Dobry Humor

Róbta co chceta ;)
Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: strang » 17 gru 2008, 10:30

Stirlitz szedł w ciemną, bezksiężycową noc przez las
-Kaczyńscy tu byli-pomyślał

Jeśli utrzyma tempo, dotrze do Zurychu jeszcze dziś-pomyslał Stirlitz patrząc na oddalajacego się wraz z lawiną kuriera.

Stirlitz jechał żwawo przez miasto swym 600konnym Horchem. Obok jechało czterech motocyklistów.
-paparazzi-pomyślał Stirlitz

Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi
- Słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych,
bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak ? A po ile dają inni kierowcy ?
- No tak po 2 - 3 litry...



Zima, Alpy. Stok narciarski.
Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę. Nagle
podskakuje
na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje, w tumanie sniegu wali w
drzewo...
Kijki w jedna, narty w druga, gosć rozwalony, zęby wybite, krew z nosa,
nogi
poskręcane w dziwny sposób. Otwiera nieprzytomne oczy, wciaga górskie
powietrze i mówi:
- I ch... , i tak lepiej niż w pracy...
Strang Delta 1,9td
Obrazek

Awatar użytkownika
delta81
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1311
Rejestracja: 30 mar 2006, 0:00
Imię: Łukasz
Lokalizacja: mazowieckie

Dobry Humor

Post autor: delta81 » 17 gru 2008, 11:13


n3gatyw
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 14
Rejestracja: 28 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Dobry Humor

Post autor: n3gatyw » 17 gru 2008, 11:46

"strang" pisze:
Zima, Alpy. Stok narciarski.
Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę. Nagle
podskakuje
na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje, w tumanie sniegu wali w
drzewo...
Kijki w jedna, narty w druga, gosć rozwalony, zęby wybite, krew z nosa,
nogi
poskręcane w dziwny sposób. Otwiera nieprzytomne oczy, wciaga górskie
powietrze i mówi:
- I ch... , i tak lepiej niż w pracy...
Mistrz :))
Lancia Kappa 2.0 20V Turbo

Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: strang » 17 gru 2008, 16:21

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach
stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy
w pupę.
Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyr....... jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

Kolega opowiada koledze:
- Byłem u lekarza i poprosiłem o syrop od kaszlu, a on dał mi nie
wiem czemu środek na rozwolnienie.
- Zażyłeś ten środek?
- Zażyłem.
- I co, kaszlesz?
- Nie mam odwagi...




Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky?
- Ano... są dwie możliwości:
1. albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz 2. albo
husky,
który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu



Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
Strang Delta 1,9td
Obrazek

Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: strang » 22 gru 2008, 21:17

Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej. Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
- A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości facet.


Mężczyzna pracujący w prosektorium. Pewnego dnia dostarczają młodego mężczyznę.. Pracownik patrzy z niedowierzaniem i myśli sobie:
Jaką on ma wielką fujarę!! Musze ją pokazać Grażynie.. ale jak. Jak zrobię zdjęcie to nie uwierzy.
Myśli chwile po czym ucina mężczyźnie penisa, zawija w papier i niesie do domu by pokazać żonie. Rzuca go na stół, rozwija papier i woła małżonkę:
Grażynka chodź zobacz! Czegoś takiego jeszcze nie widziałaś!
Żona podchodzi, patrzy..
O boże... Ryszard nie żyje..


Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze, ludzie ją pytają:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo się zgubiłam!
- A jak się nazywasz?
- Nie wiem!
- A jak się nazywa twoja mama?
- Nie wiem!
- A swój adres znasz?
- Tak: wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el


Mężczyzna lecący balonem na gorące powietrze niespodziewanie odkrył, że się zgubił. Zmniejszył wysokość i zauważył na dole człowieka. Zleciał jeszcze niżej i zawołał, aby zapytać się o kierunek: ?Przepraszam, możesz mi powiedzieć gdzie jestem??

Człowiek na dole powiedział: ?Tak, jesteś w balonie na gorące powietrze i znajdujesz się 9 metrów nad tym polem.?

