Strona 3 z 7

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 9:16
autor: Borek
Ale co "nie"?

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 13:17
autor: Dudi
No nie będzie się cieszył z wysokiego rachunku, bo żadnemu silnikowi to nie zaszkodzi :)

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 13:39
autor: fedos
Dudi pisze:No nie będzie się cieszył z wysokiego rachunku, bo żadnemu silnikowi to nie zaszkodzi :)
Wysokim rachunkiem za części może nie, ale tak jak znajoma w nowej BMW może mieć rachunek za czyszczenie całego układu paliwowego. Też od faceta się nasłuchała, żeby dolewać odrobinkę benzyny i pewnego dnia auto przejwchało kilka metrów i komputer zablokował auto i wszedł w tryb awaryjny. Dalsza jazda była niemożliwa. W ASO powiedzieli, że nowe auta z BMW maja jakieś zabezpieczenie, które uniemożliwi jazdę jak paliwo będzie np omyłkowo zatankowane.Czyli wychodzi na to, że to coś jest bardzo uczulone nawet na tak małe dawki benzyny. Też się zdziwiłem, że taka sytuacja się jej trafiła. Może ktoś już tak miał to się wypowie.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 13:53
autor: faraon
Ja dolewam raz na jakiś czas 0,25 l oleju 2T semi na zbiornik paliwa. Odnoszę subiektywne wrażenie, że silnik pracuje "lżej"/ciszej. Przy zapieczonych wtryskiwaczach różnicy nie było, teraz po regeneracji efekt jest (subiektywnie) słyszalny. A smarowanie .... hmmmmmm olej do dwutaktu ma zadanie smarować, więc dlaczego tego ma nie robić w czterotakcie :?: ;)

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 14:14
autor: FXX
Dudi pisze:No nie będzie się cieszył z wysokiego rachunku, bo żadnemu silnikowi to nie zaszkodzi :)
Przyłączam się do zdania Dudiego i proszę o jakieś wyjaśnienie dlaczego miałby się cieszyć wysokim rachunkiem.
Rzecz jasna mówimy o ilościach wręcz śladowych, czyt. 1-1,5l na cały bak.
fedos pisze:Wysokim rachunkiem za części może nie, ale tak jak znajoma w nowej BMW może mieć rachunek za czyszczenie całego układu paliwowego. Też od faceta się nasłuchała, żeby dolewać odrobinkę benzyny i pewnego dnia auto przejwchało kilka metrów i komputer zablokował auto i wszedł w tryb awaryjny. Dalsza jazda była niemożliwa. W ASO powiedzieli, że nowe auta z BMW maja jakieś zabezpieczenie, które uniemożliwi jazdę jak paliwo będzie np omyłkowo zatankowane.Czyli wychodzi na to, że to coś jest bardzo uczulone nawet na tak małe dawki benzyny. Też się zdziwiłem, że taka sytuacja się jej trafiła. Może ktoś już tak miał to się wypowie.
Zasadnicze pytania:
1. Ile to dla niej była odrobinka? W końcu to pojęcie względne.
2. Co ile tankowała samochód, tj. przy jakim stanie paliwa w baku? Można lać odrobinkę w postaci tego 1-1,5l przy tankowaniu, ale jeśli tankowała np. przy połowie stanu w baku, za każdym razem dolewając benzyny to po jakimś czasie zawartość PB w stosunku do ON mogła nieco za bardzo urosnąć. I tutaj raczej nic nie wykryło samej PB, a po prostu komputer widział złej jakości paliwo i zablokował dalszą, normalną jazdę.
Ewentualnie po prostu zwykły przypadek, albo za dużo PB jej się chlupnęło.

Dlatego stosując jakiekolwiek dodatki, czy to oleje 2T, czy dedykowane dodatki do paliwa, czy w końcu dolewając PB, powinno się wypalać większość paliwa w baku, albo dolewać dokładnie wyliczoną ilość, w konkretnym stosunku jednego do drugiego.

