Faktycznie stoi teraz tak wysoko jak furmana 4x4 ino tylnego napędu brak :d
Uspokoiliście mnie pisząc wcześniej że siądzie bo już myślałem co zamontowałem na odwrót

Czas operacyjny - 2 godziny, ale komary te q..r.w.y tak cięły więc było na speed'zie

Śruby faktycznie nie ruszane są ciężko rozkręcalne ale dałem rady smarując. Jak już ktoś wspomniał - odkręcasz dwie śruby na stronę ( od amortyzatora, wahacz poprzeczny-wahacz podłużny aluminiowy ), dwa lewarki, dobry podkład i wszystko samo wychodzi i samo wskakuje - pozostaje tylko kręcić.
Pozdrawiam
ps. jutro sprężyny+amorki przód czyli zawieszenie runda 2