Lancia Klub Polska

W Kappie trochę irytuje mnie wymiana piór wycieraczek a tak poza tym to jest OK

rak pisze:W Kappie trochę irytuje mnie wymiana piór wycieraczek a tak poza tym to jest OK

Bardziej by cie irytowało jak byś przyszedł, a piór by nie było.

A właśnie... co do piór...
Irytuje mnie to że wycieraczki są w takim miejscu na szybie gdzie nie dociera ciepłe powietrze z nawiewu. Strasznie przymarzają do szyb w zimę. No ale w lato zaś podoba mi się takie rozwiązanie bo praktycznie są niewidoczne

khothan pisze:

"Sixt" pisze:Mnie już do bólu wkur.... te spływanie płynu do spryskiwaczy po bocznej szybie ... Irytujące jak sk ....

Jest na to sposob (test trwa) jak sie upewnie ze dziala na 100 procent na pewno sie podziele

No ii? Co wyszło?

Pewnie chodziło o owiewki ... ?

Nie, wystarczy odpowiednio szybko jechać

Tomzik pisze:Nie, wystarczy odpowiednio szybko jechać

Ale latem;)

rak pisze:W Kappie trochę irytuje mnie wymiana piór wycieraczek a tak poza tym to jest OK

wyłączyć zapłon podczas pracy wycieraczek w ich górnym położeniu. Wtedy wymiana jest prosta, przerabiałem to w drodze na mrozie kilka dni temu jak jedna prawie odpadła ...

Artur G. pisze:

rak pisze:W Kappie trochę irytuje mnie wymiana piór wycieraczek a tak poza tym to jest OK

wyłączyć zapłon podczas pracy wycieraczek w ich górnym położeniu. Wtedy wymiana jest prosta, przerabiałem to w drodze na mrozie kilka dni temu jak jedna prawie odpadła ...

To zależy od typu tej plastikowej przejściówki są takie, że musisz całkiem ramie zdemontować.

Mnie denerwuje, a raczej denerwowało to, że rzadko kto potrafi dobrze wymienić rozrząd
Z naszych trzech Lancii (w tym dwóch Kappach), tylko w jednej było wszystko w porządku po jego wymianie
Natomiast dwie pozostałe musiały trafić do innego warsztatu na poprawki

Nic Mnie nie "wkurza" -jest to perfekcyjnie zaprojektowany i wykonany samochod/Lancia Kappa 3.0V6/.
Autem tym jezdzilem w latach 2006-2007, nigdy nie zawiodlo.
Mam porownanie z nastepujacymi samochodami:
-1988--BMW 320i -nowy
-1991-Rolls-Royce Silver Shadow II-rok prod.1978
-1995-Mercdedes S-Klasse W140 S600V12 /auto sluzbowe/- nowy
-1998- Jaguar XJ 12 /uzywany- 3- letni w momencie zakupu/
-2001-2006- Rolls-Royce Convertible/rok prod. 1974/
-2006-2007 - Lancia Kappa 3.0 V6/rok prod. 1995/
Aktualnie Rolls-Royce Phantom -01/2009 -jestem Wlascicielem od nowosci oraz Jaguar XJ -rok prod.2004.
Zapewniam, ze Lancia Kappa ma porownywalny komfort jazdy-/jezeli jest w perfekcyjnym stanie technicznym, z malym przebiegiem-/Lancia Kappa - 1995, 3.0 V6/ jedyne co Mi przeszkadzalo, to manualna skrzynia biegow.

JARRO pisze:

"hamberg" pisze:mam niedoparte wrazenie ze kierownica nie jest dokladnie na wprost (na osi symetrii) kierowcy tylko przesunieta ok 1,5-2cm w lewo. Moze mnie juz tak pokrzywilo od tego siedzenia przy kompie . W koncu sie wezme i jakos to pomierze.

No i alcantara - swietnie sie czuje siedzac na niej. Poza tym w bogatych firmach zauwazylem ze cale meble (fotele, kanapy) sa obite alcantara. Niestety zbyt latwo sie ona sciera i mechaci.

reszta to tak jak innych

Masz nieodparte i dobre wrażenie. W większości samochodów kierownica nie jest na środku, ale raczej deczko w lewo.

W Anglii deczko z prawej

Nie wiem czy już ktoś o tym wspominał ale mi najbardziej na nerwy działa wlew płynu do spryskiwacza.

Było, było. Rozwiązaniem jest kupowanie płynów zaopatrzonych w stosowną końcówkę - do kupienia w Lidlu i Bomi.

Gronibart pisze:Nie wiem czy już ktoś o tym wspominał ale mi najbardziej na nerwy działa wlew płynu do spryskiwacza.

Na pocieszenie powiem Ci że są gorsze Alfa 156

Ja kupiłem mały lejek