Lancia Klub Polska

Dojechali!!!

Tak , tak nasz przyjazd to była niespodzianka nawet dla nas samych a zasługa to głównie Grażki która mnie zdopingowała żeby jednak się wybrać ,mimo wszystko.
I o 15:00 start szalony a 19:30 już byliśmy na .... kolacji u Natów .
Delta dała radę

Teraz wreszcie dotarliśmy do domu punktualnie o 24:00 .
Wszystkim bardzo dziękujemy za mile spędzony czas i wysiłek włożony w organizację naszego stanowiska .
Faktycznie było trochę za mało powierzchni jak na nasze potrzeby ale to chyba lepiej niż byśmy mieli siedzieć przy dwóch autach na tylu metrach
Jednomyślnie oceniliśmy przedsięwzięcie za bardzo udane a przede wszystkim już nas zauważono .
A to będzie bardzo pomocne przy negocjacjach większej powierzchni na przyszły rok , bo że będzie potrzebna to nie podlega najmniejszej wątpliwości .

My z Grażką i Arkiem zrobiliśmy blisko 500 fotek , po wstępnej selekcji jutro opublikujemy nasz album.
Przy okazji,dla Arka osobne podziękowania za wspaniałą gościnę z noclegiem , Rakiją i dlugimi Polaków nocnymi rozmowami .

Dla mnie osobiście wielka radocha z tego co widziałem , przede wszystkim byłem mocno zaskoczony jakością wystawianych aut , do tej pory taki poziom kojarzył mi się z najbardziej prestiżowymi wystawami a tu taka niespodzianka u nas nad Wisłą !

Pozdrawiamy wszystkich gorąco .
Miro & Grażka

Witam wszystkich
Bardzo dziękujemy wszystkim za zaproszenie i wspaniałą zabawe...........szczególne podziękowania dla Nata i Natkowej za zapewnienie noclegu i pysznego jadła.
Do domu dojechaliśmy o 23.30 bez większych niespodzianek

A żeby jeszcze dodać sytuacji powagi i oddać jakość prezentacji i samych eksponatów, alejka przy stoisku B18 (czyli naszym) została nazwana Al. Opadających Szczęk

Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy byli zaangażowani w projekt. Całkiem okazale zaznaczył on naszą obecność zarówno w polskim motoświatku, jak i pośród miłośników motoryzacji z całej Polski (i dalej, bo Francuzów, Niemców, anglofonów i innych obcokrajówców też zachwycało się naszymi Lanciami niemało). Już nikomu, kto był na tegorocznej Autonostalgii, obejrzał prezentowane auta, skorzystał z naszego lanciowego kina z przygotowanymi przez Huberta świetnymi filmami nt. Lancii, pogadał i pomacał - Lancia nie pomyli się z niczym innym
W szczególności podziękowania dla Arka, Huberta, Tomka i na odległość - Andrzeja za aktywny udział w stworzeniu TERENU LANCII na Autonostalgii, ogromne też podziękowania dla wszystkich wystawców -Maćka (Fulvia z Warszawy), Irka i Marty (Integrale EVO Martini z Nowej Wsi k. Kęt), Roberta z połowicą (Trevi z Brodnicy) i Mariusza z żoną (Delta HF turbo z Gorzowa), Janusza (Integrale 16V Martini z Pruszkowa). Dziękujemy za Waszą sympatyczną obecność i... Waszych pięknych aut też.
Szczególnie Irkowi i Marcie dziękuję za pełnienie z pełnym zaangażowaniem podwójnej roli - wystawców i organizatorów.

Sebastian pisze:O! Deltozlot!

Fajnie nie? Ale z wyraźnie zaznaczonym uczestnictwem :trabka: przepięknej Fulvii Monte Carlo oraz :trabka: rodzynka - Trevi.

