Strona 7 z 13

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 9:15
autor: aro
Tomzik pisze: A co do "czipowania"- spoko, wtedy turbina, i inne strasznie "tanie" podzespoły wytrzymają jeszcze mniej :lol:
A jak kręcisz silnik do wykokich obrotów to jego życie się wydłuża : yesyes :

Nie chce już wywoływac kolejnej smiesznej awantury na forum, ale dam przykład diesla, który pokonał wszystkie benzyniaki, zarówno te doładowane jak i te widlaste. Audi to uczyniło w 24 godzinnym wyscigu Le Mans.

I jeszcze coś, dla tych co myslą, że benzyniaki są takie ekologiczne. Znalazłem info, że taki diesel 1,9jtd emituje mniej syfu do atmosfery niż podobne jednostki benzynowe. Wystarczy spojrzec do książki samochodu. Jak kogoś interesują szczegółowe dane, to moge skopiowac, czy kto co tam woli.

I żeby nie było, to teraz sam ma w domu 3 samochody, z rożnymi żródłami napędu :lol:

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 9:35
autor: Nat
aro pisze:
Tomzik pisze: A co do "czipowania"- spoko, wtedy turbina, i inne strasznie "tanie" podzespoły wytrzymają jeszcze mniej :lol:
A jak kręcisz silnik do wykokich obrotów to jego życie się wydłuża : yesyes :
Moim zdaniem fobia wysokich obrotów jest typowa dla miłośników diesla. I nawet zrozumiała - w końcu to silniki niskoobrotowe. Tymczasem wysokie obroty nie są zabójcze dla benzyny (oczywiście w granicach rozsądku wytyczonych np. czerwonym polem), a np. jazda benzynową Hondą to głównie piłowanie wysokich obrotów- radości z tego kupa, a silniki jednak niezawodne.

aro pisze:Nie chce już wywoływac kolejnej smiesznej awantury na forum, ale dam przykład diesla, który pokonał wszystkie benzyniaki, zarówno te doładowane jak i te widlaste. Audi to uczyniło w 24 godzinnym wyscigu Le Mans.
Nie wywołujesz żadnej smiesznej awantury, bo po prostu sobie rozmawiamy (po to są fora) :!: :D
Sam przykład przywołany przez Ciebie-niezbyt jest trafny. Fiergloo, który przynajmniej dla mnie jest z uwagi na swoja ogromną wiedzę autorytetem w dziedzinie historii motoryzacji napisał w tym wątku.
fiergloo pisze:Tak jak z dieslem w Le Mans, każde dziecko wie, że diesle tam wygrywają....tylko o tym że tylko w jednej klasie to wiedzą już nieliczni.
Pomijam juz nawet to, czy na podstawie jednego przykładu można wyciągac wnioski ogólne.

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 9:46
autor: tomek
Gdyby bylo mnie stac na lanie benzyny to kupilbym sobie samochod benzynowy :).
Znajomy ma kasiore, wiec diesel mu nie w glowie:
BMW 528i, E500 aktualnie CL 55 AMG.
Inny BMW M5 przez chwile 530d i powrot do M5 :)

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 16:53
autor: KGB
aro pisze: I jeszcze coś, dla tych co myslą, że benzyniaki są takie ekologiczne. Znalazłem info, że taki diesel 1,9jtd emituje mniej syfu do atmosfery niż podobne jednostki benzynowe. Wystarczy spojrzec do książki samochodu. Jak kogoś interesują szczegółowe dane, to moge skopiowac, czy kto co tam woli.
bardzo dziekawe ,tylko ,ze diesle moga emitowac jedynie mniej syfu w postaci CO2 ,co syfem nie jest ,ale juz HC i zwiazki stale sadzy nie rozpieszczaja naszych pluc ,

aro pisze:Z reguły każdy chwali to co ma :lol: Ja tam nie wiem, jeżdziłem już wieloma autami z różnymi silnikami i zawsze jak przychodziło tankowac PB to na stacji był wielki 8-O Wolnosąca benzynka to wg. w dzisiejszych czasa porazka, spróbuj wyprzedzac takim wolnossakiem pod górke - to taki przykład.

pisał tu ktos, że wolnossak ON to też porażka - ależ się zgadzam tylko, że taki wolnossak :lol: 1.9 SDI w puncie ma cos ok. 130Nm, a jak wiadomo mało które auto z silnikiem PB do pojemnosci ma wiecej Nm, wiec tragedi nie ma.

.
kappa 2.4jtd nie dasz rady najslabszej kappie Pb (no moze bez visa polegnie) ,czy to pod gorke ,czy na prostej ,
liczy sie moment na kolach ,a nie na wale napedowym ,a dla tych ,ktorzy maja problem ze zmiana biegow zawsze pozostaje automat

jak chcesz liczyc do pojemnosci to Żuk (silnik S21) ma wiecej Nm na litr pojemnosci niz 1.9D ,a warto przypomniec ,ze S21 jest rownie wysoko obrotowy co przecietny diesel i ma prawie 3razy mniejszy stopien sprezania :lol:

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 16:54
autor: Tomzik
aro pisze:A jak kręcisz silnik do wykokich obrotów to jego życie się wydłuża : yesyes :
Już Nat się wypowiedział. Żeby w miarę dynamicznie jechać nie muszę trzymać silnika na 5000 obr. Zresztą nawet jeśli to to jest dla benzyniaka równie zdrowe co 3500 dla diesla :lol:
aro pisze:Nie chce już wywoływac kolejnej smiesznej awantury na forum, ale dam przykład diesla, który pokonał wszystkie benzyniaki, zarówno te doładowane jak i te widlaste. Audi to uczyniło w 24 godzinnym wyscigu Le Mans.
Koronny argument dieslarzy, ale mało trafny. Przejrzyj regulamin, zobaczysz tam, że w tej klasie (LPM1 bodajrze) dopuszcza się maksymalnie 4 litrowe doładowane Otto i 5,5 litrowe doładowane Diesle. I Audi ma 5,5 litra, co daje "zaledwie" blisko 40% przewagę pojemności skokowej. Napisałem, abyś pokazał diesla o zbliżonej pojemności a nie 40% większej :lol:
aro pisze:I jeszcze coś, dla tych co myslą, że benzyniaki są takie ekologiczne. Znalazłem info, że taki diesel 1,9jtd emituje mniej syfu do atmosfery niż podobne jednostki benzynowe. Wystarczy spojrzec do książki samochodu. Jak kogoś interesują szczegółowe dane, to moge skopiowac, czy kto co tam woli.:
To powiedz mi dlaczego w niektórych centrach miast na zachodzie, np. Berlin, wprowadza się plakietki różnego koloru, dotyczące diesli właśnie.

To, co wypisują na papierku (emisja CO2) to jedno, a drugie to to, że jak jadę za kilkuletnim turbodieslem i on przyspieszy to często muszę włączyć obieg zamknięty, bo mi sadza na gębę leci :lol: I gdzie tu ta "ekologia"? CO2 roślinki przerobią, sadzy raczej nie. I nie wypniesz się cudownymi filtrami, które są awaryjne i drogie i każdy "normalny" Polak jak się ten filtr zepsuje to na pewno go nie wymieni bo za drogo. Diesel jest "ekologiczny" jak na papierku, ale może z 2-3 lata, potem zwyczajnie zaczyna smrodzić na czarno, czasem aż się poddusić można jak się jedzie za jakimś gościem pod górkę. Czy coś takiego widać za benzyniakiem (nie licząc maluchów i dużych fiatów z rozregulowanymi gaźnikami)?

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 20:01
autor: KGB
kaeres pisze: Czysta benzyna niestety jest najdroższym rozwiązaniem ponieważ ma najmniejszą sprawność, a cena litra jest porażająca.
Diesel jak wiadomo ma najlepszą sprawność przez co możemy zaoszczędzić na również wysokich cenach litra.
LPG sprawność ma najgorszą ale za to cena tego paliwa jest jak 1 do 2 więc się tym nie przejmujemy.
moze to zabrzmi jakbym sie wymadrzal ,ale zdecydowanie klania sie tobie prawo Greena ,
pomijam blad logiczny w twojej wypowiedzi
Art92 pisze:a LPG jakby nie patrzeć niszczy silnik benzynowy i tak mnie trwała od diesla( nie mowie tu o super nowoczesnych dieslach)
pamietaj, ze gaz niszczy silniki, ale tylko tym, ktorzy go nie maja


