Lancia Klub Polska

Mikrus pisze: co sądzicie na temat tych samochodów?Może ktoś już oglądał jeden z powyższych egzemplarzy?
http://allegro.pl/show_item.php?item=3165684821

Mocno zmęczona, wybrakowane detale, świeci się kontrolka poduszki, podstawowa wersja chyba.

http://otomoto.pl/lancia-lybra-1-9jtd-1 ... 62520.html

Wygląda OK.

http://otomoto.pl/lancia-lybra-1-9-jtd- ... 84031.html

Te chromowane ranty... jakby ukrywały rdzę. Ma zwykłą materiałową tapicerkę, na oko to się przyczepić nie ma do czego.

http://otomoto.pl/lancia-lybra-C28188216.html

Teoretycznie też jest OK...

Powiem tylko tyle, dzięki wszystkim za całe info w tym i innych tematach dotyczących wątku kupna Lybry, teraz wiem lepiej jakiej Lybry szukać i na co patrzeć, pozdrawiam (a jak się trafi, pochwalę się w odpowiednim temacie - cierpliwości).

Witam serdecznie
Chciałem zapytać co sadzicie o tym ogłoszeniu?
http://otomoto.pl/lancia-lybra-piekna-z ... 19971.html

Szukam Lybry do max 10.000 - do codziennej jazdy po Warszawie - muszę dowozić dziecko na rehabilitacje i miec wiecej miejsca z tyłu.
Potrzebuje wiec auta ktore na dzien dobry nie trafi do warsztatu ...
Chciałabym aby taki egzemplarz posłużył mi około 3-4 lat przynajmniej
Co sadzicie?
A moze ktoś MA egzemplarz do sprzedania lub ściągnięcia na 30 - 31 lipca - gdzie nie musiałbym się bać ze zostanę ze złomem
POMOŻECIE?

Do **codziennej jazdy po Wawie** to może poszukaj 1.9jtd.. To 1.8 w stolicznych korkach pewnie ze 12/100 sobie łyknie przy 7-8/100 jtd... no chyba, że to nie problem.
A w 10k pln to i zadbanego diesla powinieneś znaleźć..


tapnięte ze starego jabłkofonu

Do jazdy po Wawie Diesla? To chyba nie najlepszy wybór...
1.8 do tego dobre LPG i będzie taniej niż w Dieslu, a i koszta eksploatacji mniejsze.

Odezwać się do brygadzisty żeby poszukał zadbanej lybry 1.6 jak na stolice. Odradzam 2.0 na korki bo lubi paliwo/gaz

Dokładnie, jak do miasta to tylko 1.6 benzynka. Ogólnie to fajny silnik i niedrogi w eksploatacji.

a 1.6 w trasie jak się sprawdza?

daruj sobie 1.6 bo ten silnik jest po prostu za słaby to tego auta. Z Lybrą ledwo radzi sobie 1.8

Zależy czego się oczekuje. Ja przesiadając się z Kappy 2,0 145 KM na Lybrę 1,6 100 KM czuję różnicę, że jest słabiej, ale: na trasie naprawdę da się wyprzedzać a w mieście również sobie radzi. Gazu pali w W-wie 12-13 a w trasie 10-11 (zależy jaką się ma nogę ciężką). Jeżeli kupowałbym kolejną Lybrę to właśnie 1,6. 2,0 to 5 cylindrów (droższa instalacja gazowa, większe spalanie) a 1,8 jakoś nie ma dobrej sławy (olej bierze, wariator klekocze).

Może ktoś się wypowie ile diesle biorą po W-wie? Bo chyba nie 6 litrów?

12-13 gazu to mi pali 1.8, oleju nie bierze i wariator też nie klekocze.

hej, nie chcąc powielać tematu dlatego pytam tutaj może mi ktoś odpowie i podpowie

Chciałem kupić sobie Lybre bo bardzo podoba sie mi ten samochód, wiem coś niecoś o samochodach włoskich, w rodzinie mamy w posiadaniu Fiacika Siene 1.6 16V i Alfe 166 2.4JTD i oba mają swoje uroki ale za żadnego VW albo audi bym ich nie wymienił i dlatego dla siebie chciałbym kupić Lybre zeby było do kompletu . Przeczytałem cały temat i zamiast wyjaśnić sobie sprawe to jest gorzej

Siena którą posiadam ma silnik brzytwa gorzej z blacharką a Alfa oprócz kosztownego zawieszenia jest super komfortowym samochodem a jak jest z Lybra ??