Dudi pisze:A żeby jeszcze dodać sytuacji powagi i oddać jakość prezentacji i samych eksponatów, alejka przy stoisku B18 (czyli naszym) została nazwana Al. Opadających Szczęk

To akurat prawda.
Likwidując stoisko po imprezie nazbierałem pół kosza żuchw, plomb, koronek i mostków. Widziałem też ślady po korega tabs oraz 7( słownie siedem) zębów mlecznych

Ecnelis pisze:Co znaczą numerki 001/001 na "dywaniku" przed jedną z Integrale w kolorach Martini?

Przyglądając się uważniej dostrzegłbyś, że ten sam numer był na "grawerunku" symbolu HF na najpiekniejszej integralce całej autonostalgii.
Projekt nr 001 Irka

Gratuluję udanej imprezy.
Wielka szkoda, że w tym roku nie udało mi się przyjechać .

topcio1 pisze: Wielka szkoda, że w tym roku nie udało mi się przyjechać .

I ja żałuję. Niestety za priorytet ustawiłem X Zlot, a ponadto musiałem "do pracuni" 11 maja

Jednak już teraz planuję wyjazd w 2014 roku, byle bym tylko wiedział o tym na tyle wcześnie, aby móc to wciągnąć w mój "szczegółowy plan". Może moja coupe się już załapie , a jak nie to ją "postarzymy"

I cholera muszę jeszcze bardziej żałować że nawet nie udało mi się na chwilę wpaść
Same przeciwności,a widzę że nawet bliźniaczka mojej Delty dotarła z Gorzowa Za rok nie ma siły żebym odpuścił

Ten pomysł fajnie wypalił - często bywało, że przed "Lancia cinema" ustawiała się i oglądała dłuuuższy czas - spora grupa osób.
Szczególnie filmy z rajdów, filmowane "z pokładów rajdówek" cieszyły się zainteresowaniem.

Nat pisze:

Lancia cinema.jpg

Załapałem się w kadrze w ciekawy sposób: moje ramiona, w marynarce w kolorze blue, wystają po obu stronach Huberta. Hubert jest taki szczupły, czy ja jestem taki barczysty?

Nat pisze:Ten pomysł fajnie wypalił - często bywało, że przed "Lancia cinema" ustawiała się i oglądała dłuuuższy czas - spora grupa osób.

Świetny pomysł , mój ulubiony :



też się załapał na pokaz?

topcio1 pisze:

Nat pisze:Ten pomysł fajnie wypalił - często bywało, że przed "Lancia cinema" ustawiała się i oglądała dłuuuższy czas - spora grupa osób.

Świetny pomysł , mój ulubiony :

https://www.youtube.com/watch?v=7sKXY6WRmeo

też się załapał na pokaz?

Oczywiście, że ten był. Potem podrzucę całą składankę która leciała.

Pomysł z ekranem naprawdę był dobry, sporo osób w zadumie porównywało sobie stojące egzemplarze do tych z filmów.

grzole pisze:

Nat pisze:

Lancia cinema.jpg

Załapałem się w kadrze w ciekawy sposób: moje ramiona, w marynarce w kolorze blue, wystają po obu stronach Huberta. Hubert jest taki szczupły, czy ja jestem taki barczysty?

Moje dumne 63kg/179cm musi się w czymś objawiać.

grzole pisze:

Nat pisze:

Lancia cinema.jpg

Załapałem się w kadrze w ciekawy sposób: moje ramiona, w marynarce w kolorze blue, wystają po obu stronach Huberta. Hubert jest taki szczupły, czy ja jestem taki barczysty?

Obaj jesteście szczupli ale Ty jesteś bardziej chytry, więc zainwestowałeś w marynarę z poduszkami XXL
Serdecznie pozdrawiam.

Rafako pisze:Obaj jesteście szczupli

Może Hubert szczuplejszy, ale ...
przede wszystkim stoi bokiem

Nat pisze:

Ecnelis pisze:Co znaczą numerki 001/001 na "dywaniku" przed jedną z Integrale w kolorach Martini?

Przyglądając się uważniej dostrzegłbyś, że ten sam numer był na "grawerunku" symbolu HF na najpiekniejszej integralce całej autonostalgii.
Projekt nr 001 Irka

A rzeczywiście, na zdjęciach w pełnej rozdzielczości widać.