?Musisz pracować w Informatyce,? powiedział balonista.

?Zgadza się? odpowiedział mężczyzna. ?Skąd wiedziałeś??

?No cóż,? powiedział balonista, ?wszystko co powiedziałeś mi jest ok technicznie, ale nie ma żadnego użytku dla nikogo.?

Mężczyzna poniżej odpowiedział, ?Musisz pracować w zarządzie.?

?Zgadza się? odpowiedział balonista, ?Ale skąd wiesz??

?No cóż,? powiedział mężczyzna, ?nie wiesz gdzie jesteś, ani gdzie lecisz, oczekujesz że będę w stanie Ci pomóc. Jesteś w tym samym położeniu nim się spotkaliśmy, ale teraz to moja wina.?.


Koleś jechał z jednego końca ameryki na drugi tirem, miał do przewiezienia 500 czarnych kul do kręgli. Jak już dojeżdzał do Nowego Jorku uznał, że nie chce mu sie samemu rozpakowywać towaru, więc zapytał dwóch czarnych chłopaczków idących z rowerami z Bronxu czy za 100$ mu pomogą. Zgodzili się więc zapakował ich na pakę i wyruszyli na punkt rozładunkowy. Po drodze zatrzymała go policja:
- Dokumenty, umowę o pracę proszę pokazać a ty Billi idź sprawdź pakę.
No i Billi poszedł po chwili wraca cały rozdygotany i do kierowcy:
- WY***LAJ, kluczyki w stacyjke i wy***laj i się tu nie pokazuj.
-Ale o co chodzi panie władzo ?
-NIE ZADAWAJ PYTAŃ TYLKO WY***LAJ ALE JUŻ !!!
Kierowca odjechał. Po całym zdarzeniu pyta drugi policjant Billego.
-Człowieku co ty od***lasz? Co, żeś na pace zauważył ?
-Słuchaj ! Otwieram drzwiczki patrze a wśrodku 500 czarnych jaj, dwóch się już wykluło i już zdąrzyli za***ać rowery.
Strang Delta 1,9td
Obrazek

arkashka

Dobry Humor

Post autor: arkashka » 27 gru 2008, 18:36

Odświeżająca maseczka do twarzy:
Bierzemy trochę kiszonej kapusty. Układamy ją na talerzu. Dodajemy odrobinę posiekanej w kostkę cebuli i ćwierć startego jabłka. Polewamy delikatnie olejem rzepakowym.
Tak przygotowaną kapustą zagryzamy dwie pięćdziesiątki wódki.
Twarz błogo się uśmiecha i odświeża.


Tamtego wieczora chciałem zanocować w motelu. Wszedłem do pokoju i kiedy zamknąłem za sobą drzwi zobaczyłem na klamce przywieszkę "Nie przeszkadzać". No dobra, nie wiem co się tam na korytarzu działo, ale przesiedziałem w pokoju trzy dni...


Wraca Mikołaj już po rozwiezieniu prezentów. Śnieżynka patrzy i załamuje ręce.
Sanie rozbite. Renifery mają połamane rogi i skundlone futra. Mikołaj się zatrzymuje i wypada z sań. Śnieżynka podbiega i woła:
- Irak? Afganistan?
- Hep! Dziadek? Hep! Mróz?


Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK. Olewam...

Awatar użytkownika
delta81
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1311
Rejestracja: 30 mar 2006, 0:00
Imię: Łukasz
Lokalizacja: mazowieckie

Dobry Humor

Post autor: delta81 » 01 sty 2009, 12:17

Przychodzi baba do lekarza, cala zarzygana, a lekarz na to:
- Wyliże się Pani

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie proszę pani, pani nigdy nie oberwała rzepą po jajach...

Co to jest: czarne i siedzi na gałęzi?
ekolog po pożarze lasu
a czerwone i siedzi obok?
jego brat który jeszcze się żarzy

Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. Po miesiącu pani mówi:
- Panowie dość tych świństw! I wiesza się na drzewie.
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!

