to trochę później zrobisz to co masz do zrobienia, zawsze możesz naprawiać na raty :)zawsze się koszt rozłoży. Auto sprzedasz za grosze, a nie warto - tym bardziej że włożyłeś już tam trochę kasy.

mrkura pisze:szkoda LukaszKrK, ale myśle że jak nie teraz to trochę później zrobisz to co masz do zrobienia, zawsze możesz naprawiać na raty :)zawsze się koszt rozłoży. Auto sprzedasz za grosze, a nie warto - tym bardziej że włożyłeś już tam trochę kasy.

Wiem ale nieda sie jedzic na tej zgnitej" kolysce" bo ma pelno dziur grozi peknieciu a wtedy koszta sa nieporownywalnie wieksze a niemam skad kasy wziasc:(

ale chyba nie warto kończyć przygody z Lancią , zrobisz i będziesz jeździł, kupisz używane - czasowo wyjdzię Cię to dłużej, a nigdy nie wiesz co kupisz.


p.s My przyjedziemy z Darkiem i Anią (których dopiero poznacie ), więc do zobaczenia w niedzielę