Skoro nie ma za bardzo chętnych,no to moje przemyślenia na temat w/w imprezy
W skrócie - było super,za rok na pewno będzie jeszcze bardziej super
Miło mi było w tym wydarzeniu pierwszy raz czynnie uczestniczyć,dziękuję w imieniu swoim i mojej Kasi.Zresztą jej dziękuję najbardziej,że wszędzie ze mną jeździ i musi znosić moje marudzenie
Dziękuję też przede wszystkim głównemu sprawcy tego wydarzenia z ramienia LKP,czyli P-R-E-Z-E-S-O-W-I.
Trzeba mieć w sobie wiele pasji,miłości i cierpliwości do ukochanego hobby,by o 23 wsiąść do Polskiego Busa i jechać całą noc kilkaset km tylko po to,by ratować chronologiczność wystawy słoników,bo ktoś tam nawalił.
Podziękowania z ramienia LKP należą się również wszystkim,którzy zechcieli pokazać swoje autka - bez nich nie byłoby naszego stoiska.Super ludzie i pasjonaci,jak Pan Tomek,Mirek,Piotr,Michał - ich miałem okazję poznać i mam nadzieję,że jeszcze nie raz spotkamy się na jakichś moto imprezach.Miło było również zobaczyć "stare" twarze
Przebojem weekendu był bigos Michała (bujan3000) - wszyscy zgodnie stwierdzili,że był po prostu GENIALNY

Michał - do zobaczenia za miesiąc
Mam troszkę fotek ale to muszę mieć czas je powrzucać.
Póki co jeden link - na stronie Autoklubu zauważyli nasze stoisko;zawsze to miłe
TUTAJ link do artykułu.
Generalnie mega udana impreza,mega sympatyczni ludzie i fajne autka.Oby tak dalej.
Mamy już pomysły na przyszły rok,mam nadzieję,że wspólnie uda nam się je zrealizować
