Lancia Klub Polska

Raczej Grzesko.
NO to jest robota...

"Młody" pisze:Raczej Grzesko.
NO to jest robota...

Może mółbyś zrobić jakieś fotki?
A gdzie kupiłeś te żaróweczki,na tej stronie na Allegro która wcześniej zamieszczałeś?

"pawcio1" pisze:

"Młody" pisze:Raczej Grzesko.
NO to jest robota...

Może mółbyś zrobić jakieś fotki?
A gdzie kupiłeś te żaróweczki,na tej stronie na Allegro która wcześniej zamieszczałeś?

Najlepiej to w sklepie motoryzacyjnym.

Dokladnie w kazdym takim sklepie beda, czasami moga sie skonczyc bo jest na nie spory popyt no ale takich sklepow w miescie jest kilka

Najlepiej wyjmij jedną, podjedź do sklepu motoryzacyjnego, pokaż sprzedawcy i już będziesz wiedział, czy są, czy nie

Pany?
W Dedrze w zestawie wskaźników są białe żarówki, są tam klosze zielone czy tarcze są malowane od spodu na zielono - jak w Fiacie?

Kiedyś w swoim maluchu miałem wszystkie przełączniki i licznik podświetlany na niebiesko, zabawy było od cholery z licznikiem, bo była tarcza niepodświetlana, musiałem nową wyprodukować.
W Cinquecento znowu były tarcze malowane na zielono od spodu i też zabawy było...

Co do wcześniejszych wypowiedzi, to da się diodę z rezystorem zamontować tak w tej najmniejszej oprawce, że nie poznacie na pierwszy rzut oka, że jest to dioda.
Na przerabiałem się tego trochę...
Jeśli chodzi o diody to LED średnicy 5mm są wąskokątne, najszersze są 3mm, ale jak chcecie efekt żarówki to najjaśniejszą 5 i drobny papier ścierny - zmatowić i będzie tak jak chcecie - nie trzeba ciąć.
Ja jestem za montowaniem diod LED, z dwóch powodów:
1. żywotność - 12 lat świecenia 24h/dobę.
2. termika - są zimne, nie niszczą światłowodów, tak jak żarówki o większej mocy, które wkładacie.

Pozdrawiam.

skoro jest potrzeba dążenia do teog aby nie odróżniać diody od żarówki to po co zakładać diody ? Wiem wiem, świecą dłużej, mniejsze zużycie czy tam pobór pradu, ale ja jestem jednak za tym że fabryki się nie poprawia, najwyżej wyrzuca ( np. katalizator ;D )

Nikt nie zna odpowiedzi na moje pytanie?

Pozdrawiam.

"bassman" pisze:Nikt nie zna odpowiedzi na moje pytanie?

Pozdrawiam.

klosze zielona a w niektorych miejsacach zielone gumki na zarowkach.

To jak to jest? Bo jutro chcę żaróweczki kupić... wystrczą same żarówki czy kupić czerwone czepki...?
A może trzeba coś więcej kombinować??

"Młody" pisze:To jak to jest? Bo jutro chcę żaróweczki kupić... wystrczą same żarówki czy kupić czerwone czepki...?
A może trzeba coś więcej kombinować??

Kup Czerwone zarowki , kombinowania to tyle ze sciagniesz zielone klosze i je sobie scohwasz do oddzielnego woreczka , na przyszlosc

Co to są zielone klosze? Mówisz o tych czepkach na żarówce??

"Młody" pisze:Co to są zielone klosze? Mówisz o tych czepkach na żarówce??

Nie te zielone czepki na zarowke to sa takie gumowe a te klosze to takie plastiki wsadzone w deske przed zarowkami, jak sciagniesz to zobaczysz o co mi chodzilo, ale one nie sa wszedzie, tylko w niektorych miejscach

To jaki efekt będzie...? Ściągać te klosze zielone i zmienić żaróweczki?
Czy tylko zmienić żaróweczki a klosze zostawić?

"Młody" pisze:To jaki efekt będzie...? Ściągać te klosze zielone i zmienić żaróweczki?
Czy tylko zmienić żaróweczki a klosze zostawić?

No raczej musisz je sciagnac, bo jak to bedzie ci potem swiecic czerwony w zielonym kloszu to Ci da jakis pomaranczowo ogorkowy kolor zamiast czerwonego ale mowie te klosze sa tylko w kilku miejscach