Strona 3 z 4

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 16 lut 2017, 17:47
autor: Tomzik
PawelH pisze: 16 lut 2017, 13:04wolny ssak (175KM na półtorej tony) mi w zupełności wystarczy. 2.4 silnik to niezłe połączenie mocy i trwałości. Może trochę zaleci ode mnie stereotypem, ale boję się że uturbiona Kappa będzie pochodzić od użytkownika który lubiał przykatować auto, przyszaleć pod światłami, wiecie o co chodzi.
Wolny ssak będzie ok tak długo jak nie karniesz się 2,0 20V Turbo :) Silniki 2,0 i 2,4 są bardzo podobnej konstrukcji, więc nie sądzę, aby 2,4 był jakoś szczególniej solidniejszy. W turbo dochodzi turbo i dwumasa, ale sprzedawałem swoją K z przelotem 283 tysiące i oba elementy wciąż były oryginalne. Koło dwumasowe to nie taka zabawka jak dzisiejsze, że już nowe mają luzy. Nie bałbym się na Twoim miejscu 20VT. Ale jak uważasz. Ja akurat uważam, że to jedyny silnik do Kappy :) Osiągi na poziomie 3,0 lub ciut lepsze a opłaty i spalanie niższe. Brzmienie - owszem, to może nie Busso, ale R5 też bardzo przyjemnie gada.

Co do ruszania spod świateł na piskaczach - nie wiem jak Coupe, bo nie miałem, ale sedan zdecydowanie nie zachęca swym charakterem do takich rzeczy, to auto komfortowe, do szybkich przelotów z miejsca na miejsce na długich dystansach. Daje się w tzw. paput, ale przy wyprzedzaniu itp. a nie zażyna przy ruszaniu.

Ot, takie moje odkurzone (bo już 2,5 roku nie mam Kappy) zdanie.

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 16 lut 2017, 22:58
autor: PawelH
Witaj Tomzik, to ciekawe co piszesz i dziękuje za podzielenie się swoimi refleksjami. Głos który zaczyna mnie przekonywać do turbo dwulitrówki, jestem elastyczny i cały czas ciekawy podobnych opinii. Może zacznę się skłaniać i do uturbionych silników? Przyznam, trochę może niekoniecznie dobry wpływ ma mój ojciec, dla niego silnik turbo to jedynie diesel. A ja nie wyobrażam sobie klekota nawet w Kappie sedan (mam nadzieje, że nikogo tym określeniem nie obrażę). Stąd może mój sceptycyzm, ale w rodzinie porządnych samochodów to nie było. Ja jednak chce podążać swoją drogą i Kappa myślę dobrze wpisuje się w moją filozofie.
Nie powiem, spalanie na podobnym jak nie niższym poziomie przy większej mocy (choć jak na pierwsze własne auto 175 KM już mi z nazwy wystarcza ;) ) daje mi coraz więcej do myślenia. A czy coś więcej możesz/możecie powiedzieć o wersji 16V a 20V? Z bloga moto-refleksje i nie tylko co nieco wiem.
Co do ruszania spod świateł na piskaczach - nie wiem jak Coupe, bo nie miałem, ale sedan zdecydowanie nie zachęca swym charakterem do takich rzeczy, to auto komfortowe, do szybkich przelotów z miejsca na miejsce na długich dystansach. Daje się w tzw. paput, ale przy wyprzedzaniu itp. a nie zażyna przy ruszaniu.
Dokładnie, podpisuje się pod tymi słowami obiema. Dlatego właśnie podoba mi się, i taką rolę widzę Kappy dla mnie jako mam nadzieje przyszłego użytkownika. Tak jak i w innych dziedzinach, tak i autem - nie muszę, nie lubię i nie chcę niczego udowadniać. Daleko mi do kierowcy amatora z zacięciem rajdowca.
Jeszcze trochę poczekam i powertuje internet, ale w marcu/kwietniu planuje przymiarki do zakupu. Także jakby ktoś chciał w przyszłości, może chłopaki z lubelskiego, wybrać się ze mną i pomóc doradzić/bądź odradzić to było by to mało że miłe. Z resztą mam nadzieję, że będzie okazja o tym z niektórymi z Was jeszcze pogadać osobiście.
Pozdrawiam

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 16 lut 2017, 23:12
autor: Bartek-Lodz
Niestety najczęściej 2.0 T są zakatowane i ciężko kupić coś naprawdę sprawnego. 3.0 są dużo bardziej żywotne ale też trzeba uważać przy zakupie. Silników 2.0 i 2.4 praktycznie nigdy nie brałem pod uwagę za ich awaryjność choć znam takich co latają ostro na tych silnikach i nic im się nie dzieje. Traktory jak wiadomo nadają się do pola a Kappa z traktorem ogólnie jest głośna i mnie całkowicie nie podchodzi.

Prawdziwa frajda z Kappy to albo 2.0T albo 3.0 + LPG aby nie płakać podczas tankowania ;)

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 16 lut 2017, 23:23
autor: Tomzik
Nie miałem do czynienia z Busso (V6), ale myślę, że faktycznie R5-ki (2,0 i 2,4) są sporo wrażliwsze na zbyt niski poziom oleju. Może stąd te częstsze "zakatowania". Jak pisałem - moja K miała ponad 280 tysięcy kilometrów i wciąż pozostawała na oryginalnej turbinie i oryginalnych panewkach. Z ciśnieniem sprężania problemów nie było :)

Może też kwestia komputera sterującego w 2,0 20V Turbo - ponoć późniejsze roczniki miały jakby łagodniejszy przebieg momentu a pierwsze wydania "ostrzejsze" nastawy, co może bardziej prowokowało do ostrej jazdy... Ale to tylko takie moje gdybanie...

Co do 16VT kontra 20VT to proponuję 20VT, choćby dlatego, że nowsza konstrukcja i jest większa szansa na zdobycie części, Do starych, 4-cylindrowych dwulitrówek chyba już bywają kłopoty z tym i owym. Do piątek też przestaje być chyba różowo, ale wydaje mi się, że wciąż jest łatwiej.

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 17 lut 2017, 3:52
autor: marceli
16vt odpuść od razu,brak części ,niestety bardzo "wymarły" gatunek.

Myślę ,że na początek to 2.4 powinno Ci starczyć,mi starczyło choć już mi mało ale mam ją już 6 lat.7 idzie....

W pn albo we wtorek będę w Lublinie ,jak masz czas i ochotę to udostępnię wóz zobaczysz,przymierzysz się ,przewieziesz.

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 17 lut 2017, 10:34
autor: Wilkin
matis1906 pisze: 16 lut 2017, 0:51 a do V-ki nawet z dostaniem rozrządu robi się coraz gorzej, chociaż tragedii nie ma.
Mati - proszę cię. Przynajmniej sprawdź zanim coś napiszesz.
Co jak co, ale rozrząd do v-ki kupujesz w każdym Inter carsie w ciągu godziny. ;)
Jak było kiedyś lepiej, to kiedy ;)

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 17 lut 2017, 11:00
autor: Bartek-Lodz
Wilkin pisze: 17 lut 2017, 10:34
matis1906 pisze: 16 lut 2017, 0:51 a do V-ki nawet z dostaniem rozrządu robi się coraz gorzej, chociaż tragedii nie ma.
Mati - proszę cię. Przynajmniej sprawdź zanim coś napiszesz.
Co jak co, ale rozrząd do v-ki kupujesz w każdym Inter carsie w ciągu godziny. ;)
Jak było kiedyś lepiej, to kiedy ;)
:nono: - do V6 po zmianie - do starego typu z rozrządem już tak kolorowo nie jest i trzeba się troszkę nagimnastykować aby zorganizować takowy.

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 17 lut 2017, 11:11
autor: PawelH
Przekopałem już trochę to forum i nawet w dyskusjach z przed 10 lat chłopaki mocno chwalili 2.0 turbo, pisząc że jak kappa coupe (i nie tylko) to jedynie 2.0 t 16/20v. Benzyny 2.0 i 2.0/2.4 v.i.se mogą się borykać z obróconymi panewkami. Na przestrzeni lat obiegowa opinia się więc nie zmieniła, z czegoś ona przecież wynika.
@marceli sprawdź pw.
Pozdrawiam