co do silnika "diesotto" ,to nie jest to zadna rewelacja ,
zaplon samoczynny benzyny wymaga duzych cisnien ,komplikuje to i podraza aparature wtryskowa ,a zyskujemy jedynie mozliwosc spalania bardzo ubogich mieszanek ,co pociaga za soba wysoka emisje NOx i koniecznosc stosowania skomplikowanych i drogich katalizatorow ,
warto sie zastanowic nad kosztami takiej operacji ,zwlaszcza w porownaniu spalania do juz produkowanych silnikow z bezposrednim wtryskiem paliwa ,
nie bagatelna sprawa jest tez spadek sprawnosci silnika spalajacego mieszanke ubozsza niz lambda= 1.15 ,wiec stosowanie wysokich cis by zapalic mieszanke bez iskry moze sie odbic czkawka konstruktorom (odziedziczenie wady diesla) ,bo spalac ubogie mieszanki to np. Honda w swoim silniku CVCC (zaplon iskrowo-strumieniowy) potrafila juz w 1974roku i to na gazniku !!!

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 21:07
autor: kaeres
KGB pisze:
kaeres pisze: Czysta benzyna niestety jest najdroższym rozwiązaniem ponieważ ma najmniejszą sprawność, a cena litra jest porażająca.
Diesel jak wiadomo ma najlepszą sprawność przez co możemy zaoszczędzić na również wysokich cenach litra.
LPG sprawność ma najgorszą ale za to cena tego paliwa jest jak 1 do 2 więc się tym nie przejmujemy.
moze to zabrzmi jakbym sie wymadrzal ,ale zdecydowanie klania sie tobie prawo Greena ,
pomijam blad logiczny w twojej wypowiedzi
Ups, przepraszam że zabieram czas tak wyśmienitemu czytelnikowi.
Obaj mamy obcykane prawo Greena jak widzę.

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 31 lip 2009, 22:48
autor: pawcio1
aro pisze:
Tomzik pisze: A co do "czipowania"- spoko, wtedy turbina, i inne strasznie "tanie" podzespoły wytrzymają jeszcze mniej :lol:
A jak kręcisz silnik do wykokich obrotów to jego życie się wydłuża : yesyes :

Nie chce już wywoływac kolejnej smiesznej awantury na forum, ale dam przykład diesla, który pokonał wszystkie benzyniaki, zarówno te doładowane jak i te widlaste. Audi to uczyniło w 24 godzinnym wyscigu Le Mans.

I jeszcze coś, dla tych co myslą, że benzyniaki są takie ekologiczne. Znalazłem info, że taki diesel 1,9jtd emituje mniej syfu do atmosfery niż podobne jednostki benzynowe. Wystarczy spojrzec do książki samochodu. Jak kogoś interesują szczegółowe dane, to moge skopiowac, czy kto co tam woli.

I żeby nie było, to teraz sam ma w domu 3 samochody, z rożnymi żródłami napędu :lol:
Aro widzę że zmieniasz fronty... ;)

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 9:02
autor: aro
pawcio1 pisze:
aro pisze:
Tomzik pisze: A co do "czipowania"- spoko, wtedy turbina, i inne strasznie "tanie" podzespoły wytrzymają jeszcze mniej :lol:
A jak kręcisz silnik do wykokich obrotów to jego życie się wydłuża : yesyes :

Nie chce już wywoływac kolejnej smiesznej awantury na forum, ale dam przykład diesla, który pokonał wszystkie benzyniaki, zarówno te doładowane jak i te widlaste. Audi to uczyniło w 24 godzinnym wyscigu Le Mans.

I jeszcze coś, dla tych co myslą, że benzyniaki są takie ekologiczne. Znalazłem info, że taki diesel 1,9jtd emituje mniej syfu do atmosfery niż podobne jednostki benzynowe. Wystarczy spojrzec do książki samochodu. Jak kogoś interesują szczegółowe dane, to moge skopiowac, czy kto co tam woli.

I żeby nie było, to teraz sam ma w domu 3 samochody, z rożnymi żródłami napędu :lol:
Aro widzę że zmieniasz fronty... ;)
Wcale nie zmieniam, ale miałem okazje się przejechac samochodami z różnymi zródłami napędów i takie są moje odczucia.

