Lancia Klub Polska

daghda pisze:
Nie dojechałem - wstałem po 10 a z Katowic tam miałem 165 km czyli 2.5h jazdy.

My mieliśmy 158 km , wyjechaliśmy o 15.30 i dotarliśmy do celu razem z Alanem .
Tylko myśmy chcieli tam byc a nie tylko gadac o tym .

Też chciałem być ale się nie udało - to tak jest, jak się coś planuje ad -hoc.

daghda pisze:To byłem ja Czym jechałeś i dlaczego Cię nie widziałem (bo żadnej Lybry nie widziałem)?

Nie jechałem autem. Zmęczony spacerem, przysiadłem na ławce, na wysokości Orlenu.
Lancię widziałem dwukrotnie, raz jechała w jedną stronę, potem wracała.

Sorry za OT. Siedząc sobie na ławeczce, medytowałem, co takiego myślą sobie rowerzyści jadąc jezdnią, blokując przy tym ruch aut, zamiast specjalnie wyznaczonym dla nich pasem na chodniku.

piterstilo pisze:Nie jechałem autem. Zmęczony spacerem, przysiadłem na ławce, na wysokości Orlenu.
Lancię widziałem dwukrotnie, raz jechała w jedną stronę, potem wracała.

Odwiozłem babcię do domu a potem od razu śmigałem do Katowic

Sorry za OT. Siedząc sobie na ławeczce, medytowałem, co takiego myślą sobie rowerzyści jadąc jezdnią, blokując przy tym ruch aut, zamiast specjalnie wyznaczonym dla nich pasem na chodniku.

To ja jako rowerzysta znający Wodzisław i tutejsze ścieżki odpowiem Ci tak - jaka ścieżka, taki ruch rowerzysty Tam dalej, za przystankiem autobusowym - ścieżka nadal jest nieoznaczona? Pamiętam, jak ją zrobili - zaczynała się "z żici" (schodami obok kiosku... ), bez oznaczenia, itd. Chociaż dla mnie nie było problemu tego gościa ominąć (akurat był jakiś cyklista).

==

Katowice, ok. 16 - srebrna Lybra berlina w okolicy GCK z panią za kółkiem.

MacioBA pisze:Grodek - czy my się przypadkiem nie minęliśmy w czwartek bądź piątek na Kotucza między Gliwicką a cmentarzem?

Oczywiście że się mijaliśmy. Jechałem z kępy piechtolotem Reebok

Zauważyłem Cię w ostatnim momencie

Trasa Rybnik - Węgorzewo. Tylko jedna Lancia na trasie - Lybra SW przed Szczytnem.

...prawdę mówiąc to tutaj nawet Fiatów nie widać, nie mówiąc o Lancii

W okolicach Szczytna i w samym Szczytnie widziałem z 4 Delty II 5d, Lybrę SW + wujkowa Delta HPE, w Jedwabnie Lybra sedan.

Srebrna koszalińska Phedra na parkingu dzisiaj przy ul. Szczecińskiej. Troche zaniedbana niestety.

vanisch pisze:...wujkowa Delta HPE...

a myślałem, że na HPE

...a może ktoś z Was widział moja granatową Thesis z anteną radia CB na klapie bagażnika na numerach EKU 71W na trasie Kutno-Łódź-Kraków-Zakopane w dniach 14.08-21.08 ?? Miałem wspaniały urlop w Zakopcu. A teraz płacę za swoją głupotę-przesadziłem z opalanie na wysokości powyzej 1300mnpm (nie czuć slonca az tak gdy jest lekki wiaterek) i aktualnie jestem na dermatologii w kutnie z popaźeniem 2 stopnia,aź wstyd! Wyliżę sie jak najszybciej:) Pozdrawiam wszystkich Marcin

20 sierpnia widziałem na Krzeptówkach jedynie srebrną Thesis

A dziś też na Krzeptówkach srebrną K Coupe z ksenonami.

Też mam dobry urlop,dziś akurat zaliczyłem Świnicę

Rybnik ul. Świętego Józefa:

Pozdrowienia dla nowej czarnej Delty na DLUxxxx która towarzyszyła mi na trasie z Grybowa do Tuchowa

Dziś w Myszkowie widziałem takie coś na złomowisku...

Dzisiaj w Starym Sączy na rynku (były tam jakieś dni polsko-węgierskie czy coś) jakiś bordo -róż Ypsilon na TST i przejeżdżał tomsterixus swoją Lyberką, ale chyba mnie nie widział...