Lancia Klub Polska

Kolejne zakłady naprawiające włoszczyzne
http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0& ... t276519633

... gdyby ktoś wystąpił do nas z taką ofertą

http://autokacik.pl/showthreaded.php?Ca ... ge=17&vc=1



możliwe że klub LKP na mazowszu nie jest ,marginesem dla serwisów.

"pew" pisze:250 za usługę (co nie jest drogo jak na Warszawę) i 250 za sondę lambda (co jest lekkie przegięcie mimo że firmówka a nie uniwersal bo znalazłbym sam taniej)

Dzisiaj tez zapłaciełem za naprawę sondy lambda 250 zł. Z ceny jestem średno zadowolony z jakości usług bardzo. Pan spokojny wyjaśnil mi wszystko co i jak .

Nie wiem czy uniwersalne sondy BOSCH-A na allegro są coś warte.

wszyscy fachowcy twierdzą że są o kant d.py potłuc (łącznie właśnie z Flejszmanem) - tzn. jeździć pojedziesz - tak jak na najgorszym oleju - nawet nie poczujesz za bardzo różnicy i przez dość długi czas ...

znowu błąd silnika.

zaznaczając że juz wydałem 250 zl na naprawę starej. ale nie wiem co można naprawić w sondzie lambda, kabelek ???
Ok dałem może za naprawe kabelka 250 zł.

Kupiłem uniwersalną sonde BOSCH-a za 85 zł
Elektryk z Grzybowskiej chce za montaż 80 zł. Więc wszedłem jak "Zabłocki na mydle"

Może coś dzisiaj utarguje, cene usługi, nie wiem.
Przecież to chore aby dać za naprawe 250 zl i pojezdzic dzień i d...upa. !!

Chyba mam zezowate szczęscie

w sumie bylem w zakładzie na Grzybowskiej, trzy razy. Na początku wydawało się wsio jest ok. Ale ***. Kupiłem nową sonde lambda ale po wymienie nadal to samo. Błąd silnika.

Podłączenie do euroscana dawało nie zrozumiałe komunikaty dla diagniosty. Stwierdził że raczej sobie nie poradzi.

Za piwerwszy dzień roboty 250 zł, auto działało jeden dzień i za podłączenie mojej nowej sondy (mojej) 50 zł.

Pojechałem na Koniecpolską i szok.




po dłuższej nieobecności zostałem naprawde dobrze potraktowany.

Podłącznie do examinera za darmo !! i wyszedł uszkodzony przepływomierz.

Dzisiaj wymieniam przepływomierz. mam nadzieje że bedzie ok.

NIE WIEM CZY JEST SENS WIZYT W ZAKŁADACH ZAJMUJĄCYMY SIE KAŻDĄ MARKĄ, WYDAŁĘM OKOŁO 400 ZŁ I NADAL KICHA

zależy od zakładu oczywiście. ja nie narzekam ...

"pew" pisze:zależy od zakładu oczywiście. ja nie narzekam ...

I zależy, co i w jakim zakładzie robisz Np. ja nie robiłbym sondy u elektryka do tego jeszcze bez wcześniejszego podpięcia pod kompa
Może w wakacje udam się do tego "speca" ze swoimi światłami i zobaczę, co powie i ile krzyknie

Pozdrawiam, Radicz.

Co jest Radicz ze swiatłąmi i w którym wozie?

"grzole" pisze:Co jest Radicz ze swiatłąmi i w którym wozie?

W moim Herr Kappo Problem z tylnymi i podpięciem do haka- dwóch elektryków już się poddało

Pozdrawiam, Radicz.

Mam dobrego elektryka ale w Breslau. W Warszawie to chyba tyko Powsińska...

"grzole" pisze:Mam dobrego elektryka ale w Breslau. W Warszawie to chyba tyko Powsińska...

Niom... i na Powsińskiej pewnie też i ceny mają "warszawskie" Krzykną ze "czysta" za naprawę... ... a nie- sorry, to w Krakowie tak mówią, hi hi

Ale jak już będę zdesperowany, to machnę te 350km do Breslau i powiem: Kappa oder Kaputt!!!?

Niech mi ktoś to naprawi...

Dobry elektryk, o ile nie jeden z lepszych w Polsce jak słyszałem opnię, ale niestety ze specjalnością na Citroena i Opla mieści się na ul. Lubelskiej (na wprost tylnego wyjścia z Dw. Wsch.). Może on kogoś poleci?

jeszcze w tym tygodniu jade do elektryka na grzybowska po odbiór gotówki
auto tak samo sie zachowuje jak przed przybyciem do zakładu a o 300 zl mniej w kieszeni.

kasy pan. el. nie oddał bo stwierdził że błędy z którymi przyjechałem na początku
czyli
błąd O2- sondy
błąd czujnika temp. silnika
zostały usuniete
a teraz pojawia mi się błąd
self adjustment limit 3 i 5
(na examinerze błąd przepływomierza)
więc gotówki mi nie odda ponieważ pierwszą naprawę uważa za zamknietą.

Dla przypomnienia z obiewam pierwszych błędów były fajujące obroty !!
Drugich też, falowanie obrotów.

Przepływomierz przysłał mi Torel , wielkie dzięki.
[/url]