Re: Kąski warte uwagi.
: 25 lip 2013, 10:27
O ile dobrze pamiętam to była już na allegro 2-3 lata temu, tylko wtedy cena była około 200 tyś. Chyba że to inna Ardea, ale kolor i rocznik chyba ten sam.Nat pisze:Lancia Ardea
Forum dyskusyjne miłośników marki Lancia
https://forum.lanciapolska.org/
O ile dobrze pamiętam to była już na allegro 2-3 lata temu, tylko wtedy cena była około 200 tyś. Chyba że to inna Ardea, ale kolor i rocznik chyba ten sam.Nat pisze:Lancia Ardea
Watazka pisze:Zaproponowano mi takie oto cudo 2.0 IE 83r. Parę detali się nie zgadza, zarejestrowana, jedzie, skręca i hamuje.
A obiecywałem sobie, że przez czas jakiś Betami nie będę się interesował. Winszują wyjściowo tysiaka Eurasów.
No ten kolor trochę nie haloale przecież o gustach się nie dyskutuję.
G tam widzę - Graz zapewneprzemas81 pisze: a zktórego regionu Austrii dokładnie jest to cudo?
Nat pisze:Fajna Becia, rdzy nie widać, będzie ponurak miał koleżankę?
Ale się nie może z nią przejechaćWatazka pisze:Nat pisze:Fajna Becia, rdzy nie widać, będzie ponurak miał koleżankę?
On ma już jedną od dawna![]()
Świnto prawdo...Wilkin pisze: byś wział się za klucze i w końcu dokończył
Oryginał bez dwóch zdań. Nawet gałka wajchy zmiany biegów zdaje się być oryginalna polmotowska (co prawda nie widać z uwagi na poblask, lecz na jej szczycie powinno być logo Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego "Pol-Mot") lub eksportową z FSO (zmiana znaczka z logo Pol-Mot na FSO). Lampki oświetlenia dołu kabiny pod nawiewami są, podobnie jak sama deska w kolorze brązowym świadectwem jej oryginalności. Szuflada w miejscu radia też oryginalna. Zauważyłem tylko brak zębatkowego pokrętła do regulacji szybkości interwału cyklu wycieraczek (mam takowy schomikowany gdzieś w garażu).
Odchomikowałbyś trochę tych gratów dla kolegi, a nie trzymasz, żeby szczury zeżarłygrzole pisze:Oryginał bez dwóch zdań. Nawet gałka wajchy zmiany biegów zdaje się być oryginalna polmotowska (co prawda nie widać z uwagi na poblask, lecz na jej szczycie powinno być logo Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego "Pol-Mot") lub eksportową z FSO (zmiana znaczka z logo Pol-Mot na FSO). Lampki oświetlenia dołu kabiny pod nawiewami są, podobnie jak sama deska w kolorze brązowym świadectwem jej oryginalności. Szuflada w miejscu radia też oryginalna. Zauważyłem tylko brak zębatkowego pokrętła do regulacji szybkości interwału cyklu wycieraczek (mam takowy schomikowany gdzieś w garażu).
Skoro tak, to nic dziwnego, ze sezon na takie Polonezy w pełni... :splash:Lukasz_TG pisze:Chyba trzeba na łeb upaść i dostać udaru słonecznego, żeby zapłacić za Poloneza z zaspawanymi drzwiami 60 000 zł