Opona aby mogła zostać dopuszczona do ruchu musi uzyskać homologacje dopuszczenia do ruchu drogowego i będą jej przypisane wartości na labelce w trakcie testów.
Miałem w ręku taki certyfikat/honologacje i nie dotyczy on wyłącznie modelu - otrzymuje go konkretny rozmiar danego modelu.
Chyba - jeśli normy się zmieniaja to opona może stracić homologacje w przypadku gdy "ledwo uzyskała homologacje"
Na Europę certyfikat z tego co mi wiadomo wydaje TUV.
https://www.tuvsud.com/en/industries/mo ... re-testing
2 ciekawostki:
Sporo opon terenowych (motocykle, quady, samochody) nie posiada homologacji i jak jest ogarnięty policjant w razie W - wiadomo czyja wina
Opony przeznaczone "do samochodów zabytkowych" (najczęściej te z białym paskiem) nie muszą posiadać homologacji

W przepisach jest podane jakie auto uznaje się za zabytkowe i takie auta mogą poruszać się na takich oponach bez konsekwencji.
Jeśli dobrze pamiętam bo robiłem dawno temu w oponach.
Co do Twoich opon.
Jestem osobą, która nie do końca jest przekonana do wielosezonów.
Niby wszystko fajnie.
Letnia opona jest z twardszej mieszanki i idealnie spełnia swoje zadanie "na zimno" do temp +6, poniżej tej temp zaczyna sztywnieć i traci na elastyczności/przyczepności - w trakcie jazdy opony się nagrzewają i ich właściwości się poprawiają.
Zimowa opona jest z miękkiej mieszanki (bardziej śliska na mokrym) aby "kleiła sie" mimo mrozu.
Dodatkowo opona zimowa działa najskuteczniej do wys 4mm, ponieważ miękka mieszanka i lamele (te takie malutkie nacięcia zygzakowate na kostkach) mają za zadanie otworzyć się i "złapać" śnieg. Śnieg trzymany przez lamelki ma za zadanie obkleic na sobie więcej śniegu ponieważ siła tarcia jest największą między śniegiem na oponie a śniegiem na ulicy (śnieg "łapie" się śniegu).
Więc opona zimowa jest typowo na puszysty śnieg.
Wielosezon musi połączyć cechy tych opon, a mieszanka jest "średnia" niby kompromis między miękką są twardą. Więc zimowa funkcja (lamele) działa do 4mm, przez bardziej miękką mieszankę zwiększa się siłą tarcia z asfaltem przez co auto ma większe spalanie i bieżnik zużywa się szybciej niż na oponie letniej (twardszej mieszance), a z racji bardziej miękkiej mieszanki jest bardziej śliska na mokrym.
C B to w miarę dobry wynik.
Pirelli sprawdzało różnice w spalaniu między B i C i była ona dość spora.
Znalazłem testy Nokiana
https://www.nokiantyres.com/innovation/ ... fficiency/
Boso, ale w ostrogach.