Panowie i Panie, Śmiem twierdzić że w temacie Kappa 3.0 z LPG i Kappa benzyna 2.0T 20V jestem ekspertem.
Kappe 3.0 uzytkowalem od 2002 roku, jupiona przy stanie licznika 176 tys. km. w cenie ponizej 4000 Eur Byla w stanie idealnym - silnik jak marzenie, przyspieszanie przy jezdzie obledne, bez wzgledu jaka predkoscia jedziesz. Na gazie zrobilem okolo 80 tys.km, dociagajac samochod do 277 tys. km przebiegu (czyli robiac 101 tys km). cena instalacji 1100
Nie mialem zadnych problemow z instalacja, mapawtryskow gazu byla dopieszczana na samochodzie, wymieniana kilkukrotnie, ale mam kolege u ktorego zalozylem juz kilka instalacji i dozywotnia gwarancje na wszystko... Rachunek jest prosty. Kappa 3.0 pali srednio 13L benzyny, ja podczas jazdy autostrada (tu przypada 70% kilometrarzu jak robie) nie potrafie jechac wolniej niz 140 zatem spalilem okolo 13000 L benzyny, co przy jej cenie okolo 1,10 Eur daje 14300 Eur. A na gazie mamy: 13,6 L na 100 czyli 13740 L gazu po 0,65 co daje 8900 ROZNICA to 5400 Euro - 1100Eur = 4300 czyli mam pieniadze na kupienie kolejnej takiej Kappy. Nie wiem czy istnieje prostszy rachunek ekonomiczny, silnik ne wymagal zadnej naprawy z powodu uzywania gazu.
Kappa 2.0T to inna bajka, bardziej prosta, trwardzsza i szybsza. Ten samocod bierze 9.5 na autostradzie przy 140 - 160 km/h i tez rozwarzam zalozenie instalacji LPG. TRZEBA JEDNAK WIEDZIEC GDZIE, CO i JAK.
Jechalem tylko raz kappa 2.4 po przejsciu z 3.0 trzeba bylo bardziej cisnac samochod zeby jechac, palil jak kappa 3.0...
2.4 JTD mialem z wyporzyczalni byla to Alfa 156, i co to za oszczednosc, kiedy tnac 160 - 180 ten samochod palil 9 L/100?
Dla mnie dizel ma tylko wtedy sens, gdzy przy szybkiej jezdzie wezmie 7/100, jezeli wiecej, to musze sie zgodzic z poprzednikirm ze dizel jest dla emerytow....
