Lancia Klub Polska

Jestem po wymianie sprężyn tył + amortyzatory. Sprężyny te wzmacniane z Tychów, amortyzatory Kayaba axcel-G z autosklep24.pl zaznaczyć muszę że z rabatem 10%

Faktycznie stoi teraz tak wysoko jak furmana 4x4 ino tylnego napędu brak :d

Uspokoiliście mnie pisząc wcześniej że siądzie bo już myślałem co zamontowałem na odwrót
Czas operacyjny - 2 godziny, ale komary te q..r.w.y tak cięły więc było na speed'zie

Śruby faktycznie nie ruszane są ciężko rozkręcalne ale dałem rady smarując. Jak już ktoś wspomniał - odkręcasz dwie śruby na stronę ( od amortyzatora, wahacz poprzeczny-wahacz podłużny aluminiowy ), dwa lewarki, dobry podkład i wszystko samo wychodzi i samo wskakuje - pozostaje tylko kręcić.

Pozdrawiam

ps. jutro sprężyny+amorki przód czyli zawieszenie runda 2

Mam pytanie - czy ewentualnie próbował ktoś zamontować do lybry sprężyny tylne od marei weekend?

tylko po co? skoro te z Tychów naprawdę dają radę dużo bardziej niż te oryginalne! Zwłaszcza z autem załadowanym po dach!

Po prostu są o 1/3 tańsze a charakterystyka powinna być OK...

za 60 zł idzie je zakupić? nowe?

Ok. 70 PLN - np. te z allegro, też z Tychów:

http://allegro.pl/sprezyny-tyl-fiat-mar ... 81563.html

Tylko trzeba by pomierzyć średnice aby weszły w gumy - na przodzie mam właśnie od marei KYB są z grubszego drutu i auto wyżej stoi o jakieś 7 cm....

Z wymiarów, które znalazłem na forach marei średnica zewnętrzna sprężyn tylnych to 126 mm, w lybrze to 120 mm (informacja też z forum), grubość drutu powinna być zbliżona - wysokość dla marei to 360 mm info z forum marei (w lybrze nie wiem)
Auta mają podobne masy ale inne zawieszenia z tyłu.
Jeszcze jedno - gdyby problemy były z gumami (ich spasowaniem) same gumy pod i nad sprężynę można wymienić od marei powinny być stosunkowo łatwo dostępne (tych aut było więcej).
Sprężyny KYB na tył do marei weekend (też będą mocne) na allegro (najtaniej) kosztują po ok. 104 PLN + koszty wysyłki (zawsze to KYB).

Jak dla mnie te wzmocnione z Tychów na tył a oryginalne to na pierwszy rzut oka widać że wzmocnione są bardziej masywne.
Nie wydaje mi się żeby drut był w nich złej jakości. PRzy wymianie u siebie skupiłem się na amortyzatorach i faktycznie nie żałuję obecnej konfiguracji ( przód kyb excel+sprężyny z Łodzi, tył kyb excel+sprężyny z Tychów)

pozdrawiam

Właśnie zakładałem do tyłu te sprężyny wzmocnione. Wzmocnione to bardzo mało powiedziane, to raczej 2x wzmocnione średnica drutu fi 13 mm i mega wysokie. Po założeniu samochód wyglądał pokracznie i musiałem wykonać zabieg mało techniczny... Dopiero skrócenie sprężyn o 50 mm dało zamierzony efekt. Przy okazji polecam kuknąć na jakość górnych gniazd sprężyn. Korozja może Was zaskoczyć.

marek_krupa pisze:Przy okazji polecam kuknąć na jakość górnych gniazd sprężyn. Korozja może Was zaskoczyć.

Aż się boję tam zaglądać
W każdym razie sprężyna nie opiera się bezpośrednio o karoserię, tylko o belkę poz.1 jak na rys. poniżej, a dopiero belka jest przykręcana do nadwozia. Może właśnie ta belka Ci zgniła i pasowałoby ją wymienić???

U mnie niestety, sprężyny zamówione z Włoch w ASO Bosch Nodzynski z Wieliczki to jakiś niewypał. Auto stoi nisko z tyłu a jak wsiądzie pasażer czy nawet 20 kg zakupów, widać jak siada tył. Można sobie jedną ręką naciskając z tyłu na zderzak zrobić huśtawkę. Zastanawiam się nad tymi z Tychów. Tyle tylko że za obecne zapłaciłem już, chwile temu komplet 400zł

marek_krupa pisze:Właśnie zakładałem do tyłu te sprężyny wzmocnione. Wzmocnione to bardzo mało powiedziane, to raczej 2x wzmocnione średnica drutu fi 13 mm i mega wysokie. Po założeniu samochód wyglądał pokracznie i musiałem wykonać zabieg mało techniczny... Dopiero skrócenie sprężyn o 50 mm dało zamierzony efekt. Przy okazji polecam kuknąć na jakość górnych gniazd sprężyn. Korozja może Was zaskoczyć.

Od góry czy od dołu żeś wyciął te 50 mm? Bo jednak u mnie dalej stoi jak widły w gnoju, ale jak będę tuleje na wahaczach poprzecznych nabijał to nie omieszkam skrócić sprężyn.

Pozdrawiam

Uciąłem na dużej średnicy i zeszlifowałem na dł. ok. 15 cm , żeby nie pracowały tylko końcówkami. Jest OK.

Czyli znaczy się od strony wahacza odciąłeś 5 cm i oszlifowałeś ostre krawędzie oraz zrobiłeś profil żeby równo leżały w "koszu" wahacza?

tak

Ja właśnie czekam na tuleje wahacza i łącznik przy okazji. Więc jak to już podemontuję to skrócę sprężyny i zobaczę jak to wygląda.