Kiedy byłem młodszy nienawidziłem chodzić na śluby. Wydawało mi się, że wszystkie ciotki i podstarzałe krewne przychodzą do mnie, trącają mnie w żebra, mówiąc "Teraz twoja kolej". Brrr! Przestały, kiedy zacząłem robić im to samo na pogrzebach...

Ludożercy segregują złapanych białych:
- Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mięso. Następny. Zdrowy?
- Zdrowy.
- Na mięso. Następny. Zdrowy?
- Chory.
- A na co?
- Na cukrzycę.
- Na kompot.

Czym się różni teściowa od Coca-coli?
Niczym. Jedno i drugie dobre jak zimne

Pesymista widzi ciemny tunel, Optymista widzi światełko w tunelu, Realista widzi pociąg, a maszynista widzi 3 debili na torach.

Na spacerniaku we więzieniu w Białołęce rozmawia dwóch osadzonych:
- Stefan, ależ u was w pawilonie wczoraj wrzaski były. Kur.wa, kto się tak darł?
- Otóż, Klaudiuszu, zrobili my wczoraj taki skecz. Wzięli my jednego nowego, zdjęli my mu majtasy. Potem nagięli my gostka i przystawili my jego dupę do celi homosiów-gwałcicieli. Drzwi leciutko uchylone...
- I co, młody się tak darł?
- Nie... Istotą skeczu jest szybkie zamknięcie w drzwi w odpowiednim momencie.

Awatar użytkownika
strang
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2188
Rejestracja: 24 lip 2006, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: strang » 05 sty 2009, 11:22

Żona z mężem oglądają horror. Nagle pojawia się straszny potwór.
- O matko! - krzyczy żona.
- Teściowa? Faktycznie podobna.

Ksiądz do zakonnicy przy spowiedzi:
- Pamiętaj siostro, grzeszyć można również myślami.
- Tak, proszę księdza, ale co to za przyjemność?

Nauczycielka oznajmia na początku lekcji:
- A dzisiaj porozmawiamy o tym, skąd biorą się dzieci... Na to Jasiu znudzonym głosem:
- A Ci, co już dymali mogą wyjść na fajkę?


Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety.
- Mamy tylko dwie - odpowiada im alfons, ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spoko - mówi pierwszy.
- Moja też była ok - opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna - skarży się Franek. Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno
Strang Delta 1,9td
Obrazek

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Dobry Humor

Post autor: trigo » 05 sty 2009, 21:03

Małe cygańskie dziecko znalazło na podwórku łyżeczkę do herbaty. Nie wiedząc co to, pobiegło do mamy i pyta:
- Ja młoda jestem i głupia - odpowiada mama. - Idź spytaj taty.
- Tato, mama młoda jest i głupia, kazała spytać ciebie, co to?
- Oo, nie wiem dziecko, idź spytaj dziadka, swoje przeżył, wiedzę ma.
Dziadek zobaczył, przyjrzał się i krzyczy do dziecka:
- Wyrzuć to jak najprędzej! To może być nasionko łopaty!



:bubble:




.
pozdrawiam Marek vel Trigo .. chwilowo bez Lybry ale za to Sprinter - kontener na 8 palet a jakby ktoś chciał teściową wyekspediować -służę pomocą

masz czas ? zajrzyj:https://www.facebook.com/Quadratura-339116226208598

Awatar użytkownika
wacho_czk
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 473
Rejestracja: 17 maja 2008, 0:00
Skype: wacho_czk
Imię: Maciej
Lokalizacja: Czarnków PL/Norwich UK

