Re: Majówka 2011 czyli rozpoczynamy sezon grilowy
: 07 maja 2011, 22:38
ostatni goście opuścili spotkanie z szumiącymi od piwka głowami.
Ogromne dzięki wszystkim gościom za przybycie, a przede wszystkim:
- Rafako i Ola + sympatyczny bardzo ich synek za kolejne spotkanie i przebycie do nas najdłuższej drogi
- Faraon Andrzej, Małgosia i Irek - jak wyżej, dodatkowo faraon za opiekę nad grillem, Heinekena, Małgosia za wyśmienitą nalewkę, Taz za obsługę foto
- Topcio Marcin i Marzena z dziećmi Aleks i Weronika - tu bez zbędnego komentarza, to zawsze pewniacy
- emil504 za pokaz delty II turbo i miłe rozmowy nt. techniczne
- Piszczyk Rafał z żoną swoją Moniką i córeczka Igą za to że byli, ich obecność cieszy zawsze, ponadto za pokaz delty I reanimowanej od podstaw
- szony11 mój szwagier Kamil z żoną Moniką i córeczką Weroniką
- szwagier mój Zbyszek z żona Jola i córeczką Oliwia.
Tych dwóch ostatnich z wiadomych względów nie będę opisywał, po prostu best.
Ogromne dzięki za przybycie, dzięki za miłe ponowne spotkanie i poznanie kolejnych klubowiczów. Chociaż pogoda nie dopisała, altana zadaszona, zabezpieczona od wiatru. Gril był, po niedługim czasie przenieśliśmy się do mieszkania aby kontynuować spotkanie. Dzięki za fajne rozmowy i słowa otuchy abym jednak kupił lybrę jako następczynię formalną dedry. Mam nadzieję, że w warunkach atmosferycznych jakie nas spotkały daliśmy radę
Ogromne dzięki wszystkim gościom za przybycie, a przede wszystkim:
- Rafako i Ola + sympatyczny bardzo ich synek za kolejne spotkanie i przebycie do nas najdłuższej drogi
- Faraon Andrzej, Małgosia i Irek - jak wyżej, dodatkowo faraon za opiekę nad grillem, Heinekena, Małgosia za wyśmienitą nalewkę, Taz za obsługę foto
- Topcio Marcin i Marzena z dziećmi Aleks i Weronika - tu bez zbędnego komentarza, to zawsze pewniacy
- emil504 za pokaz delty II turbo i miłe rozmowy nt. techniczne
- Piszczyk Rafał z żoną swoją Moniką i córeczka Igą za to że byli, ich obecność cieszy zawsze, ponadto za pokaz delty I reanimowanej od podstaw
- szony11 mój szwagier Kamil z żoną Moniką i córeczką Weroniką
- szwagier mój Zbyszek z żona Jola i córeczką Oliwia.
Tych dwóch ostatnich z wiadomych względów nie będę opisywał, po prostu best.
Ogromne dzięki za przybycie, dzięki za miłe ponowne spotkanie i poznanie kolejnych klubowiczów. Chociaż pogoda nie dopisała, altana zadaszona, zabezpieczona od wiatru. Gril był, po niedługim czasie przenieśliśmy się do mieszkania aby kontynuować spotkanie. Dzięki za fajne rozmowy i słowa otuchy abym jednak kupił lybrę jako następczynię formalną dedry. Mam nadzieję, że w warunkach atmosferycznych jakie nas spotkały daliśmy radę