Re: Chrysler 200/Lancia ???
: 30 lis 2010, 21:25
To nie jest takie proste. AR jest dobrze rozpoznawalna na świecie, obecna na wielu rynkach. Dużo łatwiej rozkręcić sprzedaż Alfy niż Lancii.
Brutalna prawda jest taka, że gdyby nie miłość Włochów do Lancii ta marka już dawno by nie istniała. Marchione nie ma łatwego zadania. Fuzja z Chrysler'em, który również podupadł, to imho jedyne sensowne rozwiązanie w tym momencie. Nie chcę wracać do zaszłości historycznych, ale bieżąca sytuacja jest taka, że obu markom groziła likwidacja.
Jestem naprawdę szczęśliwy, że Lancia została utrzymana jako brand europejski, że FIAT przygotowuje wielką ekspansję modelową Lancii i mamy szansę na rozwój marki z niszowej (a to znaczy do kasacji wcześniej czy później) na przynajmniej średnio popularną (sub-premium powiedzmy).
A co będzie w przyszłości zobaczymy. Jak dobrze pójdzie, to Lancia i Chrysler mogą z czasem coraz bardziej sie różnić i może kiedyś pójdą osobną drogą.
Póki co Lancia i Chrysler idealnie wzajemnie się uzupełniają (brak wzajemnej konkurencji na większości rynków, małe modele Fiata i duże Amerykanów). Fiat stara się też bardzo, żeby Chrysler był bardziej innowacyjny, luksusowy i miał przyjemne w odbiorze wnętrze. Ja bym to nazwał zastrzykiem ducha Lancii do Chrysler'a.
Pamiętajmy też, że od czerwca przyszłego roku Chrysler zniknie z Europy kontynentalnej a wspólna sieć sprzedaży będzie oferować tylko Lancie zamiast tego. Trudno o lepszy dowód zaangażowania Fiata w rozwój marki.
Brutalna prawda jest taka, że gdyby nie miłość Włochów do Lancii ta marka już dawno by nie istniała. Marchione nie ma łatwego zadania. Fuzja z Chrysler'em, który również podupadł, to imho jedyne sensowne rozwiązanie w tym momencie. Nie chcę wracać do zaszłości historycznych, ale bieżąca sytuacja jest taka, że obu markom groziła likwidacja.
Jestem naprawdę szczęśliwy, że Lancia została utrzymana jako brand europejski, że FIAT przygotowuje wielką ekspansję modelową Lancii i mamy szansę na rozwój marki z niszowej (a to znaczy do kasacji wcześniej czy później) na przynajmniej średnio popularną (sub-premium powiedzmy).
A co będzie w przyszłości zobaczymy. Jak dobrze pójdzie, to Lancia i Chrysler mogą z czasem coraz bardziej sie różnić i może kiedyś pójdą osobną drogą.
Póki co Lancia i Chrysler idealnie wzajemnie się uzupełniają (brak wzajemnej konkurencji na większości rynków, małe modele Fiata i duże Amerykanów). Fiat stara się też bardzo, żeby Chrysler był bardziej innowacyjny, luksusowy i miał przyjemne w odbiorze wnętrze. Ja bym to nazwał zastrzykiem ducha Lancii do Chrysler'a.
Pamiętajmy też, że od czerwca przyszłego roku Chrysler zniknie z Europy kontynentalnej a wspólna sieć sprzedaży będzie oferować tylko Lancie zamiast tego. Trudno o lepszy dowód zaangażowania Fiata w rozwój marki.