Strona 3 z 3

Re: Jestem oburzony

: 19 paź 2017, 22:56
autor: rob_76
A kto mowi o wymianie sztruclowozu.... 8-O :?: :!: Raczej mysle o czyms w stylu: "z ziemi japonskiej do wloskiej"... :P
Poza tym sztrucel zrobil trase Gdynia - Nowy Sacz - Gdynia (w drodze powrotnej z silnikiem 5.20 oraz zabytkowym Sienger'em na pace) oraz trase Gdynia - Rawicz - Gdynia (z innymi klamotami do Kapcia) i dal rade... To po co wymieniac...??? Jak buda zrudzieje do imentu, to zeszrotuje i po krzyku... ;) Zreszta i tak go nikt nie kupi oprocz zlomiarzy.... :roll:
Pozdro!

Re: Jestem oburzony

: 20 paź 2017, 10:51
autor: stabraf
zygmunt1 pisze: 19 paź 2017, 22:22 ... ten Opel to już nadaje się do wymiany Robercie.
Eee...przejechał z Gdyni do Sącza i potem z Sącza do Gdyni z motorem w bagaju i kilkoma innymi klamotami :)