Lancia Klub Polska

Rece mi opadasją, szczegolnie ze wlozylem do tego auta juz tyle kasy i serca... a Ona caly czas ma te swoje chumory..

Witam,
Wtryski działają, iskra jest, tak? A może, podczas demolki remontowej, poknociły sie masy - szczególnie te przy ECU.
Pozdrawiam

Po jakim przebiegu Ci siadly te Panewki ?

"wujek" pisze:Witam,
Wtryski działają, iskra jest, tak? A może, podczas demolki remontowej, poknociły sie masy - szczególnie te przy ECU.
Pozdrawiam

to dlaczego zdycha dopiero po 10 s. ?

demolki.. heh.. Do pelni szczescia brakule chromu na kolektorze...
Dalej nie zapala, Sprwadzilem Kabel masy i jest o.k
Panewki padly przy 148000km ...ale od czasu remontu zrobilem juz ze 3tys. Wszystko bylo o.k az do spadniecia tego pieronskiego sniegu..:/

"madman" pisze: Dalej nie zapala, Sprwadzilem Kabel masy i jest o.k

Kurczę madman, tak chciałbym Ci pomóc, że razem z Tobą zaczynam przeżywać Twoje kłopoty, a jednocześnie wydaje mi się że nie bardzo mogę.
Ale zacznijmy jeszcze raz:
- czy posprawdzałeś czujniki obrotu wału korbowego, temperatury i przewody do nich doprowadzające (sorry, ale nie podpowiem Ci gdzie ich szukać)
- czy sonda lambda i przewód od niej jest w porządku ?
- spróbuj z głupia frant zamienić przewód w.cz idący od cewki do rozdzielacza na nowy, wzgl ędnie jeśli nie chcesz inwestować na jakikolwiek inny (o zbliżonej długości) idący z rozdzielacza na świecę,
- jeśli masz kasę to zainwestuj w sumie niewielki pieniądze w nową kopułkę i palec rozdzielacza,
- podmuchaj suszarką do włosów lub farelką na przewody w.cz. i kopułkę rozdzielacza (chyba, że zgodnie z zapowiedziami w najbliższyc hdniach się osuszy i ociepli),
- to juz trudniejsze, ale wypadałoby sparwdzić, czy nieprzeskoczył o jeden ząbek pasek rozrządu (chłopcy mogli na przykład coś pochrzanić przy zakładaniu napinacza)
A może trzeba zainwestować i pojechać na diagnostykę, choćby sprawdzić, czy iskra podawana jest w odpowiednim momencie (podłączają się do przewodów w.cz. i chyba stroboskop, czy jakoś tak).
Powodzenia i nie załamuj się !
Jestem dziwnie przekonany, że to jakaś duperela (z takimi najtrudniej) - gdzieś się odczepił jakiś przewodzik i w ukryciu się śmieje.

madman pod nogami pasażera jest centralka ECU , weź wyjmij ją ( odepnij akumulator) zostaw w ciepłym pomieszczeniu najlepiej np na noc i rano włóż i spróbuj zapalić

"lancia1969" pisze:madman pod nogami pasażera jest centralka ECU , weź wyjmij ją ( odepnij akumulator) zostaw w ciepłym pomieszczeniu najlepiej np na noc i rano włóż i spróbuj zapalić

Good Idea ! Popieram

"lancia1969" pisze:i rano włóż i spróbuj zapalić

A jeszcze lepiej w południe, gdy spadnie wilgotność powietrza i wzrśnie temperatura (oczywiście, jeżlei masz taką możliwość).

..i znowu nic... Zastanawia mnie sprawa tego paliwa, moze pompa podaje , ale w zaniskim cisnieniu, i wtedy tez za cholere nie odpali, musze sie do niej dostac ale nie wiem jak odkresic ten wielki plastikowy korek na gorze zbiornika

Witam,
Jeżeli dysponujesz woltomierzem to wykonaj pomiar napięcia na wtyku zasilania pompy - w bagażniku. Sprawdź, czy to napięcie nie zanika po czasie, czy jest równe napięciu zasilania instalacji auta - 12V. Możesz też zrobić taką próbę - do wtyku zdjętego z pompy podłączyć żarówkę świateł głównych (55W) i zobaczyć, czy świeci podczas póby uruchomienia silnika i jak świeci (powinna świecić z normalną jasnością). Użyj klasycznej żarowej, nie halogenowej.
//--do wtyków żarówki podłącz 2 przewody, a końce wetknij do wtyku doprowadzające zasilanie do pompy--//
Możesz tez odłączyć przewód paliwowy o listwy wtrysków i sprawdzić, po jakim czasie pompa napompuje litrowy słoiczek (albo inne naczynie - aby paliwo można ponownie wlać do baku).
Jeżeli masz dostęp do lampy stroboskopowej (takiej do ustawiania zapłonu) to podłącz ją (tak, jak do pomiaru kąta wyprzedzenia zapłonu), połóż tak, abyś z kabiny widział, czy błyska podczas próby uruchamiania silnika.
To takie wprawki do ustalenia, co dokucza, może coś się ujawnia - jeżeli popróbujesz to "postnij".
Pozdrawiam

..cóż, wymienilem chyba caly uklad paliwowy$$$$$!!!! QW...a i dalej nic.. fajnie nie
świece, przewody.. ...ma ktoś pozyczyć flexa, zaraz potnę tą ... ;((((

Eureka! chcialo by sie powiedzieć... ale NIE!! Zawiozlem auto do mechanika... odebralem, jezdzi, wymienil swiece i nic wiecej.. dobra.. minol tydzien, wychodze na dwor, i co znowu to samo, i znow nie chce zapalić...

Ja mam taka ksiazeczke Uklady wtryskowe benzyny tom 4 i tutaj pisze co trzeba sprawdzic widec:
Silnik Gasnie po uruchomieniu:
- Polaczenie z masa CENTRALNEGO URZADZENIA STERUJACEGO
- Zawor regulacji biegu jalowego
- Czujnik cisnienia bezwzglednego
- Polaczenie pompy paliwa
- Czujnik temperatury powietrza
- Czujnik predkosci obrotowej i polozenia walu korbowego
- Centralne urzadzenie sterujace
SILNIK NIE DAJE SIE URUCHOMIC LUB URUCHAMIA SIE Z TRUDEM
- Polaczenie z masa CENTRALNEGO URZADZENIA STERUJACEGO
- Zasilanie CENTRALNEGO URZADZENIA STERUJACEGO
- Zaplon
- Rozruch
- Zawor regulacji biegu jalowego
- Czujnik cisnienia bezwzglednego
- Czujnik temperatury silnika
- Czujnik temperatury powietrza
- Wtryskiwacz
- Czujnik predkosci obrotowej i polozenia walu korbowego
- Pompa paliwa
- Centralne urzadzenie sterujace

w takiej sytuacji myślę że padła ci sonda lambda i podaje ci złe parametry do kompa. dla mnie kolo sprawdzał kiedyś sondę zwykłym miernikiem. wiem że przy sprawnej sondzie wskazania miernika powinny falować. sprubuję dowiedzieć się jak dokładnie to zrobić samemu żeby nie wydawać kasy na elektryka i odpiszę.