Lancia Klub Polska

rob_76 pisze:Mapka świadczy dobitnie o stopniu uświadomienia naszego społeczeństwa w istotnych kwestiach... Ciekawe ileż to nasi (szeroko pojęci) parlamentarzyści "zebrali korzyści" za przepchanie/podpisanie CETA i TTiP, że aż taką "maskirowkę" robią, by sprawa przeszła bez echa w naszym pięknym kraju....
(Ew. by ukryć swoją indolencję, niekompetencję oraz pro-unijne wazeliniarstwo, ale to raczej nieprawdopodobne chyba...?)
Przyznam szczerze, że to wszystko (co widzę, a na co nie mam wpływu) wprawia mnie w takie przygnębienie, że zazwyczaj po prostu nie śledzę, co się dzieje.... Bo chodziłbym permanentnie sfrustrowany... Niemocą własną i cudzą....
Podejrzewam, że nie ja jeden...

Nie znam żadnego przypadku aby człowiek który zarabiał 4 mln złotych rocznie zdecydował się na etat za 200 tys. rocznie chyba że zostaje się super premierem i ma się nie ograniczoną władzę.

zygmunt1 pisze:Zabieg taki wykonują z reguły od 5 do 6 m-ca ciąży i wygląda to tak, że dziecko po wyjęciu przez kilka minut samo ........

Dziwnym trafem kilka lat temu (2013?) pewien amerykański lekarz opisywał taki późny zabieg w inny sposób, jeszcze bardziej odbierający apetyt, a chyba nawet były nagrania z takiego właśnie procesu. I w tym wypadku płód nie wychodził w całości.
Jak to więc jest, faktycznie medyczne procedury przeprowadzenia zabiegu są tak różne czy może jednak to jest czyjaś chora fantazja mająca wywołać konkretne reakcje? I co to ma w ogóle do rzeczy jak to wygląda? Jak komuś wstawiają bajpasy albo wycinają guza z mózgu to też nie jest zbyt ładne, też są różne "galaretki" a jednak się to robi bo ważne jest zdrowie.

Jak żołnierz idzie na wojnę strzelać do ludzi to też niejednokrotnie bywa, że ofiara patrzy mu prosto w oczy tuż przed zadaniem śmierci, a po strzale ofierze z głowy wypływa galaretka - A WOJNA TAK ZACIETRZEWIONYCH DEBAT NIE WYWOŁUJE! Przy czym ja nie mam żadnych wątpliwości że tu chodzi o biznes, a hasła jak "wolność" i "honor" to taka sama waluta jak żołd, a nawet lepsza bo darmowa.
Co więcej, brak "obrońców życia" na frontach jest dla mnie dowodem na to, że tym ludziom nie chodzi o żadne światłe idee tylko o pozyskanie rozgłosu bez narażania prywatnych czterech liter na szwank. Najlepiej też bez wychodzenia z domu, czego przykładem były wczoraj dosłownie kilkuosobowe "kontrmanifestacje". Ta grupa dla mnie po prostu nie istnieje.

zygmunt1 pisze:Ja jako, że pracuję zazwyczaj na popołudniu, dzisiaj jedząc śniadanie słuchałem wywiadu w stacji radiowej
z wice ministrem, który wychowuje swoje dziecko z zespołem Downa, podał on dane Min. Zdrowia:
w Polsce wykonuje się rocznie ok 1000 aborcji, z tego po gwałtach i innych podobnych /o które są te manifestacje/ ok. 1 %, reszta, czyli ok 99 % to są zabiegi ze względu na stan zdrowia dziecka !!!!!!!!!! Zabieg taki wykonują z reguły od 5 do 6 m-ca ciąży i wygląda to tak, że dziecko po wyjęciu przez kilka minut samo ........ . Jak tego wysłuchałem jako ojciec dziecka któremu proponowano przeprowadzenie badań prenatalnych, to odszedł mi smak do jedzenia śniadania. Mam cudownego syna i taką również córkę i za nic nie mogę pojąć czy tu chodzi o wolność czy może o biznes.
Pozdrawiam wszystkich.

