Witam! Wreszcie po odespaniu wielu km zrobionych wczoraj tam i z powrotem, i po całym dniu pracy dzisiaj, mogę spokojnie zasiąść przed komputerem... Chciałam jeszcze raz bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom naszej kolumny:) Myślę, że przejazd Lanciami wyszedł świetnie, o czym świadczą łzy wzruszenia Panny Młodej i fantastyczne zdjęcia:) Postaram się dołączyć kolejne (oraz filmik), jak tylko panowie kamerzysta i fotograf przygotują to, co nakręcili i sfotografowali:) Rzeczywiście troszkę szkoda, że nie wszyscy weselnicy skumali, o co chodzi i wpychali się w naszą kolumnę, ale poinformowanie ich o tym wcześniej to było ryzyko, że komuś coś się wymknie i młodzi dowiedzą się o naszej "akcji", albo zaczną coś podejrzewać. Wtedy nie byłoby niespodzianki:) Muszę też podkreślić, jak dobre wrażenie Lancisti zrobili na gościach weselnych - kolumna Lancii eskortująca Państwa Młodych była jednym z głównych tematów rozmów:) Zachwycano się, że Lancisti potrafią się skrzyknąć jednego dnia i o jednej godzinie, poświęcając swój własny czas, by zrobić taką miłą niespodziankę komuś, kogo nawet osobiście nie znają. Pod wrażeniem byli nie tylko przyjaciele Ani i Jacka (młodych), ale również siostry i brat "Henryka" - naszego zmarłego 3 miesiące temu Taty... To właśnie Tata miał pomysł przejazdu kolumny Lancii jadących za Jego białą Kappą, która wiozła Państwa Młodych... Wiedział, że z Lancistami każdy pomysł można zrealizować, tylko nie zdążył Wam o tym pomyśle powiedzieć...
Jeszcze raz w imieniu własnym i mojej rodziny bardzo gorąco Wam dziękuję, że byliście z nami w tym bardzo ważnym dla mojej siostry dniu, i że przejechaliście z nami te kilometry

Sądzę, że nasz Tata patrzył z nieba na te piękne Lancie, i też się cieszył...
Gorąco dziękuję również tym, którzy tak dzielnie nam kibicowali - bez Waszego entuzjazmu i "zagrzewania do boju" pewnie nie byłoby tylu chętnych
Myślę, że warto powtórzyć nasze spotkanie w tym samym gronie, poszerzonym o tych, którzy chcieli jechać z nami, ale coś im wypadło. Podejrzewam, że 24 września będzie dobrym terminem - ma być ładna pogoda, a młodzi wrócą już z podróży poślubnej, więc... nie planujcie nic innego na to popołudnie i wieczór, a szczegóły podam za kilka dni
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy