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 17 lut 2017, 11:20
autor: matis1906
Wilkin pisze: 17 lut 2017, 10:34
matis1906 pisze: 16 lut 2017, 0:51 a do V-ki nawet z dostaniem rozrządu robi się coraz gorzej, chociaż tragedii nie ma.
Mati - proszę cię. Przynajmniej sprawdź zanim coś napiszesz.
Co jak co, ale rozrząd do v-ki kupujesz w każdym Inter carsie w ciągu godziny. ;)
Jak było kiedyś lepiej, to kiedy ;)
A do pasata w każdym kiosku ruchu : gafa :
Takie mnie słuchy obiegły, że do tej starszej V6 bywa różnie. Ale może powielam zasłyszane gdzieś bzdury, przyznaję- nie do końca jestem na czasie z częściami do V6.
Co do benzynowych silników w Kappach - wszystkie tak na prawdę są warte polecenia, każdy jest na swój sposób dobry, pamiętaj że konstrukcyjnie to stara dobra szkoła. Czyli resursy w przedziałach 400-500tys. to nic nadzwyczajnego. Właściwie to jeździłem już wszystkimi wersjami silnikowymi, 145 i 155KM to też dobre silniki, power drive(skrzynia biegów) właściwie sprawia że osiągi są zbliżone do 2.4, choć w trasie przy 120km./h. było grubo ponad 3,5tys./obr. Z kolei 16VT jak dla mnie jest najbardziej narowisty, dla kierowcy który lubi agresywną jazdę jest super. 2.4 to optimum, do jazdy w trasie ma wystarczająco dużo mocy, Kliknij tu , zrobiłem kiedyś pomiar przyspieszenia. 3.0 to genialny silnik w trasę, moment obrotowy czuć zwłaszcza powyżej 100km./h. A 20VT to po prostu trzeba pojeździć :)
Paweł, chętnie pomożemy w wyborze. A spotykamy się każdego czwartku o 20:00, znajdziesz nas bardzo szybko, zapraszamy ! :)
Pozdrawiam

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 17 lut 2017, 22:57
autor: marceli
PawelH pisze: Benzyny 2.0 i 2.0/2.4 v.i.se mogą się borykać z obróconymi panewkami. Na przestrzeni lat obiegowa opinia się więc nie zmieniła, z czegoś ona przecież wynika.
Hehe,turbo też obracały ,nie doczytałeś.

Zobaczymy,jak tylko obróci dam znać ;)

PS.Zdzwonimy się jak coś.

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 18 lut 2017, 1:33
autor: Wilkin
Każdy egzemplarz ma swoje zalety i wady. A Kappę po prostu lubię i bardzo dobrze się czuje w tym aucie.Nieważne jaki ma silnik.Każdy z nich ma zapas mocy,który pozwala na bezstresowe i wygodne poruszanie się po naszych drogach.Przekręcające się panewki to zasługa właścicieli nie silników. Tak samo jak ich stan techniczny.
Bardzo dobre autko ,za rozsądną cenę.
Minusy - ze względu na niską cenę,roczniki sporo na rynku wtórnym turla się zajeżdżonych wiórów,których już nie sposób odbudować bez wkładu przewyższającego zdrowy rozsądek.

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 18 lut 2017, 1:35
autor: Maniak
A ja nie chwaląc się.......obróciłem Busso.......a co mi tam :lol:

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 18 lut 2017, 1:41
autor: Wilkin
Które?

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 18 lut 2017, 1:45
autor: Maniak
To było za czasów ,,łokietka,, jak mnie jeszcze na forum nie było i my się nie znali.......a z niego pan Grzegorz z Gliwic fotle wzion,, poltrona frau,, Grzesiu 8-O .......na postoju zamknęła licznik, i ........... : beczy : temu panu podziękujemy : zawstydzony :

Re: Kappa - standardowe pytania od nowicjusza

: 18 lut 2017, 9:24
autor: paśny
Wilkin pisze: 18 lut 2017, 1:33 Każdy egzemplarz ma swoje zalety i wady. A Kappę po prostu lubię i bardzo dobrze się czuje w tym aucie.Nieważne jaki ma silnik.Każdy z nich ma zapas mocy,który pozwala na bezstresowe i wygodne poruszanie się po naszych drogach.Przekręcające się panewki to zasługa właścicieli nie silników. Tak samo jak ich stan techniczny.
Bardzo dobre autko ,za rozsądną cenę.
Minusy - ze względu na niską cenę,roczniki sporo na rynku wtórnym turla się zajeżdżonych wiórów,których już nie sposób odbudować bez wkładu przewyższającego zdrowy rozsądek.
Uważam dokładnie tak samo.