Dobry Humor

Post autor: wacho_czk » 06 sty 2009, 19:29

+30°C Polacy śpią bez żadnego nakrycia. Amerykanie zakładają swetry. Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie.
+10°C Mieszkancy domow komunalnych w Helsinkach zamykaja okna. Lapończycy (nie mylic z Japonczykami!) sadzą kwiatki w oknach.
+5°C Lapończycy opalają się na balkonie, jeżeli słonce jest jeszcze nad horyzontem...
+2°C Włoskie samochody nie zapalają.
0°C Woda zamarza.
-1°C Oddech staje się widoczny. Czas zaplanować urlop nad morzem śródziemnym. Lapończycy jedzą lody popijajac zimnym piwem.
-4°C Kot wchodzi pod kołdrę.
-10°C Czas zaplanować urlop w Afryce.. Lapończycy idą popływać.
-12°C Zbyt zimno na śnieg.
-15°C Amerykańskie auta nie zapalają.
-18°C Wlaściciele domów w Helsinkach włączają ogrzewanie.
-20°C Oddech staje się słyszalny.
-22°C Francuskie auta nie zapalają. Za zimno na jazdę na łyżwach.
-23°C Politycy zaczynają współczuć bezdomnym.
-24°C Niemieckie auta nie zapalają.
-26°C Z oddechu uzyskuje się materiał na budowę iglo...
-29°C Kot wchodzi pod pidżamę.
-30°C Japońskie auta nie zapalają. Lapończyk klnie, kopie w koło swojej Toyoty i zapala Ładę.
-31°C Za zimno na pocalunki - usta przymarzają do siebie. Lapońska druzyna narodowa zaczyna przygotowania do sezonu wiosennego.
-35°C Czas zaplanować dwutygodniową kapiel w gorących źródłach. Lapończycy odśnieżają dachy.
-39°C Rtęć zamarza. Za zimno by myśleć. Lapończycy zapinają ostatni guzik w koszuli.
-40°C Niemiec bierze samochod pod kołdrę. Lapończycy ubierają swetry.
-45°C Lapończycy zamykają okienko w wychodku.
-50°C Lwy morskie opuszczaja Grenlandie. Lapończycy zamieniają rękawiczki z pięcioma palcami na jednopalcowe.
-70°C Niedzwiedzie polarne opuszczają biegun. Na uniwersytecie w Rovaniemi organizuje się bieg długodystansowy.
-75°C Św. Mikołaj opuszcza krąg polarny. Lapończycy opuszczają nauszniki z czapek na uszy.
-250°C Alkohol zamarza. Lapończycy są wkurzeni.
-268°C Hel staje się plynny.
-270°C Piekło zamarza.
-273,15°C Zero absolutne. Brak ruchu cząstek elementarnych... Lapończycy przyznają: "Tak,jest nieco chłodno, rozłupmy se flaszeczkę na rozgrzanie..."

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Dobry Humor

Post autor: trigo » 06 sty 2009, 21:56

A- przyszli do mnie jechowi dzisiaj, otworzyła babcia

B - i co?

A - po 30 minutach rozmowy chcieli przejść na katolicyzm
pozdrawiam Marek vel Trigo .. chwilowo bez Lybry ale za to Sprinter - kontener na 8 palet a jakby ktoś chciał teściową wyekspediować -służę pomocą

masz czas ? zajrzyj:https://www.facebook.com/Quadratura-339116226208598


Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Dobry Humor

Post autor: Nat » 07 sty 2009, 16:33

Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

arkashka

Dobry Humor

Post autor: arkashka » 07 sty 2009, 16:40


Awatar użytkownika
Duch-Dziadka
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5269
Rejestracja: 13 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: Czarnków/Poznań