Osobiście stosując olej 2T do ON, zawsze co jakiś czas, zaprzestawałem stosowania 2T i robiłem kilka baków bez żadnych dodatków co by przypadkowo nie nagromadzić zbyt dużo dodatkowego oleju w ON, mimo, że dawkowałem olej 2T zgodnie z proporcją do ilości wlanego ON.

PS. Nie wiem na czym dokładnie Borek się podpierał, ale mam nadzieję, że nie chodzi o fakt, że PB jest potocznie mówiąc "sucha" czyt. ma sporo gorszą smarność.
Jeśli tak to polecam się zapoznać ze składem wielu środków dedykowanych do ON. Podpowiadając, w wielu z nich, głównym składnikiem (czasem nawet 80%) jest kerozyna, czyli nafta lotnicza. Ta w porównaniu do zwykłego ON, ma zerowe właściwości smarne.
Przykładem takiego środka jest jeden z produktów popularnego STP - głównie to kerozyna i cetane booster.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 14:38
autor: fedos
Zawsze tankowała do pełna po zaswieceniu rezerwy i dolewala nie pół baku tylko litr czy tam odrobinę więcej Pb, więc na pewno nie było to spowodowane za duża ilością benzyny. Niestety dzisiejsze auta są naszpikowane elektronika, która ma pomagać, a w praktyce może czasami bardziej utrudnić życie. Odejdę troszkę od tematu jak już jesteśmy przy jakiCHś czujnikach. W tej samej bawarce rozładowal się akumulator i tutaj kolejny zonk. Nie ma opcji odpalić na kable znowu tylko serwis. Wszystko pod górkę w dzisiejszych czasach :-) Ale dobrze, że my mamy Lancie i możemy stosować stare sprawdzone sposoby.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 15:15
autor: FXX
fedos pisze:Zawsze tankowała do pełna po zaswieceniu rezerwy i dolewala nie pół baku tylko litr czy tam odrobinę więcej Pb, więc na pewno nie było to spowodowane za duża ilością benzyny. Niestety dzisiejsze auta są naszpikowane elektronika, która ma pomagać, a w praktyce może czasami bardziej utrudnić życie. Odejdę troszkę od tematu jak już jesteśmy przy jakiCHś czujnikach. W tej samej bawarce rozładowal się akumulator i tutaj kolejny zonk. Nie ma opcji odpalić na kable znowu tylko serwis. Wszystko pod górkę w dzisiejszych czasach :-) Ale dobrze, że my mamy Lancie i możemy stosować stare sprawdzone sposoby.
To skoro nie było to spowodowane zbyt dużą ilością benzyny to czym?

Szczerze to nie do końca chce mi się wierzyć w takowy czujnik "niewłaściwego paliwa", bo sam znam kilka sytuacji gdzie ludzie zalewali cały bak PB do Diesla, odpalali i odjeżdżali, oczywiście nie za daleko. I to w nowych furach, jak m.in. BMW F10 czy Audi C7.
I piszę to opierając się na doświadczeniach kierownika kilku stacji w Gdyni.

Swoją drogą mój znajomy cały czas leje domieszkę PB do nowego Audi z Dieslem, bo przecież do poprzednich TDi też dolewał i nie szkodziło. Póki co już dłuższy czas tak jeździ i bez żadnych przygód.

PS. Co to za bawarka, że z kabli nie można jej odpalić? I dlaczego?

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 15:24
autor: Borek
Jeśli chodzi o właściwości smarne to podpowiem, że kerozyna znana szerzej jako nafta jest olejem i używa się jej w przemyśle również do smarowania. A benzyny, która w dodatku o wiele szybciej paruje, się do tego jakoś nie używa... Ale owszem, w małych ilościach nie zaszkodzi, obie substancje mają sporo wspólnych łańcuchów.

Dlatego wspomniałem o nowych dieslach, w których cholera wie co się czai. Już wolę wydać te parę złotych na uszlachetniacz na bazie kerozyny (której o wiele bliżej do diesla niż benzynie), co daje mniejsze ryzyko i możliwość rozmowy z producentem dodatku, że mój silnik od niego umarł. Jak doleję benzyny to mogę prosić o pomoc tylko św. Dynamometra patrona mechaników. ;)
A stary diesel, tak jak pisałem, pojedzie na prawie wszystkim. Jak chcesz jeździć na absolutnie wszystkim, wywal diesla i wstaw turbinę. Były takie samochody seryjne, chciałbym. :D


Notabene, sam do Iveco nie dolewam niczego, bo po co? Jeździ? Jeździ. Awarie są? Nie ma. Jedyna jaka była (przez długi czas i bez objawów poza kontrolką) to padnięty czujnik różnicy ciśnień w DPFie. Poza tym czy lato czy zima, to się ledwo drogi trzyma.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 15:45
autor: fedos
FXX pisze:
fedos pisze:Zawsze tankowała do pełna po zaswieceniu rezerwy i dolewala nie pół baku tylko litr czy tam odrobinę więcej Pb, więc na pewno nie było to spowodowane za duża ilością benzyny. Niestety dzisiejsze auta są naszpikowane elektronika, która ma pomagać, a w praktyce może czasami bardziej utrudnić życie. Odejdę troszkę od tematu jak już jesteśmy przy jakiś czujnikach. W tej samej bawarce rozładowal się akumulator i tutaj kolejny zonk. Nie ma opcji odpalić na kable znowu tylko serwis. Wszystko pod górkę w dzisiejszych czasach :-) Ale dobrze, że my mamy Lancie i możemy stosować stare sprawdzone sposoby.
To skoro nie było to spowodowane zbyt dużą ilością benzyny to czym?

Szczerze to nie do końca chce mi się wierzyć w takowy czujnik "niewłaściwego paliwa", bo sam znam kilka sytuacji gdzie ludzie zalewali cały bak PB do Diesla, odpalali i odjeżdżali, oczywiście nie za daleko. I to w nowych furach, jak m.in. BMW F10 czy Audi C7.
I piszę to opierając się na doświadczeniach kierownika kilku stacji w Gdyni.

Swoją drogą mój znajomy cały czas leje domieszkę PB do nowego Audi z Dieslem, bo przecież do poprzednich TDi też dolewał i nie szkodziło. Póki co już dłuższy czas tak jeździ i bez żadnych przygód.

PS. Co to za bawarka, że z kabli nie można jej odpalić? I dlaczego?
BMW X3 z 3l dieslem. Dlaczego tego nie wiem, ale wywaliło jakieś błędy i komp znowu odciął zapłon i kaplica laweta i serwis. Co do tego paliwa jeszcze na pewno komp odebrał to jako coś szkodliwego dlatego wszedł w tryb awaryjny i zablokował dalszą jazdę. Jaki czujnik czy co tam za to odpowiada nie wiem. Coś na rzeczy musi być skoro tak się stało, a nie inaczej. Podobny przypadek znowu w Mercedes ale już nie tak mało bo było prawie 10l, więc tutaj już mogło zaszkodzić. W starych było spoko wujkowi pożyczyłem Kadetta to zalała 20l benzyny i dolało się do pełna ropy i chodził jak burza :-) w nowych raczej to nie przejdzie.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 15:48
autor: FXX
Borek pisze:Jeśli chodzi o właściwości smarne to podpowiem, że kerozyna znana szerzej jako nafta jest olejem i używa się jej w przemyśle również do smarowania. A benzyny, która w dodatku o wiele szybciej paruje, się do tego jakoś nie używa... Ale owszem, w małych ilościach nie zaszkodzi, obie substancje mają sporo wspólnych łańcuchów.
Ale to chyba nie czystej nafty, a z domieszkami poprawiającymi smarność?
Tak jak pisałem wcześniej, czysta kerozyna ma bardzo słabą smarność. Poza tym używa się jej również jako rozpuszczalnik.

