Koledzy sympatyczni: wszystko sobie powiedzieliście podczas zlotu. Byłam przy tej rozmowie (o blokadzie podczas przejazdu kolumny) i nie uważam, że jest jakiś sens to roztrząsać na forum

Oboje z tego żartowaliście, a Alanku, wyrażenie "za plecami" będzie zawsze miało charakter pejoratywny, niezaleznie, czy brałes to z przymrużeniem oka, czy też nie. To po pierwsze.
A po drugie: dokładnie dlatego, że tak fajnie było na tym zlocie, muszę coś "skrytykować"

Otóż.. zabrakło nam grupowego zdjęcia. A warunki mieliśmy świetne, bo i przed Juraparkiem jak i przed restauracja

Było by to wisienką na torcie Alana, bo naprawdę spisał się chłopak

Następnym razem na pewno o tym nie zapomnimy
I jeszcze taka jedna refleksja.... ten zlot pokazał również, że niezależnie jaka jatka odbywa sie w związku z walnym (nie tylko na forum otwartym), atmosfera w regionach została bez zmian. To bardzo ważne i krzepiące

Ale na kolejne zloty w wiekszym gronie musimy zadbać o jakies identyfikatory. Poznałam wielu nowych sympatycznych klubowiczów, a do tej pory nie wiem "who was who"
Jeszcze kilka fotek z fona: