Lancia Klub Polska

Czyzyk pisze:Póki co widzimy na załączonym obrazku, że chyba jednak do końca się nie sprawdza, 28 tyś. sztuk za 2012 rok, a golf nie wiem, strzelam- pół miliona? Na mój gust fiat sam sobie strzela w kolano. Zmierza to do tego,ze w niedalekiej przyszłości fiat będzie miał na rynku tylko 1 gracza i to w klasie aut małych- pandę która jako tako się chyba sprzedaje. Klasa średnia -nie ma przedstawiciela (crome jeszcze produkują?), klasa wyższa- nie ma przedstawiciela, kompakt- kuleje. Gdzie te czasy kiedy fiat był potentatem z własnymi modelami,miał przedstawiciela chyba w każdej klasie co prawda słabymi jakościowo ale jednak. To se (chyba) ne vrati

Cromy już nie ma, jest Freemont. Zapomniałeś też o 500, które w niejednym kraju sprzedaje się lepiej niż Panda, no i 500L, które coraz lepiej sprzedaje się wszędzie. Natomiast fakt, to wszystko za mało i brakuje następcy Grande Punto, Bravo, jakiegoś klasycznego sedana i kombi w klasach C/D (niby jest Linea, ale tak jakby jej nie było). Niestety taka strategia na przetrwanie kryzysu i nie pozostaje nic innego jak ją przeczekać

Kiedyś już wklejałem w innym temacie, ale to np. świetnie nadawałoby się na następcę Grande Punto i byłoby utrzymane w stylu retro zapoczątkowanym przez 500...zresztą nazwę 127 można by jej ponownie nadać i spokojnie zrobić też 5D, jakieś SportCoupe, Spidera echhhhh

Dudi pisze:
Czyzyk pisze:Póki co widzimy na załączonym obrazku, że chyba jednak do końca się nie sprawdza, 28 tyś. sztuk za 2012 rok, a golf nie wiem, strzelam- pół miliona? Na mój gust fiat sam sobie strzela w kolano. Zmierza to do tego,ze w niedalekiej przyszłości fiat będzie miał na rynku tylko 1 gracza i to w klasie aut małych- pandę która jako tako się chyba sprzedaje. Klasa średnia -nie ma przedstawiciela (crome jeszcze produkują?), klasa wyższa- nie ma przedstawiciela, kompakt- kuleje. Gdzie te czasy kiedy fiat był potentatem z własnymi modelami,miał przedstawiciela chyba w każdej klasie co prawda słabymi jakościowo ale jednak. To se (chyba) ne vrati

Cromy już nie ma, jest Freemont. Zapomniałeś też o 500, które w niejednym kraju sprzedaje się lepiej niż Panda, no i 500L, które coraz lepiej sprzedaje się wszędzie. Natomiast fakt, to wszystko za mało i brakuje następcy Grande Punto, Bravo, jakiegoś klasycznego sedana i kombi w klasach C/D (niby jest Linea, ale tak jakby jej nie było). Niestety taka strategia na przetrwanie kryzysu i nie pozostaje nic innego jak ją przeczekać

Kiedyś już wklejałem w innym temacie, ale to np. świetnie nadawałoby się na następcę Grande Punto i byłoby utrzymane w stylu retro zapoczątkowanym przez 500...zresztą nazwę 127 można by jej ponownie nadać i spokojnie zrobić też 5D, jakieś SportCoupe, Spidera echhhhh

Odnośnie wspomnianego 127 się zgadzam.
Jednak nie jako bezpośredni następca a uzupełnienie gamy modeli.
Wracając do wspomnianego kryzysu, spoglądając na grupę VAG lub PSA i oferowane modele,
modele które są wprowadzane, Fiat wypada bardzo słabo.

Nie jest dobrze, ale biadolenie na zapas też nie ma sensu. Fiat zamroził inwestycje w Europie i jest w pewnym punkcie, bo obrał inne priotytety (USA, Brazylia, Chiny). Fiat po prostu nie był w stanie robić wszystkiego naraz. Inwestowali tam, gdzie mieli perspektywy zysków a nie strat.

