Strona 4 z 4

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 14 cze 2019, 13:08
autor: fiatcoupepolska
:wink: A zdradzisz nam gdzie go udało Ci się go nabyć-? Szukam do swojego,może to będzie trop

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 02 lip 2019, 9:51
autor: szwagier-lublin
szwagier-lublin pisze: 07 sie 2018, 12:32 Mam pytanko do użytkowników Lyberki 2,4 jtd. Ostatnio zdarzyło mi się po raz pierwszy od trzech lat :D jechać własną Lybrą na tylnej kanapie. Oprócz przyjemnych wrażeń z komfortu i ciszy podczas jazdy, dobiegł do mych uszu niezbyt przyjemny rezonans/buczenie słyszalny na biegu jałowym. Kompletnie nie słyszalny z przodu. Nie jest to głośne oczywiście, np radio zagłusza ten dźwięk, ale w ciszy jednak trochę dokucza. Tłumik końcowy zaczyna się rozwarstwiać, ale to oryginał bez dziur. Pozostały wydech nowy. Czy wyeksploatowanie tłumika wewnętrzne może wpływać na takie niewielkie dudnienia? Jak to jest u Was?


Nawiązując do swojej wypowiedzi sprzed roku:

Jestem świeżo po wymianie tłumika końcowego wraz z rurą do kata oraz wszystkich wieszaków gumowych. Trafiło na Polmostrów. Efekt zadowalający. Stary, oryginalny tłumik do ostatniego dnia był szczelny, ale już straszył wyglądem i się rozwarstwiał. Od razu po wymianie zauważyłem minimalny spadek wibracji na biegu jałowym oraz ciszę na tylnej kanapie. Już nic nie buczy. Ogólnie podczas jazdy ani nie jest ciszej ani głośniej - dźwięk jest tem sam. Tak więc gdyby ktoś wątpił w rodzimy produkt to rozmywam wątpliwości - można kupować, ale z nową rurą wydechową. Najpierw wymieniłem sam tłumik i to było rozczarowanie....ale to wina połączenia, które było nieszczelne, pozaginane itd...Po wymianie rury i porządnym doszczelnieniu pastą termiczną nastał błogi SPOKÓJ. Także uczulam - warto zmienić rurę bo jej koszt to 40-60zł. a przy okazji zrealizujecie od nowa połączenie przy katalizatorze. Wszystko jest do zrobienia z kanału a nawet z kobyłek po lewej tylko stronie, żadnego spawania - cybanty i śruby.

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 04 lip 2019, 8:32
autor: cysiek
szwagier-lublin pisze: 02 lip 2019, 9:51
szwagier-lublin pisze: 07 sie 2018, 12:32 Mam pytanko do użytkowników Lyberki 2,4 jtd. Ostatnio zdarzyło mi się po raz pierwszy od trzech lat :D jechać własną Lybrą na tylnej kanapie. Oprócz przyjemnych wrażeń z komfortu i ciszy podczas jazdy, dobiegł do mych uszu niezbyt przyjemny rezonans/buczenie słyszalny na biegu jałowym. Kompletnie nie słyszalny z przodu. Nie jest to głośne oczywiście, np radio zagłusza ten dźwięk, ale w ciszy jednak trochę dokucza. Tłumik końcowy zaczyna się rozwarstwiać, ale to oryginał bez dziur. Pozostały wydech nowy. Czy wyeksploatowanie tłumika wewnętrzne może wpływać na takie niewielkie dudnienia? Jak to jest u Was?


Nawiązując do swojej wypowiedzi sprzed roku:

Jestem świeżo po wymianie tłumika końcowego wraz z rurą do kata oraz wszystkich wieszaków gumowych. Trafiło na Polmostrów. Efekt zadowalający. Stary, oryginalny tłumik do ostatniego dnia był szczelny, ale już straszył wyglądem i się rozwarstwiał. Od razu po wymianie zauważyłem minimalny spadek wibracji na biegu jałowym oraz ciszę na tylnej kanapie. Już nic nie buczy. Ogólnie podczas jazdy ani nie jest ciszej ani głośniej - dźwięk jest tem sam. Tak więc gdyby ktoś wątpił w rodzimy produkt to rozmywam wątpliwości - można kupować, ale z nową rurą wydechową. Najpierw wymieniłem sam tłumik i to było rozczarowanie....ale to wina połączenia, które było nieszczelne, pozaginane itd...Po wymianie rury i porządnym doszczelnieniu pastą termiczną nastał błogi SPOKÓJ. Także uczulam - warto zmienić rurę bo jej koszt to 40-60zł. a przy okazji zrealizujecie od nowa połączenie przy katalizatorze. Wszystko jest do zrobienia z kanału a nawet z kobyłek po lewej tylko stronie, żadnego spawania - cybanty i śruby.
Niestety, ale do oryginału dużo mu brakuje. Robiłem tak jak Ty (wymiana dwóch elementów w warsztacie) i efekt jest, jak to ująłeś, "zadowalający" tylko i wyłącznie. U mnie przygoda z Lybrą to równia pochyła, a więc nie robię większych inwestycji. Ale jeśli ktoś planuje dłuższą przyjaźń z Lancią to szczerze polecam oryginał.

