Lancia Klub Polska

Dudi pisze:

Nudzi się Wam przy piątku???

Ok, prezesie, ale o co konkretnie chodzi - poza tym, że dwóch gości na forum ma odmienne zdanie na temat sensowności zakupu pewnej Lancii i w kulturalny sposób, bez ubliżania sobie wzajemnie, omawiają różnicę poglądów? Po to chyba m.in. są takie fora, czyż nie?

http://otomoto.pl/lancia-lybra-C31111402.html

Tej nie oglądałem, ale rozmawiałem z właścicielem - na pewno warto obejrzeć.

Remont dołu w 2.0 to ok 3tyś plus robocizna pewnie z 1tys najbiedniej.
Czytając forum wiele osób kupiło lybry o których klubowicze nie wypowiadali się najlepiej (przeważnie wypowiedzi były po oględzinach ogłoszenia) i sobie chwalą zakupy. Dla mnie super bomba.
Tylko ja się tak zastanawiam kto ma cywilną odwagę i powie tak szczerze jak mu się lybra sprawuje i ile w nią kasy ładuje.
Ja wiem po swojej która jest krajówką. Jestem jej drugim właścicielem (pierwszym była instytucja państwowa) i czasami przyprawia mnie o zgrzyt zębów bo potrafi się coś sypnąć. Ale na szczęście to tylko podzespoły które mają prawo kleknąć z powodu długiej pracy.

cysiek pisze:Remont dołu w 2.0 to ok 3tyś plus robocizna pewnie z 1tys najbiedniej.

W jaki sposób to oszacowałeś?

cysiek pisze:Tylko ja się tak zastanawiam kto ma cywilną odwagę i powie tak szczerze jak mu się lybra sprawuje i ile w nią kasy ładuje.

Zajrzyj chociażby do tematu o Lybrze Dudiego. Tam masz wszystko łącznie z kwotami, przebiegiem etc. etc.
Kilka innych osób też tu zamieszczało co, kiedy i za ile robili.

blaziq pisze:

cysiek pisze:Remont dołu w 2.0 to ok 3tyś plus robocizna pewnie z 1tys najbiedniej.

W jaki sposób to oszacowałeś?

Sam szlif wału i panewki z robocizną to koszt pewnie około 1000zł, a nie 3

vanisch pisze:

blaziq pisze:

cysiek pisze:Remont dołu w 2.0 to ok 3tyś plus robocizna pewnie z 1tys najbiedniej.

W jaki sposób to oszacowałeś?

Sam szlif wału i panewki z robocizną to koszt pewnie około 1000zł, a nie 3

No te ceny napraw kolego to wybacz ale Poznań taka naprawa tj 1500 do 2 tyś , do tego remont stukającej głowicy czyli wymiana 20 zaworów bo tak to rozumiem , żeby było porządnie to jest 20 x 100 zł plus planowanie uszczelka i demontaż może 3 tys nie starczyć :0) chyba , że druciarstwo w garażu jak się kończy wiadomo

No ale po co to pisanie jak pytający wie najlepiej i dziwi się , no to niech sobie kupi auto jakieś tam takie jak uważa i póżniej skalkuluje czy sens jest ludziom suszyć umysł skoro wypisujemy bzdury i to tyle szkoda więcej się wysilać ...

vanisch pisze:Sam szlif wału i panewki z robocizną to koszt pewnie około 1000zł, a nie 3

Tak też właśnie mi się zdawało. Na alledrogo panewki do tego silnika - oryginał ponoć - są do kupienia za 160 zł, szlif wału nie powinien przekroczyć 500 zł, więc będzie jeszcze mniej. 4k z robocizną to cena kompletnego remontu całego silnika, ze szlifowaniem cylindrów etc.

fazi pisze:

vanisch pisze:

blaziq pisze:

cysiek pisze:Remont dołu w 2.0 to ok 3tyś plus robocizna pewnie z 1tys najbiedniej.

W jaki sposób to oszacowałeś?

Sam szlif wału i panewki z robocizną to koszt pewnie około 1000zł, a nie 3

No te ceny napraw kolego to wybacz ale Poznań taka naprawa tj 1500 do 2 tyś , do tego remont stukającej głowicy czyli wymiana 20 zaworów bo tak to rozumiem , żeby było porządnie to jest 20 x 100 zł plus planowanie uszczelka i demontaż może 3 tys nie starczyć :0) chyba , że druciarstwo w garażu jak się kończy wiadomo

No ale po co to pisanie jak pytający wie najlepiej i dziwi się , no to niech sobie kupi auto jakieś tam takie jak uważa i póżniej skalkuluje czy sens jest ludziom suszyć umysł skoro wypisujemy bzdury i to tyle szkoda więcej się wysilać ...

