Lancia Klub Polska

Czy ktoś z Was ma doświadczenie we współpracy z Panem z Cieszyna, wspomnianym tu na forum, który oferuje regenerowane pompy EPIC?

lukilan pisze:Czy ktoś z Was ma doświadczenie we współpracy z Panem z Cieszyna, wspomnianym tu na forum, który oferuje regenerowane pompy EPIC?

Ja mam niewielkie.

Chciałem od niego kupić regenerowaną pompę za chyba 1200 pln i zapytałem czy da mi na to gwarancję; do dzisiaj nie wiem ale chyba mnie... opier lił :80: . Wobec takiej niewiadomej zdecydowałem się zakończyć moją przygodę z Lucasem i sprzedałem Xantię.

Epica regenerowałem trzy razy

Czyli nie ma co kombinować. Zamontować Boscha i po problemie.

i to jest podsumowanie tematu....

na wszelki wypadek, zanim pozbędziesz się Lucasa sprawdź, czy masz powietrze w układzie paliwowym.

Powietrza w układzie brak.

Zeta jeździ ale obroty często falują, od jakiegoś czasu, podczas jazdy z równą prędkością, czy to podczas przyspieszania odczuwa się chwilowy, stały, rytmiczny spadek mocy (i delikatnie obrotów) a przy tym z rury wydobywa się czarny dym, czasem ale rzadko gaśnie, rano ma trudności z odpaleniem.

Szukam Boscha. Może ktoś z Was ma na sprzedaż albo wie kto ma?

Wciąż jest ta oferta na allegro.
Mój mechanik twierdzi, że raczej będę potrzebować jedynie pompy i linki do gazu.

Będziesz potrzebował pompy z kołem pasowym (w epic jest inne) i rurki wtryskiwaczy. Bo są nieco inne. Stare można doginać ,ale to już rzeźba. Linki do gazu nie potrzebujesz. Stara się idealnie nadaje.

Od tygodnia moja Zeta śmiga na Boschu. W końcu wróciło w nią normalne życie.
Wskazówka obrotomierza na biegu jałowym stoi w miejscu jak przyspawana. O falowaniu obrotów nie ma mowy. W końcu czuję, że silnik sobie spokojnie pracuje a ja mogę delektować się jazdą.
Dziękuję Wam za wsparcie, a szczególnie koledze Al Boundy.

Ciesz się ze sprawnej Zety Zeta z epicem to jak thesis w automacie...1 na 10 sprawna

Jakie koszta poniosłeś ?

Kupiłem zestaw: pompa wtryskowa, podstawa pompy, termostat z linką, przewody wtryskowe + pompę vacuum bo moja też była kiepska. Za wszystko dałem 600 zł + przesyłka. Do tego mechanik. W 1000 zł się sprawa spokojnie zamknęła. Nie pamiętam dokładnie ile zapłaciłem mechanikowi.

Wczoraj jak rano odpalałem, a noc była dość chłodna, to musiałem lekko gaz wcisnąć tak jak Al Boundy wspominałeś.
Nie mam na razie zamontowanego tego termostatu z linką. Czy to by rozwiązało problem "ssania"?

Tak, ja tak przejeździłem przy blisko -20 Podstawa sprawne świece żarowe.

Przy czasie może się pobawię i zdemontuję tablicę z zegarami i wyciągnę żarówkę "check engine".
Zostaje spadająca wskazówka obrotomierza pow. 3000 choć w sumie nie przeszkadza to zbytnio.
A może jest już i na to jakiś patent?

darbo pisze: ↑10 mar 2014, 12:48
Ostatecznie Twój problem z Epicem może okazać się problemem dwóch gumowych uszczelek za kilkanaście złotych i uszczelnienie układu paliwowego, który i tak musiałbyś zrobić.

Nie powiem, że ta pompa nie dała mi w kość. Ale głównie dlatego, że długo zwlekałem z przekazaniem jej w ręce prawdziwego fachowca i szukałem odpowiedzi wśród zaufanych mechaników, którzy z przekonaniem pier li głupoty.

Jeśli można wiedzieć - gdzie kolega znalazł prawdziwego fachowca od EPIC'a ?

Pytam, ponieważ mam właśnie po raz ponownie problem z lejącą się pompą... i szukam gdzie ją można naprawić.

Myślę że gdzieś pomiędzy działem fantastyka popularno naukowa a bajki dla dzieci...

Wysłano z LG V10 H960A