Lancia Klub Polska

zostaliśmy trochę dłużej pozwiedzać Sielpie ale już jesteśmy w domu.

Nikt po drodze nie sprawdzał mojego oddechu

wielkie podziękowania dla organizatorów za organizacje
i dla was za wybranie najładniejszego pojazdu - dla mnie największy zaszczyt

Ogólnie bardzo nam się podobało

Melduje szczęśliwy powrót
Wielkie podziękowania dla autorów zlotu (Romek, Janusz, Tomek, Grzole, Strang...itd...)
oraz Lancia69 i "Ignis'ow" ...ale to już Oni wiedzą za co

hi ! kilka wspomnień...
piękna i ..piękna ...


po wyscigu na czas ...kartem...


a tak się zaczęło ...


cd...znajomości ...



która była męcząca ....

ale trwała .... długo....

delcia gotowa do lotu....

agresor ...albo kocica...

ciekawe ile kosztuje ta klamka ?....gdyby ją urwać....


jeszcze raz dzięki !!!
pozdro...

Przyjaźń jest odwzajemniona i pewnie długo potrwa. Jak to w klubie Lancii

P.S. Dinuś ma już miejsce na półce, obok modelików Delty.

Kilka fotek baj zum.
pozdr.

Ja też już w domu.

Dzięki ogromne wszystkim, szczególnie organizatorom za rewelacyjny zlot i Grzegorzowi lancia1969 za fachowe wsparcie. To prawdziwy zaszczyt mieć możliwość znalezienia się w tak szacownym gronie.

Na następny zlot już obiecuję przyjechać bez dziur i z lakierem na aucie .

Witajcie. Ja dopiero dotarłem do domu. Nowe serce Kapiszona nie zawiodło . Idę spać.

Wspaniałe zdjecia! Załuje ze mnie nie było lecz obiecuje to nadrobić.

Kto ma Kappe ze swapem silnika 3.0 z alfy - bjutyful

"mike_d" pisze: Kto ma Kappe ze swapem silnika 3.0 z alfy - bjutyful

To chyba moja

ja już się zdążyłem przespać
Wielkie podziękowania dla organizatorów - co by nie mówili do siebie pod nosem naprawdę było super i jeszcze raz pozdrowienia dla wszystkich uczestników

ps. woda NIE BYŁA ZIMNA czyż nie?

"prezesjm" pisze:

"mike_d" pisze: Kto ma Kappe ze swapem silnika 3.0 z alfy - bjutyful

To chyba moja

Mniam! to soczyście mówiąc - pyszna!

Wypada dorzucić coś od siebie

Podziękowania dla wszystkich na zlot przybyłych! A przede wszystkim dla naszych rodzin, które stały się integralną częścią klubu. Bez Was by takich spotkań nie było.

Tradycyjnie wróciłem totalnie niewyspany, ale szczęśliwy. Jest to w wielu przypadkach jedyna w roku szansa, aby z wielu z Was zobaczyć i parę zdań zamienić. Jak na przykład Darkobo. Szkoda mi było czasu na spanie, a i tak nie każdemu poświęciłem tyle czasu ile chciałem.

To był pierwszy zlot organizowany przez nas samodzielnie. Nie wszystko było dograne, czasami nie z naszej winy. Za wszystkie niedogodności przepraszamy i obiecujemy poprawę.

Pięknie dziękujemy Wszystkim uczestnikom za spotkanie i wspaniałą atmosferę a Naszym władzom-organizatorom za super zlot który pamiętać roczek cały będziemy.
Szkoda tylko że trwał tak krótko !!!!!!
Tym którzy już są w domu spokojnej nocy, tym którzy jeszcze w drodze szcześliwego powrotu.

Być może powtórzę się,bo większość już się wypowiedziała.
To był mój pierwszy zlot.Już nie mogę się doczekać następnego,i czy będzie to ogólnopolski czy coś jak pozasezonowy-melduje swoją obecność.

Wielkie podziękowania dla stranga i reszty organizatorów za wszystkie przygotowane atrakcje

Pozdrawiam:)

My wlasnie wrocilismy cali i szczesliwi pomimo tych kilometrow jakie trzeba bylo przebyc kapiszon nie zawiodl przezycia wspaniale ktore na dlugo pozostana w pamieci- czytaj do nastepnego zlotu-podziekowania dla organizatorow za zorganizowanie zlotu i juz czekamy na nastepny

z tym ze nastepny razem juz bez dzieci i stanu blogoslawionego

a teraz kimac do wyrka bo urlop sie juz skonczyl