Wiem ile płaciłem w przypadku 2.0 16v, tu jest 5garów, ale nie sądzę by wyszło to więcej niż 1000zł. Oczywiście wiesz lepiej ile to kosztuje w Poznaniu, w Warszawie pewnie też trzeba by było zapłacić więcej.

vanisch pisze:

fazi pisze:

vanisch pisze:

blaziq pisze:

cysiek pisze:Remont dołu w 2.0 to ok 3tyś plus robocizna pewnie z 1tys najbiedniej.

W jaki sposób to oszacowałeś?

Sam szlif wału i panewki z robocizną to koszt pewnie około 1000zł, a nie 3

No te ceny napraw kolego to wybacz ale Poznań taka naprawa tj 1500 do 2 tyś , do tego remont stukającej głowicy czyli wymiana 20 zaworów bo tak to rozumiem , żeby było porządnie to jest 20 x 100 zł plus planowanie uszczelka i demontaż może 3 tys nie starczyć :0) chyba , że druciarstwo w garażu jak się kończy wiadomo

No ale po co to pisanie jak pytający wie najlepiej i dziwi się , no to niech sobie kupi auto jakieś tam takie jak uważa i póżniej skalkuluje czy sens jest ludziom suszyć umysł skoro wypisujemy bzdury i to tyle szkoda więcej się wysilać ...

Wiem ile płaciłem w przypadku 2.0 16v, tu jest 5garów, ale nie sądzę by wyszło to więcej niż 1000zł. Oczywiście wiesz lepiej ile to kosztuje w Poznaniu, w Warszawie pewnie też trzeba by było zapłacić więcej.

Dodam , że włączyłem ostrożną kalkulację

fazi pisze:no to niech sobie kupi auto jakieś tam takie jak uważa

Właśnie tak zamierzam zrobić - kupić sobie auto takie jakie JA uważam. A nie jakie uważa ktoś, kto sam ze sobą nie potrafi uzgodnić zeznań, pisząc najpierw "takie ceny obowiązują na ten model z tego roku z takim silnikiem pod warunkiem względnego stanu", by za chwile skrytykować mnie za sam pomysł kupienia Lybry za 6500 zł. Sam rozumiesz, że w tym momencie twoja wiarygodność - także jeśli chodzi o jakiekolwiek kalkulacje - jest w moich oczach żadna.

fazi pisze:skoro wypisujemy bzdury

A ilu ciebie tam jest? Bo inni autorzy wpisów w tym wątku piszą całkiem sensownie i do rzeczy.

fazi pisze: Dodam , że włączyłem ostrożną kalkulację

Ja również, 1000zł to MAX

blaziq pisze:

fazi pisze:no to niech sobie kupi auto jakieś tam takie jak uważa

Właśnie tak zamierzam zrobić - kupić sobie auto takie jakie JA uważam. A nie jakie uważa ktoś, kto sam ze sobą nie potrafi uzgodnić zeznań, pisząc najpierw "takie ceny obowiązują na ten model z tego roku z takim silnikiem pod warunkiem względnego stanu", by za chwile skrytykować mnie za sam pomysł kupienia Lybry za 6500 zł. Sam rozumiesz, że w tym momencie twoja wiarygodność - także jeśli chodzi o jakiekolwiek kalkulacje - jest w moich oczach żadna.

fazi pisze:skoro wypisujemy bzdury

A ilu ciebie tam jest? Bo inni autorzy wpisów w tym wątku piszą całkiem sensownie i do rzeczy.

Nie bij piany Panie symetryczny

fazi pisze:Nie bij piany Panie symetryczny

Ja? Przecież to ty przylazłeś do tego wątku i czepiasz się... tak w zasadzie to nie bardzo nawet wiadomo czego, choć prawdę mówiąc nie tylko brak ci wykształcenia filozoficznego, ale nawet twoja polszczyzna pozostawia wiele do życzenia.

blaziq pisze:

fazi pisze:Nie bij piany Panie symetryczny

Ja? Przecież to ty przylazłeś do tego wątku i czepiasz się... tak w zasadzie to nie bardzo nawet wiadomo czego, choć prawdę mówiąc nie tylko brak ci wykształcenia filozoficznego, ale nawet twoja polszczyzna pozostawia wiele do życzenia.

ha ha ha ha ha