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 04 lip 2019, 10:17
autor: Bichoń
W nieco pośredni sposób dotarłem do informacji, że tłumiki z alfy 147 i 156 są podobne do tych z lybry - ale jakoś w katalogach nie występują jako zamienne. Czy ktoś eksperymentował w tym kierunku?

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 04 lip 2019, 10:31
autor: Helios
Zwróćcie uwagę co kto montuje do jakiego silnika.
W Dieslu nawet jak wcale nie będzie końcowego tłumika to nie będzie jakoś strasznie głośno.
W silnikach benzynowych te wszystkie wynalazki się nie sprawdzają.

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 06 lip 2019, 8:19
autor: zygmunt1
Z Alfy 147 masz trzy tłumiki. Ostatni prostokątny dziad który wystaje z pod auta z 15 cm,
https://allegro.pl/listing?string=t%C5% ... t-1-3-0619

a z Alfy 156
https://allegro.pl/oferta/alfa-romeo-15 ... 7525426299
którego jeszcze na żywo nie widzaiłem.

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 06 lip 2019, 10:37
autor: FXX
Bichoń pisze:W nieco pośredni sposób dotarłem do informacji, że tłumiki z alfy 147 i 156 są podobne do tych z lybry - ale jakoś w katalogach nie występują jako zamienne. Czy ktoś eksperymentował w tym kierunku?
Nie wiem jak ten z 147, ale tłumik od 156 wygląda zupełnie inaczej niż ten z Lybry - począwszy od kształtu puchy, poprzez umiejscowienie wieszaków, a na końcówce kończąc - w 156 jest na wprost, a nie w dół jak w Lybrze.

Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka


Re: Lybra - tłumik końcowy

: 16 lip 2019, 12:21
autor: szwagier-lublin
Niestety, ale do oryginału dużo mu brakuje. Robiłem tak jak Ty (wymiana dwóch elementów w warsztacie) i efekt jest, jak to ująłeś, "zadowalający" tylko i wyłącznie. U mnie przygoda z Lybrą to równia pochyła, a więc nie robię większych inwestycji. Ale jeśli ktoś planuje dłuższą przyjaźń z Lancią to szczerze polecam oryginał.
Efekt jaki uzyskałem jest zadowalający, gdyż spodziewałem się, że mimo, iż będzie nowe i ładne oraz na nowych wieszakach to będzie po prostu głosniej. A u mnie zrobiło sie poniekąd ciszej. Tzn - tak jak pisałem - podczas jazdy żadnej różnicy tak w hałasie jak i w dynamice - więc dla mnie OK. A na biegu jałowym na postoju mniej wibracji i brak rezonansu słyszalnego wcześniej na tylnej kanapie. Tak jak HELIOS wcześniej napisał - przy DIESLU nie ma to większego znaczenia, Ty widzę masz VIS'A i tu jest rzeczywiście problem z tego co sie zdążyłem naczytać i nasłuchać... Tylko IMASAF zamyka temat. Tylko koszt 600zł to zwiększanie wartości auta o duży procent...:/

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 05 sie 2019, 23:04
autor: Bichoń
Zamontowałem w kolejnej lybrze kolejny tłumik-zamiennik. Nie jestem pewien kto jest producentem, ma wytłoczone logo z literą "P".

Tragedii nie ma, ale jak się przygazuje to jednak pierdzi.

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 05 sie 2019, 23:46
autor: faraon
Bichoń pisze: 05 sie 2019, 23:04 Zamontowałem w kolejnej lybrze kolejny tłumik-zamiennik. Nie jestem pewien kto jest producentem, ma wytłoczone logo z literą "P".

Tragedii nie ma, ale jak się przygazuje to jednak pierdzi.
"P" to prawdopodobnie firma "Pustowski" z Ostrowa Wielkopolskiego

Re: Lybra - tłumik końcowy

: 06 sie 2019, 8:09
autor: vanisch
U mnie jest Polmostrów, nie zauważyłem żeby było znacząco głośniej, może trochę przy wyższych prędkościach.