Lancia Klub Polska

Widze ze problem wodzikow dotyka wieksza liczbe uzytkownikow Lucyny. Jeśli chodzi o mnie to mechanizm podnoszenia szyby zaczął dziwnie funkcjonować a dzień pozniej szyba opadła i słychac bylo tylko "próbę" nawiniecia linki przez silniczek. ( otym ze opadła dowiedziałem sie na myjni jak na tylniej kanapie miałem juz jezioro łabedzie).
Wczoraj na wlasna rekę podjąłem sie demontazu tapicerki i jestem prawie u celu.

Zakupiłem więc wodzik czy tam spinke. Tylko teraz pytanie: Prawy to jest S czy D bo sie to przewijalo wczesniej ale w roznych werjsach.

Uzywszy google tranlatora okazuje sie ze po wlosku prawo to Diritto a lewy to Sinistra. Prawdopodnie stad to oznaczenie.
Inną para buto jest to ze zdemontowalem strone prawą i na spince mam symbol S. WTF?

Sie kurka okazalo ze musze wyciagnac caly mechanizm. Linki wisza, mechanizm gdzies je zawija. Obawiam sie najgorszego.

Prawda jest taka, że te spinki można założyć na opak i też będzie działać (była o tym mowa w tym wątku już, trzeba urwać pasek, co w niczym nie przeszkadza w normalnym użytkowaniu ). Co prawda nie są idealnie symetryczne, ale mechanizm jest amortyzowany na sprężynkach, więc tym się nie trzeba przejmować.

Z tego, co piszesz będziesz musiał całość rozmontować, ale z tego, co naocznie i "tymi ręcami" nagrzebałem w tym mechanizmie, to nie ma co tragizować. Się popsuło, się naprawi, najwyżej zajmie to nie godzinę, nie dwie, a np. pięć. Opis jest raczej wyczerpujący. Póki nie znajdziesz chwili, by na to poświęcić możesz wstawić zamiast mechanizmu drewnianą belkę i będzie dobrze.

Jedną rzecz tylko dodam w kwestii linek - powinny być nawinięte na wszystkie rowki ślimaka w silniku i podczas zakładania na spinkę trzymać ciasno, ściskając sprężyny naciągające linki.

no mnie czeka rozbieranie lewych, dobrze że jeszcze ładna pogoda...

No niby poradzilem. Rolka juz jest troche zwichrowana i nie wiem ile jeszcze wytrzyma ale na razie hula. Pojawil sie kolejny problem-nie moge idealnie dopasowac tapicerki. Przypuszczam, że przy powtornym montazu zamienilem miejscami te biale kołki ktore ida na otuline. Jutro jade po nowe. Bedzie widac.

rolce zmieliło rowki, linki w supłach dałem sobie spokój z zabawą za nowy podnośnik zapłaciłem niecałe 250 zeta, a przynajmniej wiem, że za tydzień nic nie strzeli

Krissu1980 pisze:za nowy podnośnik zapłaciłem niecałe 250 zeta

Nowy nowy, czy nowy używany? Jeśli nowy nowy, to gdzie znalazłeś w takiej cenie?

laly2000 pisze:

Krissu1980 pisze:za nowy podnośnik zapłaciłem niecałe 250 zeta

Nowy nowy, czy nowy używany? Jeśli nowy nowy, to gdzie znalazłeś w takiej cenie?

nowy nowy z intercarsu

Podzielił by się ktoś doświadczeniem z wymiany linki podnośnika szyby. Zerwała mi się zapinka z prowadnicy co spowodowało pogięcie linki na bębnie.Linki dorobione nowe ale nie mam pojęcia jak je nawinąć naciągnąć aby nie sknocić.Przy próbie prostowania starych nic nie wyszło pogięły się jeszcze bardziej.Pomóżcie jak i ile nawinąć na bęben aby starczyło na zamontowanie zapinki.

Linka, mierząc odległość między tymi grubszymi zakończeniami (jak to się nazywa? paździerze?) powinna mieć chyba (sprawdź, było) 99cm. Ustawiasz wodzik na połowie listwy, zahaczasz linki o koło i nawijasz mniej więcej po równo z obu stron tyle, ile się zmieści (na wszystkie rowki). Zakręcasz mechanizm ślimakowy, zaczepiasz linki o wodzik i montujesz w drzwiach. Zakładasz szybę, boczek, koniec.

