darbo pisze:Jestem członkiem trzy-osobowego zarządu pewnej jednostki posiadającej osobowość prawną. Jeden z moich kolegów jest znanym prawnikiem prowadzącym własną kancelarię; drugi jest szanowanym w swojej branży, rozpoznawalnym w Polsce specjalistą, nagrodzonym za całokształt działalności przez poważne grono biznesowe. Prowadzimy działalność gospodarczą i jesteśmy aktywni społecznie i politycznie - bynajmniej nie w PIS. Ciężko harujemy, wiele ryzykując i wszystko to co osiągnęliśmy zawdzięczamy sobie oraz ludziom, którzy nas na co dzień otaczają.
Wypowiedź:" Jestem piękny i uroczy popatrzcie w moje oczy, jestem przecież najpiękniejszy a na pewno najskromniejszy"
Cóż mogę dodać, wielokrotnie mogłem się w życiu przekonać, że nie ważne gdzie pracujesz i czym sie zajmujesz...ważne, jakim jesteś człowiekiem. Nagrody biznesowe, nagrody targowe i inne...daj spokój znam to wszystko bardzo dobrze i wiem jakie są zasady i kryteria przyznawania. Na mnie to nie robi wrażenia. Ciężka praca i ryzyko również, choć chwali się ludziom którzy je podejmują, bo każdy jest kowalem swojego losu.
darbo pisze:zamierzamy oddać głos na PIS.
Wygląda na to, że mimo wszystko nie czytałeś tematu ze zrozumieniem. Dziwię się, że jako przedsiębiorca masz poglądy katotaliba.
darbo pisze:Widzisz - zmierzam do sedna - mam wrażenie, że przespałeś ten moment, w którym twardy elektorat PIS uzupełnił się o młodych wykształconych z dużych miast, menadżerów średniego i wyższego szczeble, przedstawicieli wolnych zawodów, przedsiębiorców, ludzi myślących - zwykłych i niezwykłych.
I znowu to samo. Gdzie wzbogacił się??? Ma poparcie nadal na tym samym lub podobnym poziomie, a to elektorat PO zmienił swoje stanowisko. Oczywiście jakiś % to Ci, którzy emocjonalnie cały czas nie wiedzą czy PiS czy PO. Tak na marginesie nie wiem czy wiesz ale p. Szydło również należała do tych, którzy nie mogli się określić co do poglądów i nie wiedziała czy iść do PO czy do PiS i mówią o tym jej koledzy, ale tego już nikt nie puszcza.
darbo pisze:Pozostań przy swoim. Myśl jak chcesz... bądź przerażony tym co się zbliża....
i drżyj Duchu...drżyj bo gdy nadejdzie Niedziela, ten sądny dzień... i kiedy wybije ponuro godzina, w której to trzy wiedźmy ogłoszą swoje wyborcze przepowiednie, Ty będziesz jak Makbet, przerażony i zamknięty w twierdzy, do której powoli, lecz nieubłaganie zbliża się moherowy las Birnam

Toś popruł teraz. Przerażony jestem ludzką bezmyślnością i brakiem umiejętności logicznego myślenia. PiS to jedyny rząd, który nie potrafił rządzić całej kadencji, nie potrafił się zgodzić ze swoimi koalicjantami...i teraz z kim stworzą koalicję???
Koalicja to kompromis. Nie będą wstanie go stworzyć...skoro nie udało się LPR-em(która miała podobny charakter) i Samoobroną(która wydawała się partią prostaków, którymi da się łatwo sterować).
Jeśli ktoś nie widzi tych rzeczy, które są podstawą do dalszego rządzenia krajem
to właśnie mnie to przeraża.
Czeka nas 4 lata(oby tyle to nie trwało) stagnacji, wysłuchiwania o Smoleńsku i kłamstw, że to wszystko dzięki nam PiSowcom. Na szczęście ich wpływ na gospodarkę jest żaden i co najwyżej mogą nam dla poprawy humoru obniżyć jakiś podatek, ale będzie to jedynie zagranie pod publikę.
Powyższy post Stabrafa jest kwintesencją tych wyborów i powinien nam wszystkim przyświecać...