Czy coś się zmieniło ? Owszem, mamy plan modelowy do 2016, który dotyczy w końcu również Europy i póki co jest realizowany, w przeciwieństwie do wielu poprzednich planów, które były zamrażane. To po co narzekać w tym momencie ?

Aha, i nie jest wcale tak tragicznie, już teraz. Oczywiście Alfa i Lancia mają kryzys i będą miały dopóki nowe modele nie pojawią się na rynku.
Ale marka FIAT ? Spójrzcie sobie poniżej na wyniki Fiata w Europie I-V 2013 i porównajcie do konkurencji. Spadek Fiata to tylko 2,3% rok do roku przy średniej rynkowej minus 6,75%. Dla porównania VW to minus 7,8%. Zresztą wszystkie marki popularne mają większe straty niż Fiat.
Jak to możliwe ? Okazuje się, że Panda, 500, Punto, 500L i Freemont dają radę. A za chwilę dostaniemy 500L Living, 500X crossover, Panda X crossover, potem nowe Punto i nowy Freemont plus pewnie coś jeszcze.

broker pisze:Nie jest dobrze, ale biadolenie na zapas też nie ma sensu. Fiat zamroził inwestycje w Europie i jest w pewnym punkcie, bo obrał inne priotytety (USA, Brazylia, Chiny). Fiat po prostu nie był w stanie robić wszystkiego naraz. Inwestowali tam, gdzie mieli perspektywy zysków a nie strat.

Czy coś się zmieniło ? Owszem, mamy plan modelowy do 2016, który dotyczy w końcu również Europy i póki co jest realizowany, w przeciwieństwie do wielu poprzednich planów, które były zamrażane. To po co narzekać w tym momencie ?

Aha, i nie jest wcale tak tragicznie, już teraz. Oczywiście Alfa i Lancia mają kryzys i będą miały dopóki nowe modele nie pojawią się na rynku.
Ale marka FIAT ? Spójrzcie sobie poniżej na wyniki Fiata w Europie I-V 2013 i porównajcie do konkurencji. Spadek Fiata to tylko 2,3% rok do roku przy średniej rynkowej minus 6,75%. Dla porównania VW to minus 7,8%. Zresztą wszystkie marki popularne mają większe straty niż Fiat.
Jak to możliwe ? Okazuje się, że Panda, 500, Punto, 500L i Freemont dają radę. A za chwilę dostaniemy 500L Living, 500X crossover, Panda X crossover, potem nowe Punto i nowy Freemont plus pewnie coś jeszcze.

Nie do końca jest jak piszesz.
Na tle konkurencji i średniej rynkowej Fiat największe straty miał we wcześniejszych latach!
Chociażby rok 2011.
Lub rok wcześniej.
Wtedy wspomniany VW miał znaczący wzrost coś około 10 procent gdzie Fiat spadek aż o 17!%.
Teraz Fiat jest na dnie, mam nadzieję, że już gorzej nie bedzie, bynajmniej w Europie.
Teraz szansa na te rynki, gdzie Fiat bryluje, czyli Brazylia i Meksyk.
USA min. między Jeepowi, Dodge'owi i marce RAM, może zacząc odbudowywać pozycję w Europie.
Jak będzie zobaczymy, najgorzej jednak dla Lancii się przyszłość prezentuje.

No sorry, ale Fiat sprzedawał najwięcej aut w południowej Europie. A gdzie jest największy kryzys ?
We Włoszech poziom sprzedaży samochodów jest na poziomie sprzed 40 (!) lat.
VW za to łatwo mógł trzymać sprzedaż jak w Niemczech czy krajach Beneluxu kryzysu nie było.
Teraz sytuacja jest nieco inna. W Europie Płn też zrobiło się słabo i nagle VW zaczyna tracić.

Masz rację, Fiat osiągnął już chyba dno w Europie, tak samo jak kryzys na południu Europy.
Poza tym Fiat w końcu zaczął inwestować w Europie, VW cały czas to robił. Fiat po prostu nie ma ich siły finansowej.
Jak jednak porównasz co się dzieje z PSA to Fiat raczej dobrze zrobił, że ograniczył inwestycje w pewnym momencie. Lepiej sprzedawać mniej niż być bankrutem.

Żeby była jasność, ja wiem w jakim punkcie jest grupa Fiata w Europie i że jest to słaba pozycja. Jednak Fiat w końcu inwestuje, realizuje krok po kroku zaprezentowany ostatnio plan produkcyjny i modelowy, naprawdę nie jest to moment na biadolenie. Czekamy na kolejne premiery - Fiat, Alfa, Lancia, Maserati, Jeep i może Autobianchi.

Helios pisze:Totalnie nie ogarniam dlaczego Bravo sprzedaje się tak słabo. Piękne auto, dobrze wykonane za przyzwoite pieniądze a jednak nie sprzedaje się

Moim zdaniem przyczyną kiepskiej sprzedaży jest oferowanie Bravo wyłącznie w jednym rodzaju nadwozia... Zakładając, że chciałbym zamienić Lybrę na coś nowego - potrzebuję kompaktowego kombi - idę do salonu Fiata/Alfy/Lancii i... niczego takiego nie ma

Poza tym w PL spora część nowo-kupowanych aut to auta do flot firmowych - zobaczcie ile po drogach jeździ Octavii/Fabii/Astr/Focusów kombi - Fiat nie ma czym konkurować, a szkoda

Fiat już dawno olewał auta flotowe, jak były jeszcze auta "z kratką" to jedynym kompaktem z tą opcją było Bravo w jakiejś lipnej wersji wyposażeniowej, do wyboru 2 silniki... Delty w ogóle nie sprzedawano z kratką. A w Oplu/Skodzie- wszystkie wersje wyposażeniowe, pełna gama silników.
Głupota, nic więcej...

Koniec Bravo 2. Cassino nie produkuje już tego modelu.

Nie taki znów koniec

W Brazylii nadal go produkują i nawet ostatnio przeszedł facelifting.Tylko dlaczego popsuli nim takie piękne auto?
Obrazek

tak popsuli jak model Linea, niektórych aut się nie "odświeża" moim zdaniem

Czy ja wiem panowie. Nie jest aż tak źle z Bravo po lifcie. A poza tym to jak wspomnieliście wyżej auto nie jest adresowane na rynek europejski. Co do kondycji marki faktycznie zbyt dobrze to nie wygląda. Oby się tylko nie okazało, że za chwilę w ogóle jej w Europie nie było. Moim zdaniem bazowanie na jednej formie ( 500 ) nic dobrego nie przyniesie, bo chociaż ogólnie to fajna bryła jest to z czasem noże się znudzić. Zresztą jak na razie z modelu 500 zrobili dwa albo trzy modele nie licząc oczywiście liftingu podstawy.

Nie jest źle?Wygląda jakby w projektowaniu brało udział międzynarodowe studyjo tjuningowe z Mongolii,Indii i oczywiście Brazylii.

Paweł Beski pisze:Czy ja wiem panowie. Nie jest aż tak źle z Bravo po lifcie. A poza tym to jak wspomnieliście wyżej auto nie jest adresowane na rynek europejski. Co do kondycji marki faktycznie zbyt dobrze to nie wygląda. Oby się tylko nie okazało, że za chwilę w ogóle jej w Europie nie było. Moim zdaniem bazowanie na jednej formie ( 500 ) nic dobrego nie przyniesie, bo chociaż ogólnie to fajna bryła jest to z czasem noże się znudzić. Zresztą jak na razie z modelu 500 zrobili dwa albo trzy modele nie licząc oczywiście liftingu podstawy.

Polecam ten wątek, nie zanosi się na likiwdację Fiata w Europie

viewtopic.php?f=18&t=36040&start=375