1. a wolałbyś żeby w Polsce 999 aborcji było po gwałtach?
2. aborcja ze względu na stan zdrowia dziecka - "Na przykład jak dziecko nie ma nerek. Dziecko rośnie sobie ładnie w macicy mamy, bo w okresie ciąży za jego nerki pracuje łożysko. A gdy się rodzi, to natychmiast niemal umiera. Wcale nie na niewydolność nerek, tylko dlatego, że nie ma wykształconych płuc. Skoro łożysko pełni funkcję nerek, to ono nie wydala moczu. Nie produkuje moczu, to nie ma płynu owodniowego. A jak nie ma płynu owodniowego, to nie wykształcają się płuca. I jak się rodzi, to umiera w ciągu godziny.
Więc ja muszę uczciwie kobiecie powiedzieć, jak to będzie wyglądało, jeśli zdecyduje się takie dziecko urodzić. Muszę powiedzieć, że jak się dziecko urodzi, to będzie ważyło 3 kg. Normalna ciąża, normalny poród - i dziecko zasypia. Bo ma niewydolność oddechową. I co jakiś czas spotykam się z mądrym, choć dramatycznym pytaniem: "Niech mi pan powie, kiedy ono się będzie mniej męczyło? Czy jak w tym 18. tygodniu przerwiemy ciążę, czy jak poczekamy do 40. tygodnia i ono się udusi?".
3. badanie prenatalne to też badanie USG - USG genetyczne umożliwia wykrycie u dziecka niektórych chorób genetycznych tj. zespół Downa, Edwarda lub Turnera; a także wady wrodzone tj. bezmózgowie, wady serca, rozszczep wargi lub kręgosłupa, wodogłowie oraz karłowatość. - córka mojej bliskiej koleżanki dzięki temu żyje, bo w czas zrobiono jej operację serca.

Właśnie taka jest wiedza ludzi, czy lepiej kiedy płód dziecko jest usunięte, czy jak kobieta doświadcza traumy porodu dziecka wiedząc, że i tak umrze w jeszcze gorszych mękach, ponadto leży z tymi samymi paniami, które snują plany jakie to ubranka kupią, jak pokój przygotują itd. Nikt z nas nie chciałby tego przeżywać, a co niektórzy chcą na to skazywać innych. O tym, czy przy uchwaleniu tak restrykcyjnej ustawy jakikolwiek lekarz będzie miał odwagę wykonać badania prenatalne ? Szczerze wątpię


Jak zwykle przy tej okazji udzielają się głosy tzw. ideologicznych mistrzów. Jak słyszę przy okazji każdego tematu teksty o dymających nas zagranicznych korporacjach i że na każdym kroku jesteśmy popychani, to wiem, że człowiek tego pokroju nie ma nic do powiedzenia od siebie. Kolego Adrianie, jeżeli twierdzisz i boli cię to, ze nikt nie wspomniał o CETA, o korporacjach itp. to pytam się kolego dlaczego ty tego nie zrobiłeś, czy tylko lubisz bić pianę w innych tematach czy masz tak ogólną wiedzę na te tematy, że boisz się je poruszać. Skończcie wreszcie powtarzać te mądrości wypowiadane przez ćwierćinteligentów.
Takie są niestety czasy, że jest "WOLNY RYNEK" czyt. duży dyma małego, dopóki mały nie stanie się dużym, jednak jak w walce Dawida z Goliatem zdarzają się wyjątki. Mogliśmy zostać w gospodarce samowystarczalnej, wtedy byśmy żyli pewnie bez problemów i poczucia wydymania. Zawsze jest coś za coś, jeden zobaczy szklankę do połowy pustą drugi w połowie pełną.
Każdy kraj kiedyś zaczynał z gorszej pozycji, trzeba tak działać żeby być w tej lepszej i samemu dymać, choć nie zawsze trzeba to robić po trupach.

luka pisze:
Jak zwykle przy tej okazji udzielają się głosy tzw. ideologicznych mistrzów. Jak słyszę przy okazji każdego tematu teksty o dymających nas zagranicznych korporacjach i że na każdym kroku jesteśmy popychani, to wiem, że człowiek tego pokroju nie ma nic do powiedzenia od siebie.

przypomina mi się jak Amica wykupiła duńską firmę, po czym ją zamknęła albo jak to firmy odzieżowe zagraniczne otwierały tutaj fabryki, by później zostać wykupione przez polskie oddziały tychże...

Przecież z gospodarki samowystarczalnej wyszliśmy m.in. dlatego, że czuliśmy się dymani.
Notabene wicemin chyba trochę nie zna tematu, bo liczba legalnych aborcji (samych tylko legalnych) w ostatnich latach dobijała do 2000 rocznie.

