Lancia Klub Polska

Zabrałbym pianino, ale niedawno sprzedałem.

Na potańcówę proponuję disco z lat 70 , mam troszkę tego

No kochany, bierz, co masz, ja też biorę trochę swojej kolekcji i jeszcze Artjas przywozi "magicznego pena" - możemy mieszać, żeby nudno nie było

Oki układam playlistę z nazwą roboczą " gorączka sobotniej nocy "

Na zachętę :

Potwierdzamy nasze dzisiejsze,póżno popołudniowe przybycie.Do zobaczenia!!

Kusicie, kusicie... niestety mój długi weekend wygląda tak, że mam 1 dzień wolny, reszta w robocie A chętnie bym Was w końcu poznał na żywo...

A muza z lat 80-tych???Tam dopiero były hiciory!!Coś zabiorę.

No kochani, myślę sobie, że mielibyśmy tam co robić chyba z tydzień i przypomina mi się taki cudowny sylwester z lat studenckich, który trwał 3 noce

Witajcie
Dzisiaj już wiem, że się nie pojawimy
Życzymy zdarcia gardeł i udanej zabawy!

cześć
Z przykrością stwierdzam, że nie będę obecny na parowozowym szaleństwie... Mój syn złapał wczoraj jakiegoś Dziada wirusa i od wieczora zwiedza już pewne pomieszczenie w domu "tam gdzie król..."
No niestety tak to z dziećmi bywa.
Bardzo żałuję, że nie mogę być z Wami, życzę szalonej zabawy!!!

Jak mówią rabczańscy górale -ostatni będa pierwszymi więc dojechawszy ostatni pierwszy dojechałem do domu.Na miejscu w Rabce zastałem krajobraz po przejeździe parowozów i po szaleństwach okołoandrzejkowych z przewagą parowozów Jak zawsze Towarzystwo i Pogoda dopisały więc pozostało mi tylko .Zdjęcia wrzucą następni

My też już w domu . Dzięki za niesamowicie zaje...stą imprezę

mało... mało... mało... ... i to jest najkrótsze podsumowanie tego weekendu
...pocieszające jest to, że "nie pierwszy i nie ostatni raz"
pozdrowienia dla wszystkich "Rabkowiczów"

Wielkie dzięki wszystkim obecnym za niezpomniany weekend. Ciotka i wujek jak zwykle zorganizowali wszystko na najwyższym poziomie . Foty później
Bo żem jeszcze nie doszoł do siebie