Dawid pisze: ↑09 sie 2019, 17:27I tak też powinni podejść do sprawy panowie od super auta o które to jest cała ta burza,nie pierwszy raz z resztą i zapewne nie ostatni.Owszem wyrażam swoją opinię na temat tego auta czytając tylko i wyłącznie forum,a tu w znakomitej większości to auto jest opisywane tylko za sprawą przypadłości i zaniedbań jakie się dokonały przez lata użytkowania.
Więc co mam napisać jak czytam że jegomość ten czy ten pisze że cieszy się że pokonał tysiąc kilometrów bez awarii? Wybacz ale jaką byś wyciągnął opinię z takiego wpisu.To tak dla przykładu bo takich i podobnych wpisów na forum jest cała masa.
A więc komentować mam prawo.A że wyrobiłem sobie takie a nie inne zdanie na temat Thesisa...cóż forum sumiennie na to zapracowało.Bo tylko stąd wyciągam takie wnioski.
Bo to jest super auto - może nie dla Ciebie i wielu innych, ale dla właścicieli oraz kilku innych osób jest. Jest ładnie narysowane (poza ohydnym przodem oczywiście

), jest bardzo komfortowe, dobrze wykonane. Jest nietuzinkowe, bardzo rzadkie na drogach - dla niektórych to dostateczne powody, by nazwać to auto mianem "super". I ja się w pełni z tym zgadzam, również uważam, że to auto jest super i taka Kappa nie dorasta mu do pięt. No chyba, że auto ma być "wozidłem" jak to Czesi mówią, takim kolejnym meblem czy sprzętem domowym. Jak już pisałem - każdy traktuje auto po swojemu.
Wyrażasz opinię na podstawie czytania forum - no właśnie - może jednak czytanie to trochę za mało. Miliony osób czytają AŚ i twierdzą, że cała ta włoszczyzna i francuszczyzna to badziew i liczą się tylko Audi, VW i Skoda. Ja nigdy nie miałem np. Lybry, więc się w jej temacie po prostu nie udzielam. Mogę powiedzieć czy mi się podoba czy nie, czy chciałbym czy nie, ale daleki jestem od mówienia czy się psuje, bo nie miałem.
A co masz napisać w reakcji na tekst o przejechanym 1000km be awarii? Może po prostu nic? Albo cieszyć się szczęściem właściciela?
Paweł Beski pisze:Skoro Thesis jest taki fajny to dlaczego ma taką a nie inną opinię? Rozwijając myśl. Thesis w prostej lini jest następcą Kappy. Fajną Kappe można kupić za parę tyś. Jakoś na jej temat nikt się nie rozpisuje jak to się ona nagminnie psuje itp. Jest to po prostu fajne auto i tyle. Z Thesisem jest zupełnie inaczej. Tak jak Dawid pisze. Już od samego czytania o tym aucie na forum zaczyna boleć głowa. Z całym szacunkiem dla użytkowników Thesisa. Jak czytam opinię typu: kupisz auto za przykładowo 6 tyś dołożysz drugie tyle i będzie ok albo sensowne egzemplarze to te za powiedzmy 15 czy 20 tyś to mi ręce opadają. W przypadku Kappy nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Może więc czas na to, aby szczerze powiedzieć jak to z tymi Thesisami faktycznie jest.
Thesis w prostej linii jest następcą Kappy, ale dzielą je lata świetlne. Pamiętam jak dziś ak Maryjan mnie przewiózł swoją Thesis a potem wsiadłem do swojej Kappy 20VT - poczułem się jak w Kadetcie "łezce". Za przeproszeniem - Kappa ma zero elektroniki, ledwo o moduł do poduszek więcej niż Delta II, może jeszcze przetwornice do ksenonów, ale to i tak był mega rarytas wprowadzony kilka lat po konkurencji na ostatnie 2 lata produkcji. Grzane krzesła, szyby i lusterka w prądzie, ABS i jednostrefową klimę oferowała równie dobrze Delta II, starsza i o dwie klasy niżej pozycjonowana. Jakim więc cudem porównujesz biedną aż piszczy Kappę do Thesis naładowaną elektroniką i twierdzisz, że Kappa "siem nie psuje"?
To tak samo jak zachwyty nad niezniszczalnym Gulfem I i II, tyle, że nawet Polonez w serii deklasował je wyposażeniem, nie mówiąc o takich Francuzach czy Tipo z klimą, ABS-em i deską w digitalu. Co tam się miało zepsuć, jak za piąty bieg i obrotomierz trzeba było słono dopłacać? Trochę powagi...
A na deser powiem tylko jeszcze, że jako 7-letni użytkownik Kappy 20VT i 9-letni użytkownik Delty II jednoznacznie mogę powiedzieć, że mniej problematycznym autem była akurat Delta