Dobry Humor

Post autor: Duch-Dziadka » 07 sty 2009, 20:08

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Przyszedł do mamy, powiedział Znam całą prawdę i... dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział "Znam całą prawdę" i dostał 100 złotych - z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.
Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
- Znam całą prawdę! - powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał: - W takim razie uściskaj tatusia...
-------------------------------------------------------------------------------------
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt!
- Po czym pan tak sądzi?
- Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera.
-------------------------------------------------------------------------------------
Do agencji reklamowej wpada facet z całym naręczem projektów, które rzuca na stół jednego z copywriterów.
Ten ze złośliwym uśmieszkiem powiada:
- I co, może to ma być na jutro?
Na co klient:
- Jakbym, kurde, chciał na jutro, to bym przyszedł jutro!
-------------------------------------------------------------------------------------
- Kaczyński odwiedza szkołę specjalną dla dzieci opóźnionych w
rozwoju, wchodzi do klasy, a pani pyta się dzieci:
- No kochani, kto to jest?
- ??????
- No przypatrzcie się dobrze, kto to jest?
- Nowy!!!
-------------------------------------------------------------------------------------
Pewien facet, rolnik z zawodu, chciał sobie kupić wymarzonego Opla, ale strasznie go denerwowało to, że za każdą drobnostkę trzeba było ekstra dopłacać.
W końcu zacisnął zęby i kupił wymarzony samochód.
Wkrótce potem sprzedawca samochodów kupił sobie letni domek w pobliżu gospodarstwa posiadacza Opla.
Do pełni szcześcia brakowało mu tylko krowy.
Posiadacz Opla był jedynym hodowcą krów w okolicy.
Sprzedawca samochodów kupił więc od niego krowę.
Jakież było jego zdziwienie kiedy zobaczył rachunek:

Rachunek:
? Krowa sztuk 1 - wykonanie standardowe cena podstawowa 4.800,00 PLN
? Model dwukolorowy (czarno-biały) doplata 300,00 PLN
? Pokrycie - skórą bydlęcą dopłata 200,00 PLN
? Pojemnik na mleko dostosowany do warunków lato/zima dopł. 100,00 PLN
? 4 kurki na mleko - 25,00 Euro razem 100,00 PLN
? 2 urządzenia do kłucia z prawdziwego rogu 70,00 PLN
? Półautomatyczny odganiacz much 60,00 PLN
? Urządzenie do nawożenia (BIO) 120,00 PLN
? Dwuzakresowy system hamowania (na przednie i tylne kopyta) 800,00 PLN
? Instalacja do wielogłosowej sygnalizacji 270,00 PLN
? Automatycznie zamykane detektory drogi 300,00 PLN
? Możliwość pracy na różnych rodzajach paliwa 2.500,00 PLN


Razem: Cała krowa z wyposażeniem 9.620,00 PLN*
*Cena nie obejmuje dostawy na miejsce oraz łańcucha.
-------------------------------------------------------------------------------------
Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila-pudelka.
W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył.
Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił.
Nagle słyszy
A gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega; zbliżającego się lamparta.
Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie.
Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki.
Może nie wszystko stracone; - myśli pudelek i dopada padliny.
Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór je, ciamka, mlaska.
Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale słyszy jak stwór mruczy do siebie:
Mmmm... jaki smaczny ten lampart...rarytas... mięsko palce lizać... a kosteczki ? co za rozkosz...
Lampart przeraził się i dał nura w krzaki.
Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zżarłby mnie jak dwa razy; - myśli uciekając.
Pudelek odetchnął, ale zauważył,że na drzewie siedzi małpa, która najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną.
Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy.
Oj, niedobrze; - myśli pudelek. Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?
Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka.
Lampart wkurzył się strasznie.
Kazał małpie wsiąść mu na grzbiet i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem.
Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w zębach pazurem i gada do siebie:
Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta, a ta (cenzura), nie wraca i nie wraca...
-------------------------------------------------------------------------------------
Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?!
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego.
- No i co z tego?!
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...
-------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu.
Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi:
- Ten celownik jest tak dobry, ze stad zobaczy pan mój dom na wzgórzu.
Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać.
- Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca.
- Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dokoła domu.
Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje
i składa propozycję:
- Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli
strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie.
Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie
pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem!
-------------------------------------------------------------------------------------
Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą, wszystko spokojnie. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy:
-Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg!
-Nie puszczę!
-Dlaczego?
-Ktoś powiedział do mnie "ch..."!
-Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie powiedział "How do You do", czyli jak się macie!
-A może... dobrze, puszczę wyciąg.
Baca puścił wyciąg i siedzi. Mruczy pod nosem:
-Chałdujudu... Może i tak... ale dlaczego "złamany"?
Giulietta Veloce 2016r

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Hyde Park :::”