Lancia Klub Polska

fazi pisze:Ja skończę ten przydługi wątek , zamiast kappy inna kappa mniej zajechana czytaj może nowsza

i to jest najlepsze rozwiązanie

wojciech711 pisze:

fazi pisze:Ja skończę ten przydługi wątek , zamiast kappy inna kappa mniej zajechana czytaj może nowsza

i to jest najlepsze rozwiązanie

Wiesz problem w tym, że moja w ogóle nie jest zajechana....Jest tak dobra, że żaden wóz nie był że mną tak długo i już się trochę znudziła

SIWY155 pisze:

wojciech711 pisze:

fazi pisze:Ja skończę ten przydługi wątek , zamiast kappy inna kappa mniej zajechana czytaj może nowsza

i to jest najlepsze rozwiązanie

Wiesz problem w tym, że moja wogóle nie jest zajechana....Jest tak dobra, że żaden wóz nie był że mną tak długo i już się trochę znudziła

Dobra kappa nigdy nie jest nudna

fazi pisze:

SIWY155 pisze:

wojciech711 pisze:

fazi pisze:Ja skończę ten przydługi wątek , zamiast kappy inna kappa mniej zajechana czytaj może nowsza

i to jest najlepsze rozwiązanie

Wiesz problem w tym, że moja wogóle nie jest zajechana....Jest tak dobra, że żaden wóz nie był że mną tak długo i już się trochę znudziła

Dobra kappa nigdy nie jest nudna

Wiesz to ani turbo ani v-ka zwykły osiołek 2.0 i po 7 latach mogło nastąpić zmęczenie materiału czyli mnie. Trzeba coś innego teraz spróbować tym bardziej, że kupiec nalega

to jak taki chętny na kapiszona to może naszą zechce

wojciech711 pisze:to jak taki chętny na kapiszona to może naszą zechce

A owszem, jest tylko podobnie jak ja ma benzynę we krwi, także wszelkie traktory czy kopary niestety odpadają:-) Pozdrawiam

benzynę 2.0 też mamy ale w limuzynie w takim kolorku jak nasza SW rok-98

Trochę zbiorę myśli i waszych sugestii po zgrubnej analizie aktualnej oferty rynkowej.Zatem dochodzę do wniosku, że lepszy znany wróg niż nieznany przyjaciel i pomysł zdrady odpływa na bok z każdym dniem.Reasumując na placu boju pozostają w kolejności jakiej mnie interesują: 159 1,8; X-type 2,1 jeśli się obroni z korozją bo póki co wszystko wskazuje, że ma z tym poważne kłopoty; 166 FL T.S.-co prawda mówiłem, że to samobiczowanie ale też jak to mówią lepszy swój wróg na własnej krwi wyhodowany, więc pocóż nam nowego szukać jak tu pod bokiem stary:-); Rover 75 ale o nim wciąż nic nie wiem; Lybra z jakąkolwiek benzyną i z całymi progami z ostatnich lat produkcji, 156 FL z jakimkolwiek T.S.-miałem ich mnóstwo ale mają korzystną relację ceny do rocznika.Jak pewnie zauważyliście skreśliłem Lexusa za wnętrze z epoki lodowcowej i ostatecznie volvo, które dochodzę do wniosku wygląda przy powyższej konkurencji nijako. Co sądzicie? Co wywalamy? A może coś dokładamy? Najstarszy rocznik jaki dopuszczam to 2002 ale preferuję od 2004.Zakres cenowy 15-25 k

Rover 75- tam były jakieś kwestie z układem chłodzenia i chłodnicami z tego co pamiętam.
(wcale nie tanie bo to mało popularny pojazd)

SIWY155 pisze:i ostatecznie volvo, które dochodzę do wniosku wygląda przy powyższej konkurencji nijako.

Nie wiem co masz na myśli, ale spośród tych wszystkich które wymieniłeś volvo to najlepsze wykonanie i najlepsze materiały wewnątrz.

Mój typ 159 1.8

Ja bym zostawił AR 159 1.8 lub X-type 2,1.
R75 - plastykowy wewnątrz i choinkowy z zewnątrz (choć ogólnie jako całość dość fajny), silniki pb byle jakie. Wiem bo przed Jaguarem szukałem R75 2.5V6 dużo czytałem i oglądałem.
156 i 166 - daleko im do 159, inna epoka, podobnie jak Volvo w kwocie jaką chcesz przeznaczyć.

W Rowerku 75 jest - moim zdaniem- zaskakująco mało miejsca.
Polecam obadać to przed ewentualnym zakupem.

Artur G. pisze:156 i 166 - daleko im do 159, inna epoka, podobnie jak Volvo w kwocie jaką chcesz przeznaczyć.

159 daleko do 166 pod jednym, ale zasadniczym względem - jej benzynowe silniki to kupa. 1,8 TBI nie nada się do gazu a reszta to kpina, łącznie z Holdenowskim 3,2...

I nie byłbym pewny co do komfortu jazdy 166 ma też moim zdaniem nieco łagodniejszą i tym samym bardziej ponadczasową linię. Aczkolwiek w kwestii dostępnej technologii to wiadomo - 159 ma na karku trochę latek mniej.

Niemniej gdyby mi ktoś postawił 166 z ostatniego rocznika i podobną 159 bez wahania brałbym sprawdzoną technologię 166

Tyle, że jak dla mnie 159 zabija wyglądem wszystko, co koło niej stanie...
Poza tym, ja bym chciał ten 1.8 TBi (jak ktoś się raz przyzwyczai do charakterystyki uturbionego bolidu, to już potem ciężko czymkolwiek innym jeździć, bo odnosi się wrażenie, że to coś po prostu nie jedzie )

Wiem, wiem, w tym przypadku tylko zwykły 1.8 wchodzi w rachubę