I jeszcze jedno pytanko do wyznawców swiętej teorii, że benzyna jest lepsza :lol: Dlaczego taki silnik nawet nie doładowany spala tego paliwa więcej niż diesel? Przecież to jest lepsze paliwo jak niektórzy twierdzą : yesyes :

Ja miałem i mam LPG w aucie, ale już więcej LPG niezałoże (no chyba, że wtryska gazu ciekłego, ale to kosztuje).

Ktoś powie, że auto z LPG jest ekologiczne :) Tak, ale chyba tylko najstarsze, które już i tak trują nas jeżdząc na PB :lol: ja też ostatnio jechałem za samochodem z LPG i co? Śmierdziało jak z gazowni :lol:

-- 01 Sie 2009, 09:05 --
Tomzik pisze:
aro pisze:A jak kręcisz silnik do wykokich obrotów to jego życie się wydłuża : yesyes :
Już Nat się wypowiedział. Żeby w miarę dynamicznie jechać nie muszę trzymać silnika na 5000 obr. Zresztą nawet jeśli to to jest dla benzyniaka równie zdrowe co 3500 dla diesla :lol:
W takim wypadku najlepszy jest silnik elektryczny, ale napewno za chwile ktoś się odezwie, że tylko PB :lol:

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 9:50
autor: Dudi
No Panowie teraz z tym gazem to dowaliliście. Jak twierdzicie, że za Dieslami musicie włączać obieg zamknięty, to powiem Wam że gas jest jeszcze gorszy pod tym względem. Jak widzę na skrzyżowaniu auto z dziurą w zderzaku to z automatu uruchamiam obieg zamknięty bo 90% tych gazowni tak śmierdzi ruszając ze skrzyżowania, że ropniak przy tym to Dolce&Gabbana (nie chodzi mi o to co i ile czego emituje, bo szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi, tylko jaki smród za sobą wytwarza) :| :-?

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 10:56
autor: KGB
kaeres pisze: Ups, przepraszam że zabieram czas tak wyśmienitemu czytelnikowi.
Obaj mamy obcykane prawo Greena jak widzę.
zapytam wiec wprost :
jakie masz podstawy sadzic ,ze LPG ma najmniejsza sprawnosc ,skoro jego wartosc opalowa jest wieksza niz benzyny ,a wartosc opalowa mieszanki stechiometrycznej jest nie mniejsza niz benzyny ,za to liczba oktanowa wieksza niz benzyn ze stacji paliw ?

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 11:07
autor: Tomzik
aro pisze:I jeszcze jedno pytanko do wyznawców swiętej teorii, że benzyna jest lepsza :lol: Dlaczego taki silnik nawet nie doładowany spala tego paliwa więcej niż diesel? Przecież to jest lepsze paliwo jak niektórzy twierdzą : yesyes :
Bo jest lepsze. I m. in. dzięki temu daje lepsze osiągi mniej sprawnemu silnikowi, jakim jest Otto (i tu masz odpowiedź na Twoje pytanie, choć już się przewijała, chyba nawet w mojej wypowiedzi).
aro pisze:Ktoś powie, że auto z LPG jest ekologiczne :) Tak, ale chyba tylko najstarsze, które już i tak trują nas jeżdząc na PB :lol:
Nikt nie powie, że jest ekologiczne. I śmierdzi też, to fakt. Ale ja wolę ten smród nż duszący czarny obłok dymu jak diesel kopci z wysiłku :lol:

A tekst o trującym Pb jest super- znaczy co, diesel nie truje, bo tak wyczytałeś w broszurce? Że ma 30g na 100km mniejszą emisję dwutlenku węgla, który rośliny dzięki fotosyntezie są w stanie zamienić na tlen?

Czemu nie piszą w boszurkach o tym, że po 2 czy 3 latach cudowny filtr FAP przestaje działać należycie i silnik zaczyna smrodzić na czarno by po kolejnych 2-3 raził wszystkich wkoło czarnymi chmurami dymu niczym stary Ikarus? :lol: To też mogliby umieścić :lol:

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 11:17
autor: Dudi
Tomzik pisze:
I śmierdzi też, to fakt. Ale ja wolę ten smród nż duszący czarny obłok dymu jak diesel kopci z wysiłku :lol:
Ja jakoś wole zapach ropy z Autosana H9-21 :lol: niż ten smród jak zapalniczki :-?

