Lancia Klub Polska

Młody_H pisze:Wygląda mi znajomo Szkoda, że zaraz po doprowadzeniu do porządku idzie na sprzedaż. Ale co prawda to szybko się uwinęli z robotą. Bo nie sądzę że nagle pojawiają się dwie flaminie 2,8 GTL w kraju. Szkoda, że pod maską obraz nędzy i rozpaczy, jeśli ktoś wymaga prawie 200tyś za samochód... Wiem, czepiam się, ale podobnie wyglądała komora "Flavii German" którą oglądałem. No tam było tylko trochę więcej kurzu i pajęczyny.

Wydaje mi się, że wyciągnąłeś złe wnioski. W ogłoszeniu jest wyraźnie napisane, że "auto w stanie oryginalnym" a to się ma nijak do kompleksowej renowacji.
Można więc chyba założyć, że mamy do czynienia z innym egzemplarzem
Serdecznie pozdrawiam.

Jeśli się mylę... to się bardzo cieszę.

A tak BTW to cusomclassic jest z Nowej Soli, rzut beretem od Krzywańca. Może by go po drodze odwiedzić?

A tu taka lekko puknieta integralka...



i piękna Lancia Fulvia Berlina - na taką przynajmniej kilku forumowiczów ostrzyło sobie zęby. Tylko się nie pobijcie
klik

Nat pisze: i piękna Lancia Fulvia Berlina - na taką przynajmniej kilku forumowiczów ostrzyło sobie zęby. Tylko się nie pobijcie
klik

Nie jest to nowość, bo ta Fulvia pojawia się w ofercie firmy z Miejscowości Malutkie od ok. 2 lat, choć ostatnie pół roku jej nie było, może się zniechęcili
Potencjalnie to dobrze i źle:
- źle, bo to znaczy, że właściwie nie ma w PL wielu Lancistów, którzy mogą i chcą sobie pozwolić na tego rodzaju auto (dostępność części + ich ceny idące w grube EUR),
- dobrze, bo skoro jest tak słaby popyt, to jest szansa, że naprawdę zainteresowana osoba wyrwie ten sprzęt jeszcze taniej...
Kwota śmieszna i ciekawe jak auto wygląda "na żywo". Korci mnie, żeby obejrzeć w przyszły weekend
Serdecznie pozdrawiam.

Dla mnie oba Twoje myślniki oznaczają "dobrze".
Nie ma dużej konkurencji pośród Lancistów? I z tego powodu potencjalny nabywca miałby płakać? Sądzę, że nie sądzę.
Do boju Olku, przecież Ty też jesteś jednym z tych ostrzycieli zębów
Trzy mam kciuki.

Nat pisze:Dla mnie oba Twoje myślniki oznaczają "dobrze".
Nie ma dużej konkurencji pośród Lancistów? I z tego powodu potencjalny nabywca miałby płakać? Sądzę, że nie sądzę.
Do boju Olku, przecież Ty też jesteś jednym z tych ostrzycieli zębów
Trzy mam kciuki.

W zeszłą sobotę, jadąc do Berlina, byliśmy (prawie) przejazdem u takiego handlarza z Krosna Odrzańskiego, obejrzeć Triumpha Spitfire na prośbę mojego kolegi.
Na zdjęciach wyglądał całkiem ładnie, niemal "lalka i cukierek" a na miejscu okazał się być niezłym gruzem. Miał dwie zalety: jeździł i miał ładne drewno na desce rozdzielczej. To jednak nie było moim zdaniem warte 11 000 zł + opłaty.
Boję się, że z tą Lancią może być podobnie, tym chętniej więc spróbujemy zrobić wycieczkę szczególnie, że akurat będę miał nowe 208 do objeżdżenia
BTW, ten handlarz z Krosna Odrz. miał na placu też czerwoną Betę swojego kolegi, w stanie "gruzowym", którą kolega wycenia na "jedyne" 7500 zł (nie ma jej na alledrogo) i żółtą Deltę II HF 5 drzwi, do której nawet nie chciałem podchodzić i pytać o cenę, bo patrząc na resztę oferty, mógłbym dostać ataku serca ze śmiechu
Jedynym ciekawym okazem było W114 Coupe z motorem 280 i automatem. Też do renowacji ale cena rozsądna.
No i pozytyw, że gość był naprawdę sympatyczny i nie opowiadał bajek jakie to super wozy itd. tylko pozwolił to w spokoju pooglądać a sam zajął się swoimi sprawami
Serdecznie pozdrawiam.

A czy to nie ten sam handlarz, co ma białego krokodyla w automacie za czapkę gruszek?

Nat pisze:A czy to nie ten sam handlarz, co ma białego krokodyla w automacie za czapkę gruszek?

Raczej nie, ten "mój" wszystkie fotki robi na szutrowej drodze przy budynku z czerwonej cegły:
Triumph tanieje
Serdecznie pozdrawiam.

Rafako pisze: i żółtą Deltę II HF 5 drzwi, do której nawet nie chciałem podchodzić i pytać o cenę, bo patrząc na resztę oferty, mógłbym dostać ataku serca ze śmiechu

A to nie ta Delta, którą proponował chwilę temu na prośbę sąsiada Lorgbow?

Fulvia berlina jest specyficzna i jest to auto którym warto się zainteresować. Nie jest tak piękna jak coupe, ale fakt faktem robi się coraz rzadsza- bo coupe jest na tyle legendarne, że reanimują trupy a berliny idą po prostu na części...

Jest to kolejne auto na mojej liście "jak będę duży to sobie kupię" zaraz po Fiacie Argenta mk2...

Apropos Argenty - nie jest to coś co się widzi często na zlotach pojazdów zabytkowych, a z całą pewnością jest ciekawe.

Jeśli Fulka berlina, to jak dla mnie tylko GT. Następne to brzydale.

A odnośnie Brytyjczyków, to stoi taki jeden niedaleko mojej budy.Unikam spacerów tamtędy bo żal patrzeć jak marnieje.

vanisch pisze:

Rafako pisze: i żółtą Deltę II HF 5 drzwi, do której nawet nie chciałem podchodzić i pytać o cenę, bo patrząc na resztę oferty, mógłbym dostać ataku serca ze śmiechu

A to nie ta Delta, którą proponował chwilę temu na prośbę sąsiada Lorgbow?

Bardzo możliwe. Widziałem z 30 metrów i nawet nie chciałem bliżej podchodzić
Serdecznie pozdrawiam.

A taki tam igreczek 10 w Poznaniu...
Może kto chętny?


BTW: Boruch, ale automata, to chyba jeszcze nie miałeś?

Nat pisze:A taki tam igreczek 10 w Poznaniu...
Może kto chętny?


BTW: Boruch, ale automata, to chyba jeszcze nie miałeś?

Ładny. Gdybym wczoraj przypadkowo nie powiększył stanu liczebnego, "rozważałbym"
Serdecznie pozdrawiam.

A co ci się urodziło?