Lancia Klub Polska

Myślę finalnie to obić alcantarą którą ma mi podesłać kond243 nie wiem ile tego będzie ale może wystarczy

Biły ja myślę że i z montażem rolet nie ma najmniejszego problemu. Patrzyłeś jak to jest rozwiązane fabrycznie - po prostu w oryginalnej plastikowej półce są zrobione dwa otwory przez które ta roleta wyjeżdża, pod spodem jest zamocowana (już nie pamiętam dokładnie jak bo Kapiszona nie mam od 2011 roku). Z tego co pamietam to nawet można osłony tych otworów półki zdemontować i zrobić z nich użytek.
---edit---
tak wygląda półka od spodu


a TUTAJ masz aukcje na której ładnie można sobie oglądnąć.

Jak już robić taki mod - to weź MDF taki z 25mm minimum (kiedyś robiliśmy taki myk w Audi 80 i Fiacie Cromie - tylko że tam były wsadzone głośniki 25".
Akurat my kupiliśmy taką płytę MDF w hurtowni płyt - mieli jako odpad bo była w to obłożona partia płyt meblowych jadąca z fabryki.

No właśnie nie przyglądałem się dokładnie, myślałem że poprostu przez otwory w półce wyjeżdża roleta, ale jak są dookoła zaślepki to tak, żaden problem. Co do samej półki to musi być coś solidnego, tak jak piszesz mgf 25mm będzie chyba dobry. A w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to że nie wiedziałem jak zdemontować tylne oparcie żeby dostęp był i dlatego tak sceptycznie podchodziłem do tematu. Dopiero gdzieś niedawno ma forum czytałem jakiś tam temat chyba coś o wymianie amortyzatorów z tyłu i chłopaki pisali że tylko trzeba ją wyszarpać do góry. A dlaczego nie sprawdziłem tego wcześniej? Kurła nie wiem, człowiek durny Pewnie już dawno bym to ogarnął.

Siedzisko trzeba wyszarpnąć a tylne oparcie trzeba odkręcić od dołu, potem szarpnąć w górę
Pzdr.Maniak

No teraz już wiem

Jak już zdejmiesz oparcie to półkę z tego co pamiętam odkręca się łatwo, tylko że część śrub jest od strony bagażnika (widać na tym zdjęciu co wstawiłem).

MDF 25mm to minimum. Ja bym jeszcze po demontażu obejrzał i pomyślał nad odizolowaniem tej przestrzeni pod półką od komory bagażnika.
Do obicia może być alcantara - ją się fajnie da formować (najlepiej mieć parownice pod ręką- idzie wtedy pięknie). A jak chcesz żeby nie było widać głośników to można kupić materiał do obijania kolumn - my tak robiliśmy co by nikogo nie zaswędziały rączki (ale to było 20 lat temu i wtedy sprzęt z aut ginął na potęge).

Myślę że maskownice nie żadko można je kupić z głośnikami pod warunkiem że jest to tylko zwykła czarna maskownica z metalowej siatki wystarczy Chociaż jakieś dwa lata temu we Wrocławiu znajomemu z passerati b6 gość myknął radyjo, takie z navi i twardym dyskiem. Jak się później okazało złapał się na kamerę osiedlową, podjechał na rowerku o 3 w nocy, wybił szybę, od kręcił radyjo, kable uciął a wszystko zajęło mu to 13 sekund A ja nie będę izolował półki od bagażnika.

Już nie długo na pokład trafi radyjko Alpiny co napewno poprawi jakość dźwięku. Następnie w planach jest właśnie dorobienie całej półki. Na końcu przyjdzie kolej na przednie boczki, coś w stylu jak zrobił to jeden posiadacz Kappy, myślę że się nie obrazi jak zapożyczę fotkę.

Alpina na pokładzie dźwięk o żył, głośniki też, i niestety wszystko co brzęczy i trzeszczy też

No to teraz taśma izolacyjna parciana, uszczelka gąbkowa i paski takiej ni gąbki/ni pianki i wyciszasz wszystkie "świerszcze".
Niestety tak to jest jak się głośniejszą muzykę da w starym aucie.

Co do tych głośników w poście wyżej - daj se spokój - bo wygląda to strasznie lipnie (a najlepiej jest zamontowaną rączka do boczku - po prostu druciarstwo przez duże D).

Zdejmuję się boczek, dorabia pierścień z mdf'u, przykręca go do szkieletu drzwi, montuje głośnik i gra o wiele lepiej niż fabryka (te głośniki fabryczne to taka lipa że głowa mała). A jak masz parę zł to wtedy jeszcze dla polepszenia dźwięku - maty bitumiczne (wbrew pozorom wcale drogie nie są, trzeba tylko dobrze poszukać).

Faktem jest że zagra chyba wszystko lepiej niż fabryka co do rączki no cóż...
Aż tak to źle nie wygląda ale to już rzecz gustu tych głośników w drzwiach. Do wiosny i ciepła trochę czasu jeszcze, może się coś urodzić w główce. Maty też wezmę pod uwagę, na dwoje drzwi aż tak wiele tego nie wyjdzie. Głośniki trzeba wymienić i te w drzwiach i te w podszybiu bo nie radzą sobie z tym radiem. Trochę ostatnio przestudiowałem treści z audio w samochodzie. Napewno przód cały do ogarnięcia, to podstawa. W półkę pójdą pod sam bas jakieś 20"(?) pod osobny wzmacniacz.

Ale za to pieroński problem upchania tego wszystkiego za radiem, kable, kostki itp. Póki co wystaje do połowy Muszę to jakoś od tyłu poupychać. Wiosno nadchodź!

TU masz racje - tam rzeczywiście mało miejsca jest.

Aczkolwiek jest jeden plus, jeden ale jaki pomocny Nie trzeba odrywać się od fotela a radio na wyciągnięcie ręki

Szkoda tylko, że "przy okazji" stacje się "same" zmieniają razem z biegami...