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 11:38
autor: KGB
Dudi pisze:No Panowie teraz z tym gazem to dowaliliście. Jak twierdzicie, że za Dieslami musicie włączać obieg zamknięty, to powiem Wam że gas jest jeszcze gorszy pod tym względem. Jak widzę na skrzyżowaniu auto z dziurą w zderzaku to z automatu uruchamiam obieg zamknięty bo 90% tych gazowni tak śmierdzi ruszając ze skrzyżowania, że ropniak przy tym to Dolce&Gabbana (nie chodzi mi o to co i ile czego emituje, bo szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi, tylko jaki smród za sobą wytwarza) :| :-?
aro pisze: Ktoś powie, że auto z LPG jest ekologiczne :) Tak, ale chyba tylko najstarsze, które już i tak trują nas jeżdząc na PB :lol: ja też ostatnio jechałem za samochodem z LPG i co? Śmierdziało jak z gazowni :lol:
jak mieszanka jest za bogata i jej nie przepala to smierdzi, ale jak jest ustawiona prawidlowo to nic nie smierdzi - mam 4 auta ,teraz wszystkie na gazie i z zadnego nie smierdzi gazem,
dodatkowo ,to ze czuc smrod gazu to wcale nie oznacza ,ze wachamy gaz ,bo sam gaz jest bezwonny ,a zapach dodaje sie w celach bezpieczenstwa ,
niestety ,ae jak gryza nas w gardlo i w oczy spaliny z Pb lub ON ,to smrod gazu jest przy tym lawenda ,
a gaz jest ekologiczny niezaleznie od tego ,co napisza w AŚ - oczywiscie do spelnienia poszczegolnych norm potrzebna jest odpowiednia instalacja ,bo N52 od bmw na mikserze moze miec problem ze spelnieniem norm :D

Odp: Diesel vs Benzyna vs LPG - dyskusja

: 01 sie 2009, 11:53
autor: aro
Tomzik pisze:
aro pisze:I jeszcze jedno pytanko do wyznawców swiętej teorii, że benzyna jest lepsza :lol: Dlaczego taki silnik nawet nie doładowany spala tego paliwa więcej niż diesel? Przecież to jest lepsze paliwo jak niektórzy twierdzą : yesyes :
Bo jest lepsze. I m. in. dzięki temu daje lepsze osiągi mniej sprawnemu silnikowi, jakim jest Otto (i tu masz odpowiedź na Twoje pytanie, choć już się przewijała, chyba nawet w mojej wypowiedzi).
aro pisze:Ktoś powie, że auto z LPG jest ekologiczne :) Tak, ale chyba tylko najstarsze, które już i tak trują nas jeżdząc na PB :lol:
Nikt nie powie, że jest ekologiczne. I śmierdzi też, to fakt. Ale ja wolę ten smród nż duszący czarny obłok dymu jak diesel kopci z wysiłku :lol:

A tekst o trującym Pb jest super- znaczy co, diesel nie truje, bo tak wyczytałeś w broszurce? Że ma 30g na 100km mniejszą emisję dwutlenku węgla, który rośliny dzięki fotosyntezie są w stanie zamienić na tlen?

Czemu nie piszą w boszurkach o tym, że po 2 czy 3 latach cudowny filtr FAP przestaje działać należycie i silnik zaczyna smrodzić na czarno by po kolejnych 2-3 raził wszystkich wkoło czarnymi chmurami dymu niczym stary Ikarus? :lol: To też mogliby umieścić :lol:
Widze, że dyskusja z mojest strony już nie ma sensu, bo Ty nadal uważasz, że 10 letnie lub starsze auto zasilane PB jest ekologiczniejsze niż tak jak napisałeś 2, czy 3 letnie diesla.

mam w tej chwili 8 letnią alfe 156 1.9jtd i jeżeli zobaczysz u mnie podczas wyprzedzania nawet malutki obłok czarnego dymu to stawiam dobrą wódke : yesyes : Robiłem ostatnio testa wyprzedzając pod góre brata w alfie 1.6TS i mówił mi, że nic nie kopci, a obroty i prędkośc były znaczne :lol: Wiec ta teorie tez można obalic :)

Nie che mi się już więcej pisac, bo tylko nabijamy posty, a ludzie jakoś przestali się udzielac w tym temacie :roll: Więc i ja zamilkne. Powiadają, że milczenie jest złotem.

Ostatnie moje zdanie w tej kwesti. Każdy zachwala to czym jeździ :D Czyż nie?