Hejka,
Miałem podobny problem - któregoś pięknego dnia przednia lewa szyba przestała działać (opuszczona na dół umarła)
Zdemontowałem cały mechanizm otwierania szyby i okazało się że była już wcześniej robiona (jednak była to maksymalna prowizorka).
Kombinowałem żeby samemu ją naprawić ale okazało się to ponad moje siły (linka całkowity szrot, zerwane kotwy, sprężyny i gumy bardzo zniszczone), wszystko było pozrywane.
Znalazłem fajny warsztat w Łodzi (ul. Wojska Polskiego 192, tel. 602-28-54-28) i za 100zł profesjonalnie zrobili mi linkę z naciągiem i wszystkimi elementami...

No i mnie dopadło. Lewa, przednia do roboty. Najgorsze, że pogoda pod psem. Będę szukał nowych spinek i posiłkować będę się dodatkowo tym opisem
Trochę można się pośmiać z tłumaczenia.

pamaj pisze:No i mnie dopadło. Lewa, przednia do roboty. Najgorsze, że pogoda pod psem. Będę szukał nowych spinek i posiłkować będę się dodatkowo tym opisem
Trochę można się pośmiać z tłumaczenia.

a u mnie w górnym i dolnym położeniu jak jedzie szyba słychać trzask.
Czy to oznacza, że niedługo siądzie, czy jak szybko się do tego zabiorę to jest szansa jeszcze coś poprawić?
Na razie tylko strzela, ale szyba działa...

Pozdrawiam

Toper pisze:

pamaj pisze:No i mnie dopadło. Lewa, przednia do roboty. Najgorsze, że pogoda pod psem. Będę szukał nowych spinek i posiłkować będę się dodatkowo tym opisem
Trochę można się pośmiać z tłumaczenia.

a u mnie w górnym i dolnym położeniu jak jedzie szyba słychać trzask.
Czy to oznacza, że niedługo siądzie, czy jak szybko się do tego zabiorę to jest szansa jeszcze coś poprawić?
Na razie tylko strzela, ale szyba działa...

Pozdrawiam

Miałem to niedawno w lewych przednich drzwiach. Nie używaj tej szyby, zamów w ASO komplet wodzików i jak najszybciej wymień to masz szanse uniknąć kompletnej demolki podnośnika (w sensie pokręconych linek). Mi to również wymienili przy okazji w ASO sa grosze.

Dudi pisze:

Toper pisze:

pamaj pisze:No i mnie dopadło. Lewa, przednia do roboty. Najgorsze, że pogoda pod psem. Będę szukał nowych spinek i posiłkować będę się dodatkowo tym opisem
Trochę można się pośmiać z tłumaczenia.

a u mnie w górnym i dolnym położeniu jak jedzie szyba słychać trzask.
Czy to oznacza, że niedługo siądzie, czy jak szybko się do tego zabiorę to jest szansa jeszcze coś poprawić?
Na razie tylko strzela, ale szyba działa...

Pozdrawiam

Miałem to niedawno w lewych przednich drzwiach. Nie używaj tej szyby, zamów w ASO komplet wodzików i jak najszybciej wymień to masz szanse uniknąć kompletnej demolki podnośnika (w sensie pokręconych linek). Mi to również wymienili przy okazji w ASO sa grosze.

Potwierdzam, ja miałem szybki nie używać...ale lybra czasem wariuje i przy otwieraniu drzwi (centralny) opuszcza szyby...zdarza się to bardzo rzadko, pech chciał że akurat wtedy pękł wodzik i poplątało linki:(
Na pewno trzaski to oznaka zbliżającego się nieszczęścia:D

Heathen pisze:
Miałem to niedawno w lewych przednich drzwiach. Nie używaj tej szyby, zamów w ASO komplet wodzików i jak najszybciej wymień to masz szanse uniknąć kompletnej demolki podnośnika (w sensie pokręconych linek). Mi to również wymienili przy okazji w ASO sa grosze.

Potwierdzam, ja miałem szybki nie używać...ale lybra czasem wariuje i przy otwieraniu drzwi (centralny) opuszcza szyby...zdarza się to bardzo rzadko, pech chciał że akurat wtedy pękł wodzik i poplątało linki:(
Na pewno trzaski to oznaka zbliżającego się nieszczęścia:D[/quote]

a możecie być tak mili i powiedzieć mi co mam kupić? To zanim rozbiorę pojadę do ASO i kupię (mam nadzieję, że będzie od ręki w W-wie?)

Jak rozumiem, nie tylko ten nieszczęsny plastik, ale coś tam jeszcze? Czy wymiana jest trudna? Bo naczytałem się o naciąganiu linki i nie wiem czy się za to zabierać...

Pozdrawiam