Lancia Klub Polska

A ja sobie policzyłem nowe OC z ciekawości, bo płaciłem w maju niecałe 600pln. Wychodzi że miałem jeszcze dużego farta, bo jak tak pójdzie dalej to za rok zapłacę grubo ponad 2x więcej... Nie chcę nawet wiedzieć ile będzie wynosiło OC dla świeżaków, ale . Najwyżej znajdę sobie nareszcie innego ubezpieczyciela.

Borek pisze:A ja sobie policzyłem nowe OC z ciekawości, bo płaciłem w maju niecałe 600pln. Wychodzi że miałem jeszcze dużego farta, bo jak tak pójdzie dalej to za rok zapłacę grubo ponad 2x więcej... Nie chcę nawet wiedzieć ile będzie wynosiło OC dla świeżaków, ale . Najwyżej znajdę sobie nareszcie innego ubezpieczyciela.

Innego.... wszędzie jest drogo i będzie jeszcze drożej.

Jest drogo, ale rozstrzał pomiędzy ubezpieczycielami jest ogromny. MTU, w którym miałem poprzedni samochód w normalnej cenie, za Lybrę policzyło mi blisko dwa razy więcej niż LINK4 (za OC + mini Assistance). Warto sobie sprawdzić ceny przy użyciu internetowych kalkulatorów.

daavid117 pisze:Jest drogo, ale rozstrzał pomiędzy ubezpieczycielami jest ogromny. MTU, w którym miałem poprzedni samochód w normalnej cenie, za Lybrę policzyło mi blisko dwa razy więcej niż LINK4 (za OC + mini Assistance). Warto sobie sprawdzić ceny przy użyciu internetowych kalkulatorów.

Internetowe kalkulatory nie raz jakieś głupoty pokazują.
Najlepiej iść do jakiejś ubezpieczalni, która ma kilkanaście firm. Pani czy Pan przedstawia Ci kilkanaście ofert i wybierasz. Ja we wakacje miałem do wyboru zakres od niecałych 500zł do 1400zł. Wybrałem taką za 560 zeta, bo była najkorzystniejsza.
Prawda taka jest, że chcą sie teraz obłowić i polecają te z których mają największe prowizje, dlatego trzeba szukać.
Największa rzeczą, która mnie zadziwiła, to że już BMW i AUDI nie mają najdroższych stawek Tylko Fiat teraz góruje i ciekawe dlaczego ?? Czyżby sie kapnęli, że dużo ludzi kupuje fiata czy co ?

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że taki pośrednik "fizyczny" jeszcze swoją prowizję pobrać musi. Serwis internetowy może tego brać dużo mniej. Z resztą taki kalkulator w 5 minut daje przynajmniej jako taki ogląd.

Ja miałem rozstrzał od 760zł do 3200zł (!). Nie wiem jak niektóre firmy sobie to liczą. Chyba, że do takich kalkulatorów podają bzdurne dane, ale to trochę strzał w stopę.

daavid117 pisze:Ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że taki pośrednik "fizyczny" jeszcze swoją prowizję pobrać musi. Serwis internetowy może tego brać dużo mniej. Z resztą taki kalkulator w 5 minut daje przynajmniej jako taki ogląd.

Ja miałem rozstrzał od 760zł do 3200zł (!). Nie wiem jak niektóre firmy sobie to liczą. Chyba, że do takich kalkulatorów podają bzdurne dane, ale to trochę strzał w stopę.

Jak sprzedaje dużo umów ma lepsze produkty to normalne Zawsze miedzy netem, a ubezpieczalnią mam ok 200zł różnicy.
Teraz robiłem w rankomacie wyliczenie z ciekawości i nie wyszło tak źle 700zł czyli nie ma jeszcze takiej tragedii i myśle, że coś jeszcze by można było utargować Ogromne składki mają Ci ludzie którym sie nie chce poszukać i agenci robią ich w balona, a później narzekają, że mega drogo.
Ogromne znaczeni ma to gdzie sie mieszka i chyba to najwięcej zawyża stawki.