Aczkolwiek są mistrzowie co to jeździli tylko na kerozynie. Dolewając jednocześnie na bak paliwa, co najmniej litr jakiegoś Mixolu czy innego podobnego oleju.
fedos pisze:BMW X3 z 3l dieslem. Dlaczego tego nie wiem, ale wypaliło jakieś błędy i komp znowu odciął zapłon i kaplica laweta i serwis. Co do tego paliwa jeszcze na pewno komp odebrał to jako coś szkodliwego dlatego wszedł w tryb awaryjny i zablokował dalszą jazdę. Jaki czujnik czy co tam za to odpowiada nie wiem. Coś na rzeczy musi być skoro tak się stało, a nie inaczej. Podobny przypadek znowu w Mercedes ale już nie tak mało bo było prawie 10l, więc tutaj już mogło zaszkodzić. W starych było spoko wujkowi pożyczyłem Kadetta to zalała 20l benzyny i dolało się do pełna ropy i chodził jak burza :-) w nowych raczej to nie przejdzie.
10l nawet na cały bak to już jednak przegięcie w nowszym samochodzie :)
Tutaj nic dziwnego, że nie pojechało :)

PS. Zaintrygowało mnie to odpalanie z kabli tej bawarki. Czemu się nie da?

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 15:54
autor: fedos
Chłopaki z naszego topgera mieli podobna sytuację tylko oni chcieli odpalić inne auto na kable i tez Bawarka się obraziła. Też wywliło na ekranie komunikaty z błędami i koniec.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 16:02
autor: FXX
Oki, ale czemu dokładnie się nie da :) To mnie najbardziej intryguje.

Nie wiem, aku jest tak schowane, że się nie da, czy jak?

Dobra, już dotarłem do tego artykułu ;)
Tyle, że wtedy Mazdę CX-5 odpalali z BMW X3 i coś się skrzaczyło, że BMW nie odpaliło.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 16:35
autor: Borek
Kerozynę z domieszkami i bez, zależy od zastosowania. Na pewno ma lepszą smarność niż benzyna no i nie paruje tak szybko. ;)

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 16:59
autor: fedos
U znajomej komp po prostu nie pozwolił na odpalenie zapłon odcięty i koniec. Naładowanie aku też nie pomogło zablokowane na amen. Bmw lubi pewnie utrudniać życie i wymusza serwis przy takich prostych działaniach.

Re: Jak dbamy o swoje silniki ???

: 17 gru 2016, 17:42
autor: adamM20
FXX pisze: Zwłaszcza, że zawartość siarki w ostatnich latach jest coraz mniejsza w paliwie.

Aczkolwiek... z tym czy jest jej mniej w premium to bym polemizował.
Z tego co wiem, to spora część Diesli Premium to nic innego jak zwykły ON + dodatki/uszlachetniacze etc. Zatem nie bardzo wiem dlaczego premium miałyby mieć mniej siarki.

Kolejna ciekawa sprawa to dodawanie estrów oleju rzepakowego. Dodatek ok. 5% potrafi zwiększyć smarność ON nawet do 35-40%.
... zawartość siarki w ostatnich latach jest stała i niezmienna, zgodnie z EN590 max. jej zawartość to 10 ppm. Średnia zawartość w dieslach na stacjach to 5-9 ppm.
Premium to "zwykły" diesel + dodatki tak więc siarka jest na tym samym poziomie.
faraon pisze:Ja dolewam raz na jakiś czas 0,25 l oleju 2T semi na zbiornik paliwa. Odnoszę subiektywne wrażenie, że silnik pracuje "lżej"/ciszej.
... Andrzeju i oto chodzi, ważne jest dobre samopoczucie reszta jest mniej istotna. Dolewanie czegokolwiek do diesla jeśli w istotny sposób nie zmienia jego parametrów jest dopuszczalne choć wszystko poza utleniaczami (wtryski) tak naprawdę mu szkodzi.
Serdecznie pozdrawiam.