Strona 3 z 17
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 08 maja 2019, 20:32
autor: MICHU
Ja mam trzy inne auta, thesis kupiłem realizując marzenia z młodości. Co do serwisu narazie, wszystko robiłem sam, nawet elektrykę mimo, ze nie jestem z wykształcenia mechanikiem. Dopiero teraz auto pojedzie na wymianę półosi do mechanika ale to kuzyn mojej żony, który robi mi wszystko za przysłowiową stówę. To jest samochód dla dłubaczy. Ja kupiłem swoją za 800 euro, wyszła mnie już ponad 8000zl z opłatami a jeszcze około 5000zl wsadzę. Lecz wole taki projekt jak kupić za 15 i wsadzić drugie tyle a byli tu tacy. Koledzy przedpiszcy mają rację, czasami warto zakasać rękawy i samemu naprawiać. W moim przypadku nawet elektryk wziął pieniądze, wystawił paragon a auto wyjechało w gorszym stanie niż wjechało. Finalnie naprawiłem sam.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 08 maja 2019, 23:29
autor: MrLJ
Kurczę, ja to mam pecha.
Jak byłem młodszy, to mnie nie było stać na Lancię.
Jak w sumie mnie stać, to za bardzo nie potrzebuję samochodu.
Szkoda ładować się w Deltę III. Pójdzie z 30k w sumie na nic.
To może jednak Lybra? Ypsilon? To maluszek. Po mieście byłoby fajnie, ale jak tym jechać 200 km po autostradzie?
Mógłbym szukać części do Thesis. Zamawiać. Dogadywać się z ludźmi przez internet/telefon. Jednak zakasanie rękawów i grzebanie w aucie to dla mnie abstrakcja.
Za dużo innych obowiązków. Musiałbym mieć kogoś, kto mi w tym pomoże, a z tego co wy tu piszecie, to takich ludzi nie ma. Aż nie chce mi się w to uwierzyć.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 08 maja 2019, 23:46
autor: FXX
Lord_Juve pisze: ↑08 maja 2019, 23:29To może jednak Lybra? Ypsilon? To maluszek. Po mieście byłoby fajnie, ale jak tym jechać 200 km po autostradzie?
Myślę, że 200km Ypsilonem nawet po autostradzie bez tragedii będzie
Nieco większym MiTo zdarza mi się robić trasy po 500-600km i na prawdę raz na jakiś czas nie jest źle.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 08 maja 2019, 23:49
autor: MrLJ
To może zapytam inaczej: gdybyście dziś mieli KAPRYS (nie realną potrzebę) zakupu samochodu i bardzo chcielibyście mieć Lancię, to co by to było? Jak pisałem, samochód do okazyjnego jeżdżenia po mieście i na 200-300 km trasy (trochę autostrady, trochę dróg lokalnych)?
Wziąłbym też pod uwagę cenę samego samochodu i potencjał do odsprzedaży, który w przypadku dowolnej Lancii jest chyba bardzo niski.
W Ypsilonie nie podoba mi się to, że prawie zawsze będę niemal najmniejszy na drodze.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 7:00
autor: Maniak
Kappa Panie

Cię nie kręci? W zasadzie to stare klamoty ale....... i jtd........
Pzdr.Maniak
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 7:30
autor: MICHU
Ja bym szukał kappy coupe 3.0 V6.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 7:35
autor: proxima86
Myślę że to auto jest dla Ciebie w sam raz, założysz sobie ładne felgi i będziesz miał piękny samochód w V6
https://m.olx.pl/oferta/opel-frontera-l ... n=6&page=2
Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 8:11
autor: pietrek125
Kolego Lord_Juve , jak nie masz smykałki do mechaniki i nie masz możliwości logistycznych, to zapomnij o ponad 10 letnim włoskim aucie, a zwłaszcza o takim wynalazku jak Thesis... W KRK nie znajdziesz żadnego ogarniętego mechanika który by ogarnął to auto... wydasz kupę kasy i zostaniesz z szrotem... Czy da się kupić sensownego Thesis poniżej 10tyś

tak da się... ja kupiłem... ale czy kupisz za 5tyś czy 25tyś to trzeba mieć na uwadze że trzeba będzie zainwestować kolejne 5-10tyś albo i więcej... jeżeli chcesz kupić auto i musi to być koniecznie Lancia, a Ypsilon wydaje się Ci za mały, jedynym sensownym wyborem wydaje mi się Delta III, z benzynowym 1.4 Tjet... auto w miarę świeże z bezproblemowym silnikiem...o stylistyce innej niż wszystkie, czyli typowej dla Lancii...
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 8:33
autor: vanisch
pietrek125 pisze: ↑09 maja 2019, 8:11
Kolego Lord_Juve , jak nie masz smykałki do mechaniki i nie masz możliwości logistycznych, to zapomnij o ponad 10 letnim włoskim aucie, a zwłaszcza o takim wynalazku jak Thesis...
To odnosi się chyba TYLKO do Thesis, choć to też nie jest prom kosmiczny.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 9:58
autor: MrLJ
pietrek125 pisze: ↑09 maja 2019, 8:11
W KRK nie znajdziesz żadnego ogarniętego mechanika który by ogarnął to auto... wydasz kupę kasy i zostaniesz z szrotem...
To jest zdanie, które chyba zabiło we mnie przekonanie, że zakup Thesis ma w moim przypadku jakiś sens. Nie mogę się z tym pogodzić, bo ten samochód jest tak piękny i unikalny.
Wiedziałem, że Thesis ma swoje problemy, ale nie miałem pojęcia, że nie da się znaleźć mechanika, który będzie mógł ją serwisować.
Przecież nawet na forum mamy listę polecanych zakładów. Myślałem że w moich okolicach znajdzie się ktoś, kto da radę z tym modelem. I co? I nic?
Poza tym polecacie stare Kappy w V6. To ja się zapytam: a jak z mechanikami i częściami do tego modelu? Znacznie lepiej i taniej niż w przypadku Thesis z 2.0T?
Co do innych Lancii:
- Kappa przez bardzo długi czas mnie kręciła, ale... tylko w sedanie. Coupe nigdy mi się nie podobało. Jednocześnie są to dziś już tak wiekowe samochody, a sedany na tyle pospolite, że jakoś niespecjalnie mam chęć inwestowania w ten model. Tym bardziej, że ceny za dobry egzemplarz wcale nie są tak niskie.
- Ypsilon jak pisałem. To jest dla mnie za małe auto.
- Delta III to Bravo w przebraniu, za którego trzeba dać koło 30k, a i niekiedy brakuje tak podstawowych dziś dodatków, jak zwykłe czujniki parkowania z przodu. Dalibyście tyle kasy za samochód, którym przejedziecie się 4 razy w miesiącu?
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 9:59
autor: proxima86
No to kup sobie Thesis a potem ewentualnie możesz pisać na forum,zawsze uzyskasz pomoc.
Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 10:08
autor: MrLJ
Będę intensywnie myślał, co z tym wszystkim zrobić.
Jestem jednak poważnie zdziwiony, że nikt nie był w stanie wymienić choćby jednego zakładu, gdzie można podjechać z Thesis.
Jednocześnie ciekaw jestem, czy istotnie lepiej jest w odniesieniu do polecanej tu Kappy V6.
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 10:11
autor: proxima86
Lord_Juve pisze:Będę intensywnie myślał, co z tym wszystkim zrobić.
Jestem jednak poważnie zdziwiony, że nikt nie był w stanie wymienić choćby jednego zakładu, gdzie można podjechać z Thesis.
Jednocześnie ciekaw jestem, czy istotnie lepiej jest w odniesieniu do polecanej tu Kappy V6.
Kappa jest prostsza,nie ma tyle elektroniki,tym samym nie psuje się tak jak thesis.
Wybrałeś markę,która już praktycznie nie istnieje i nie możesz mieć pretensji że nie ma mechaników i części do tych wozów.
Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 10:11
autor: Johnny
A jak dla mnie to chyba przesadzacie. Przecież nie będzie
Używał Thesis jako Daily car tylko okazjonalnie. Na prawdę jest aż tak źle z tymi Thesisami że od czasu do czasu w trasę strach się wybrać? Sądzę że wystarczy kupić odpowiednio zadbany egzemplarz a nie "projekt" i nie będzie sprawiał za bardzo problemów, no ale Thesis nie miałem ale nie wierzę że jest aż tak źle.
Co do Kappy w sedan uważasz że jest pospolity... To ciekawe, chyba w Krakowie bo we Wrocławiu w ciągu ostatniego roku może widziałem ze dwie trzy Kappy i nie koniecznie sedan
Re: Nie znam się. Nie potrzebuję samochodu... więc kupię Thesis?
: 09 maja 2019, 10:29
autor: MrLJ
proxima86 pisze: ↑09 maja 2019, 10:11
Wybrałeś markę,która już praktycznie nie istnieje i nie możesz mieć pretensji że nie ma mechaników i części do tych wozów.
Nie mam pretensji. Po prostu przez lata - i to jeszcze nie tak dawno - ta marka istniała, a jej samochody jeździły nawet w służbach tego kraju.
Poza tym ja nie szukam pierwszego lepszego mechanika "pod domem", bo jak byłaby taka potrzeba, to mógłbym podjechać z Krakowa do Katowic czy Rzeszowa.
No ale okazuje się, że jak Thesis, to tylko grzebanie we własnym zakresie, bo inaczej to dramat. W tym aspekcie moje wyobrażenia mocno rozminęły się z rzeczywistością.