Słuchajcie nie czytałem całego tematu, ale powiedzcie mi jak to wygląda może ktoś wie,
zakupu auto w CZ lub Słowacji tam rejestracja ale używanie w PL ?
Po prostu żeby nie babrać się z tym szajsem rejestracja i zakup gdzieś gdzie jest normalniej ( może inny kraj ? )

Rankomat mi wyliczył w PZU 1600 w tym roku.
Przyszedł mail z propozycją przedłużenia OC - 930.
W poprzednim roku płaciłem coś koło 700.

Może jak mi sami złożą propozycję w dotychczasowym TU to tez inaczej będzie wyglądać, a może w maju coś pierdyknie i ceny polecą w dół, kto wie. Tymczasem popytałem u innych i niektórzy liczą jeszcze więcej, a inni nawet mniej niż tegoroczne 680... Kwestia szukania. I nie bawię się w rankomaty czy inne dziwne portale, wole nie mieć pośredników, ale...

Mało kto jest chyba świadomy, że pośrednik usług często jest dla dostawcy usług jak segregator dla księgowej i potrafi zaoferować ceny NIŻSZE niż bezpośrednio u dostawcy, wciąż osiągając zysk. Tak działa np. SuperPaczka.

iled pisze:Słuchajcie nie czytałem całego tematu, ale powiedzcie mi jak to wygląda może ktoś wie,
zakupu auto w CZ lub Słowacji tam rejestracja ale używanie w PL ?
Po prostu żeby nie babrać się z tym szajsem rejestracja i zakup gdzieś gdzie jest normalniej ( może inny kraj ? )

Ja miałem Sportivę kupioną w Czechach i tam też ją przerejestrowałem. Wygląda to normalnie - w urzędach szczególnie tych w przygranicznych miejscowościach spokojnie idzie się dogadać. Ja rejestrowałem w Ostrawie to Pani na informacji była Polką
Obecnie już przerejestrowałem na PL i żałuję - z uwagi na OC - tam mi wyszło 433 PLN na nasze a u nas 900 PLN.

Pamiętam, jak kilka lat wstecz ceny cukru wzrosły trzykrotnie, bo ktoś w telewizji powiedział, że cukier zdrożeje. No i wszyscy rzucili się na ten cukier w sklepach, to sklepy podnosiły ceny do jakiCHś kosmicznych poziomów, a ludzie i tak ten cukier brali na tony. I jak gorączka przeszła to ceny wróciły do normalnych.

Coś mi się widzi, że tak samo jest teraz z ubezpieczeniami. Ktoś w TV powiedział, że będzie drogo, to się zrobiło drogo. Genialna, samospełniająca się przepowiednia.
Moja rada: tak jak z cukrem, nie kupować jak drogo, przeczekać

Nie pytajcie, po ilu drinkach wymyśliłem to genialne rozwiązanie

Bichoń pisze: Moja rada: tak jak z cukrem, nie kupować jak drogo, przeczekać

Nie pytajcie, po ilu drinkach wymyśliłem to genialne rozwiązanie

A jak się termin OC skończy to co?

Czekać.
Powiadomić ubezpieczyciela, że odkryliśmy jego chytrą grę, i że czekamy na spadek cen lub spadek po wujku.

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Cukier? Pfffff... W USA w '74 (gdy był kryzys paliwowy) z półek zniknął papier toaletowy. Wszystko przez to, że jeden kongresman stwierdził braki papieru do drukowania dokumentów - a media nieco przekręciły i dodały również papier toaletowy. Ludzie widząc co się dzieje z paliwem, jak rośnie bezrobocie, rzucili się do sklepów po rolki...

Bichoń pisze:
Coś mi się widzi, że tak samo jest teraz z ubezpieczeniami. Ktoś w TV powiedział, że będzie drogo, to się zrobiło drogo. Genialna, samospełniająca się przepowiednia.
Moja rada: tak jak z cukrem, nie kupować jak drogo, przeczekać

Niestety...jest sporo drożej.
Mi polisy OC+AC w dwóch samochodach wykorzystywanych zarobkowo poszły o 2700 PLN do góry. Płace w tej chwili mniej więcej tyle jak kupowałem oba auta jako nowe.