Lancia Klub Polska

Duch-Dziadka pisze:No tak masz 1.9 metra, a ile miał kierowca BMW.
Ja mając 197 ustawiałem fotel pod siebie i za mną co najwyzej wchodziło małe dziecko. Oczywiście jak auto prowadzi moja żona to ja mam z tyłu tyle miejsca, że mogę się gonić...a ona ma 1.6m...
Obecnie mam A6 C6 i miejsca jest dużo więcej.

Jeśli chodzi o kappe, to sprawdziłem wymiary i faktycznie E60 jest większe gabarytowo, ale masz racje trzeba by sprawdzić w rzeczywistości co i jak.

Kierowca jak już wcześniej wspomniałem był podobnego wzrostu

Nat pisze:
FXX pisze:A co do napędu to gdyby Pan Bóg i natura preferowała przedni to chodzilibyśmy na rękach
Ta teoria nawet się klei, prawdziwy miłośnik tylnego napędu zawsze ma nogi z tyłu, a nie pod spodem

Coś Ci nie poszło, bo na obrazku jest 4WD jak w Integrali

FXX pisze:
Nat pisze:
FXX pisze:A co do napędu to gdyby Pan Bóg i natura preferowała przedni to chodzilibyśmy na rękach
Ta teoria nawet się klei, prawdziwy miłośnik tylnego napędu zawsze ma nogi z tyłu, a nie pod spodem

Coś Ci nie poszło, bo na obrazku jest 4WD jak w Integrali

Kompletnie się nie znasz, zupełnie inny rozkład momentu

No to jak jest, jak chodzisz po ulicy, to nogami z tyłu, a rękami z przodu?

Akurat rozkład momentu jest zbliżony

Co do pytania - patrz anatomię człowieka i jego ewolucję, to odpowie dokładnie na Twoje pytanie skąd się pojawiły kończyny dolne i w ewolucji ktorych sie pojawily

A na pewno sie nie pojawiły w wyniku ewolucji kończyn przednich...

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

O czym wy gadacie?

O wyższości świat Wielkanocnych nad Bożego Narodzenia

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

Analogia nietrafiona, motoryzacja to czysty kreacjonizm.
W dodatku patrząc na aktualne jej dokonania, to raczej regres, a tenże jest słownikowym antonimem ewolucji.

No i? Nie zmienia to faktu, że rolę kończyn tylnych u człowieka spełniają dolne, które są ich (tylnych) ewolucją...
I co ma tu do rzeczy regres motoryzacji...?

FXX pisze:No i? Nie zmienia to faktu, że rolę kończyn tylnych u człowieka spełniają dolne, które są ich (tylnych) ewolucją...
I co ma tu do rzeczy regres motoryzacji...?

Tylko to, że jest wprost przeciwnie, niż piszesz:
To rolę kończyn dolnych (a nie tylnych) u człowieka spełniają te, które u "praszczurów" były tylnymi. Stąd sugestia powiązania niektórych naczelnych z miłośnikami RWD, (rozumiesz, żarcioch taki, milordzie )
A co do motoryzacji - to właśnie o motoryzacji jest ten wątek, przynajmniej w założeniu jego twórcy, zapomniałeś?

Żarcik zrozumiałem wcześniej, aczkolwiek nie rozśmieszył mnie... Może dlatego, że sam wolałbym mieć w Alfie RWD niż FWD?

Ojtam.

Bo z tylnym napędem jest jak z sexem.
Po co się męczyć ręcznym jak można dać zwyczajnie w p*%!%@ę!

FXX pisze:Żarcik zrozumiałem wcześniej, aczkolwiek nie rozśmieszył mnie... Może dlatego, że sam wolałbym mieć w Alfie RWD niż FWD?

To pędzel w dłoń plus taka lawetka z zawartością i znów będziesz mógł bez obaw śmiać się z kiepskich dowcipów

SIWY155 pisze:Artur, mechanicznie ok jak rozumiem ale co z korozją? W tym temacie chyba za wesoło nie jest?

Tak i tu jest ból, szczególnie wersje europejskie mają ten problem. Jednak nie jest to regułą.
U mnie na przykład już lekko były robione progi od spodu i lewy tylny błotnik, prawy też ale to ze względu na mechaniczne obtarcie parkingowe mojego poprzednika.

Nat pisze:
goldixll pisze:Różnica jest i to duża zresztą życia nie oszukasz a w życiu zawsze lepiej się pcha niż ciągnie

Jeżeli masz taczkę z cementem, lepiej by była pchana.
Jeżeli masz karetę, lepiej by była ciągnięta.
Tyle w temacie tylnego napędu.

Cięta i super żartobliwa riposta

Artur G. pisze:
SIWY155 pisze:Artur, mechanicznie ok jak rozumiem ale co z korozją? W tym temacie chyba za wesoło nie jest?
Tak i tu jest ból, szczególnie wersje europejskie mają ten problem. Jednak nie jest to regułą.
U mnie na przykład już lekko były robione progi od spodu i lewy tylny błotnik, prawy też ale to ze względu na mechaniczne obtarcie parkingowe mojego poprzednika.

Obejrzałem sobie jednego wystawionego na sprzedaż z roku 2004 prosto od hitlerowców przywieziony i w zasadzie bezwypadkowy a korozję odnalazłem bez wjazdu na podnośnik na tylnych nadkolach i pokrywie bagażnika pod listwą chromowaną.Podłogi i progów już nie chciało mi się oglądać bo błoto było.Ale widzę,że oferta rynkowa x z tym silnikiem 2,1 i manualem jest wyjątkowo skromna.

Ja skończę ten przydługi wątek , zamiast kappy inna kappa mniej zajechana

czytaj może nowsza

Lancia Klub Polska

Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Co zamiast Kappy?

Re: Kappa - i co dalej?

Re: Kappa - i co dalej?