Powiem jedno - robiłem w hurtowni opon i widziałem ile przychodzi reklamacji na chińskie opony. (Włącznie ze zużyciem nierównomiernym opon z jednej osi - jedna opona 5mm druga 7,5 mm po sezonie).
Dodatkowo X ekspertyz odnośnie reklamowanych opon - pozrywane kordy, popękana gumą od wewnątrz, rozwarstwienie opony, popękany bieżnik, odrywające się lamele, ząbkowanie opon itd. Nawał reklamacji zawsze był po sezonie gdy ludzie wymieniali opony na drugi komplet bądź przy przewazaniu opon pod drugi sezon.
mikee72 pisze:Twierdzenie jakoby Chińczycy nie umieli zrobić dobrej mieszanki gumy do opon jest według mnie niepoważne.
Nie pisałem że nie umieja zrobić tylko "skopiować" wiec nie widzę większego problemu w moim stwierdzeniu.
mikee72 pisze:NIKT. pisze: ↑26 sty 2020, 0:11
auta typu TICO (nie uwłaczając) jak spod świateł ruszając buksuje kołami
przy szerokości opony 135 i wadze auta 650kg to chyba muszą buksować

Uwierz mi nie muszą - jeździłem i człowiek musiał się dobrze postarać aby przy tej porażającej mocy coś takiego się działo.
Aby nie być gołosłownym odnośnie drogi hamowania znalazłem filmik (niestety całego nie znalazłem, a tylko zapowiedź testu)
https://m.youtube.com/watch?v=42fCchJtw ... e=youtu.be
Na każdej oponie dodatkowo jest labela (etykieta) porównując same etykiety widać często przepaść. Moje zimowe (opony zimowe uznawane sa za śliskie na mokrym) Nokiany WRD4 mają lepszą efektywność hamowania niż letnia opona chińska (C/A/69).
Dodatkowo na każdej oponie jest naniesiona twardość mieszanki, im twardsza robi większe przebiegi ale słabiej "klei" się asfaltu.
Nie będę się doktoryzował bo nie ma to większego sensu bo opony to temat rzeka.
Polecam pojezdzenie motocyklem na chińskiej oponie i na "markowej" oczy się otwierają jaka jest przepaść (mam porównanie).
Każdy ma własne przekonania i niech się ich trzyma.
A przynależność do Oponeo jest dobrym rozwiązaniem dla kupujących bo czesto nie trzeba płacić za przesyłkę, dodatkowo wymiana opon często jest tańsza bądź darmowa (Oponeo wtedy płaci warsztatowi i itak wychodzi na swoje, więc to raczej bym podciągnął pod bardzo dobry krok właściciela względem klienta) zwłaszcza, że na Oponeo opony często są najdroższe (w moim przypadku było to 60zl od 1 sztuki)
Boso, ale w ostrogach.