Lancia Klub Polska

Wilkin pisze:A hahaha ale śmieszne

Ale jakże prawdziwe...

Snail pisze:

Wilkin pisze:A hahaha ale śmieszne

Ale jakże prawdziwe...

Ej, Snail, przeca nie wypada kopać leżącego... Zwłaszcza leżącego we własnej piwnicy...


P.S. A propos tej "piwnicznej centrali" - ciekawe, czy jeszcze nie rozszabrowana....

rob_76 pisze:

Snail pisze:

Wilkin pisze:A hahaha ale śmieszne

Ale jakże prawdziwe...

Ej, Snail, przeca nie wypada kopać leżącego... Zwłaszcza leżącego we własnej piwnicy...


P.S. A propos tej "piwnicznej centrali" - ciekawe, czy jeszcze nie rozszabrowana....

A gdzież mi tam do kopania leżącego, i to jeszcze takiego porządnego człowieka. Daleki jestem od tego, ale przyznasz, że sytuacja była przezabawna
A czy jeszcze są to nie mam pojęcia...

Snail pisze:

rob_76 pisze:

Snail pisze:

Wilkin pisze:A hahaha ale śmieszne

Ale jakże prawdziwe...

Ej, Snail, przeca nie wypada kopać leżącego... Zwłaszcza leżącego we własnej piwnicy...


P.S. A propos tej "piwnicznej centrali" - ciekawe, czy jeszcze nie rozszabrowana....

A gdzież mi tam do kopania leżącego, i to jeszcze takiego porządnego człowieka. Daleki jestem od tego, ale przyznasz, że sytuacja była przezabawna
A czy jeszcze są to nie mam pojęcia...

Cóż - że zabawna - niestety owszem... Niestety dla zainteresowanego...
(Kur zapiał - jak tak jeszcze dalej popiszę (-emy), to mnie (nas) ten zainteresowany a porządny człowiek znać ani widzieć chciał nie będzie... A tego to z kolei ja bym nie chciał... )

Dobrze Wam chopy idzie. To teraz uruchomcie telefony i spróbujmy się jakoś zorganizować aby w dniu 19 marca pojawić się w krainie niedźwiedzi coby zrobić co najmniej rekonesans "rajdowy".
W tym dniu planujemy podpisać umowę, będzie nas kilkoro. Kupa może więcej. Jak ktoś ma niech weźmie kamerkę samochodową - może się przydać.

@darbo@
Nie "kumasz" ... więc ... nie masz innego wyjścia tylko łosobiście przybyć na zlot , zapoznać się z najnowszymi (i starszymi) zdobyczami techniki przekazu informacji, a także spróbować jak się ich używa w realu - nie tylko zza klawiatury. Jak widzisz są tu fachowcy "nie od parady"

PS.: Potwierdzenie wyjazdu 19 marca w chwili, gdy będziemy gotowi (mieli z czym ) do wyjazdu.

Jak dla mnie to 19-y Marca wypada o jakiś tydzień za wcześnie... Norwieskaja strana...

rob_76 pisze:

Snail pisze:

rob_76 pisze:

Snail pisze:

Wilkin pisze:A hahaha ale śmieszne

Ale jakże prawdziwe...

Ej, Snail, przeca nie wypada kopać leżącego... Zwłaszcza leżącego we własnej piwnicy...


P.S. A propos tej "piwnicznej centrali" - ciekawe, czy jeszcze nie rozszabrowana....

A gdzież mi tam do kopania leżącego, i to jeszcze takiego porządnego człowieka. Daleki jestem od tego, ale przyznasz, że sytuacja była przezabawna
A czy jeszcze są to nie mam pojęcia...

Cóż - że zabawna - niestety owszem... Niestety dla zainteresowanego...
(Kur zapiał - jak tak jeszcze dalej popiszę (-emy), to mnie (nas) ten zainteresowany a porządny człowiek znać ani widzieć chciał nie będzie... A tego to z kolei ja bym nie chciał... )

Co fakt to fakt. Się zamykam... W tym temacie

darbo pisze:Nie kumam tej dyskusji

Czy chodzi o techniczne rozwiązanie problemu wzajemnego namierzania się w sytuacji znacznej intoksykacji alkoholowej

Niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi.

Oszczędzając kolejne kilka stron spamowania Ślimaków, obrońców Gotham i innych takich :
do 250ml - komórka
500-1000ml - stacjonarny
centrale zaczynają się powyżej 1500ml :>

Taz pisze:

darbo pisze:Nie kumam tej dyskusji

Czy chodzi o techniczne rozwiązanie problemu wzajemnego namierzania się w sytuacji znacznej intoksykacji alkoholowej

Niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi.

Oszczędzając kolejne kilka stron spamowania Ślimaków, obrońców Gotham i innych takich :
do 250ml - komórka
500-1000ml - stacjonarny
centrale zaczynają się powyżej 1500ml :>

I nie chodzi tu o coca-colę czy inną mineralną...
Serdecznie pozdrawiam.

O mamo jaki ja tępy jestem

Dzięki Panowie, dzięki za uświadamianie na PW i w wątku

Teraz ta cała dyskusja nabiera dla mnie zupełnie nowego znaczenia.

A ja myślałem, że to jest jakiś tam system komunikacji telefonicznej

No jaka konstruktywna samokrytyka
Stawiasz za to centralę

Snail pisze: Stawiasz za to centralę

Tu na pograniczu polsko-czeskim mamy bardzo wydajne

darbo pisze:O mamo jaki ja tępy jestem

Dzięki Panowie, dzięki za uświadamianie na PW i w wątku

Teraz ta cała dyskusja nabiera dla mnie zupełnie nowego znaczenia.

Do tej pory żyłeś w tzw. "błogiej nieświadomości"... Teraz niestety - jako że straciłeś swą niewinność (dodam, że bezpowrotnie ) oraz w ramach pokuty - musisz wziąć poważnie pod uwagę zgromadzenie odpowiednich akcesoriów (baterii o adekwatnych pojemnościach, anten, przejściówek, i takich tam... ), a to w celu nawiązania i odpowiedniego utrzymania połączenia z resztą wcześniej "skomunikowanej" Gawiedzi...

darbo pisze:A ja myślałem, że to jest jakiś tam system komunikacji telefonicznej

Bo to jak najbardziej jest system "komunikacji telefonicznej" - ale na innej płaszczyźnie świadomości...
(Lub właśnie jej braku... )

Nie na darmo słowo "spirit" ma dwa dalekie a jednak bliskie sobie znaczenia...

Taz pisze:

darbo pisze:Nie kumam tej dyskusji

Czy chodzi o techniczne rozwiązanie problemu wzajemnego namierzania się w sytuacji znacznej intoksykacji alkoholowej

Niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi.

Oszczędzając kolejne kilka stron spamowania Ślimaków, obrońców Gotham i innych takich :
do 250ml - komórka
500-1000ml - stacjonarny
centrale zaczynają się powyżej 1500ml :>

lepiej tego niemożna ująć i zawsze byl zasieg czy to komórka czy stacjonarny sprzęt