Po przeczytaniu wszystkiego co napotkałem wyklarowałem kilka pytań na które chciałbym aby ktoś odpowiedział:
1. Lybra 1.6 podobno najmniej uciążliwy silnik tylko ze podobno za słaby do samochodu czy to prawda ??
2. O co chodzi z tym wariatorem przy 1.8 i 2.0 ?? kurcze jak coś nie działa to wymieniam bo jak tak zostawie to może być tylko gorzej zgadza sie ??
3. Czy silniki 2.0 dużo palą hmm no jak kupuje 2.0 silnik to przecież licze sie z kosztami prawda ??
4. Co z awaryjnością ?? Jak dostęp i ceny części do tej Lancii ??
5. Czy jak silnik bierze olej przy jeździe średnio 3-4tys obr to duzy problem ??
6. O co chodzi z przebiegami praktycznie każde auto sprowadzone ma 100-130tys km a w Polsce jak jeździ to ma 180-200tys cofają liczniki czy faktycznie w Niemczech i Austrii jeżdzą mniej ??
7. Auto będzie nie garażowane to czy diesel bedzie miał problem z paleniem na mrozie ??
dodam ze praktycznie każde auto jest do sprzedaży odpicowane wiec nie widać za bardzo zuŻycia tapicerki lub coś w tym stylu

Mój budżet do 7-9tys czy kupi coś w miarę sensownego za te pieniądze ?? Trafia mi sie auto w pełnym wyposaŻeniu sprowadzone z Austrii, ale z przebiegiem 130tys z silnikiem 2.0 czy to by był dobry wybór ?? Samochód wygląda na zadbany nawet bardzo

Lepiej jeździć na ropę bryczką niż na LPG zapalniczką

Witam.
Posiadam Lancię Lybrę LX Berlingo z silnikiem 1.8 .
1. Silnik 1.6 jest wg. mojej opini zbyt słaby do wagi samochodu co objawia się słabą dynamiką omawianego silnika. lecz oczywiście niektórym może wcale to nie przeszkadzać.
2.Temat wariatora był poruszany na forum. Nie jest to jakiś koszmarna dolegliwość dla przykłady w mojej Lyberce nadal jest sprawny Trzeba tylko pilnować poziomu oleju , a i jazda na uszkodzonym wariatorze nie unieruchamia całkowicie pojazdu
3. Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie ale istnieje możliwość montażu LPG.
4. Ze swojej perspektywy , awaryjność znikoma (oczywiście jak się nie kupuje samochodu po pieniądach co jest oczywiste ) Części są łatwo dostępne i w stosunkowo niskich cenach.
6. Nie znam się na mentalności zachodnich kierowców

Ja jestem strasznie zadowolony ze swojego samochodu . Komfort nieporównywalny z żadnym samochodem . A już nie mówię o elitarności posiadacza marki Lancia I zachwycie współpasażeró przewożonych tą istną Limuzyną
Pozdrawiam.

paśny pisze:Może ktoś się wypowie ile diesle biorą po W-wie? Bo chyba nie 6 litrów?

Wiem, że Łódź, to nie Warszawa, i aż takich korków nie mamy (na szczęście) Lybra 2.4 JTD 150 KM mnie i bratu w mieście pali w przedziale od 8.0 do 8.5 L/100km, silnik nie jest ciągnięty na obrotach, przy 2-2.2 tys. obr/min zmiana na wyższy bieg. Natomiast jak się już gwałtowniej przyśpiesza, ciągnie na obrotach, do 3-3.5 tys., chce się minąć chociaż kolejne 1 auto aby stać na światłach bliżej sygnalizacji (tylko po co?) to spokojnie od 9.0 do 9.5 L (styl jazdy mojego taty - zrobiliśmy kiedyś test, cały bak wyjeździłem ja z bratem, a kolejnym razem tata).
Pamiętam, że koledze Marcinowi 1.9 JTD palił mniej i w mieście i na trasie.
P.S. Moim zdaniem te 6 litrów, to miasto (czytaj miasteczko ze znakiem teren zabudowany) raczej z kilkoma skrzyżowaniami z sygnalizacją.