"PIKIETA ANTYABORCYJNA podczas "czarnego protestu" - 03.10. 2016 - WARSZAWA - PLAC ZAMKOWY"

[youtube][/youtube]

"Opublikowany 04.10.2016

Jaja, butelki, pieczywo, pomarańcze, jogurty, tampony i wiele innych przedmiotów posypało się w kierunków obrońców życia podczas pikiety antyaborcyjnej na Placu Zamkowym w Warszawie. Zapewne wielu z nas zastanawia się, kto przejawia taką agresję wobec ludzi stających w obronie dzieci poczętych. O dziwo, nie jest to młodzież z ONRu czy innych organizacji, nazywana przez miłośników tolerancji faszystami. Taki przejaw wściekłości i pogardy okazywały kobiety (i nie tylko) podczas seansu nienawiści, zwanego "czarnym protestem". Ostatnio często słyszymy o prawach kobiet, o ochronie ich zdrowia i życia. Przy tej okazji kobiety stające w obronie dzieci nienarodzonych zostały obrzucone np. 1,5 L butelkami z wodą a na deser usłyszały hasła: "Wipie.......lać spod pomnika..."

Czy tak ma wyglądać obrona kobiet w wykonaniu feministek? To źle postawione pytanie. Ona po prostu tak wygląda ... Jak się okazuje, ta grupa społeczna, w imię morderczej ideologii, nie tylko domaga się prawa do zabijania najmłodszych kobiet, ale chętnie obrzuca wyzwiskami i wszystkim co ma pod ręką te, które stają w obronie poczętych dzieci.

Zachęcamy do obejrzenia relacji video."

luka pisze: Jak zwykle przy tej okazji udzielają się głosy tzw. ideologicznych mistrzów. Jak słyszę przy okazji każdego tematu teksty o dymających nas zagranicznych korporacjach i że na każdym kroku jesteśmy popychani, to wiem, że człowiek tego pokroju nie ma nic do powiedzenia od siebie. Kolego Adrianie, jeżeli twierdzisz i boli cię to, ze nikt nie wspomniał o CETA, o korporacjach itp. to pytam się kolego dlaczego ty tego nie zrobiłeś, czy tylko lubisz bić pianę w innych tematach czy masz tak ogólną wiedzę na te tematy, że boisz się je poruszać. Skończcie wreszcie powtarzać te mądrości wypowiadane przez ćwierćinteligentów.
Takie są niestety czasy, że jest "WOLNY RYNEK" czyt. duży dyma małego, dopóki mały nie stanie się dużym, jednak jak w walce Dawida z Goliatem zdarzają się wyjątki. Mogliśmy zostać w gospodarce samowystarczalnej, wtedy byśmy żyli pewnie bez problemów i poczucia wydymania. Zawsze jest coś za coś, jeden zobaczy szklankę do połowy pustą drugi w połowie pełną.
Każdy kraj kiedyś zaczynał z gorszej pozycji, trzeba tak działać żeby być w tej lepszej i samemu dymać, choć nie zawsze trzeba to robić po trupach.

A cali-inteligenci będą wpier...dalać te pestycydowe ziemniaki i koszenilowe truskawki aż uszy im się będą trzęsły, bo takie niestety są czasy, wolny rynek, sorry "WOLNY RYNEK" (tylko dla kogo???) i będą się dymać nawzajem.

Dudi chyba słabo rozumiesz słowo pisane.
Tak na marginesie warto dzisiaj samodzielnie żarcie sobie hodować

"Nawrócony Aborcjonista mówi jak wygląda Aborcja - Abortion Literature Subject - BMS Pro Life"

[youtube][/youtube]

"Aborcja w 1. trymestrze ciąży"

[youtube][/youtube]

Wśród członków rządu zwolennikiem zawarcia umowy CETA jest wicepremier Mateusz Morawiecki.

klik CETA

widzę że wpisy hobbusia są całkowicie ignorowane i nikt się do nich nie ustosunkowuje... a chłopak tak się stara

Chyba jedyna opcja aby nie zglupiec, to nie podejmowac polemiki z hobbysta, wiec dlaczego sie dziwisz?

Specjalnie dla Hobbysty...
Nie bądź skromny - pochwal się ilu pomogłeś?
Jakiś link do fotek z Tobą i niepełnosprawnymi dzieciaczkami?
Konkrety, konkrety, konkrety proszę ... jak to rzeczywiście robisz coś dobrego i pożytecznego i czynisz ten świat ciut lepszym...

to ja się pochwalę za żonę

żona była na proteście co nie przeszkadza jej na co dzień opiekować się osobami niepełnosprawnymi zawodowo - najczęściej zespół Downa i różne porażenia mózgowe... właśnie jest w pracy i pracuje w swojej grupie 6-7 osób... ha!