Lancia Klub Polska

Witam!
Michał Olejniczak/maxemail(małpa)go2.pl/512692150/Kappa/2.0 20V 145KM/LS/1995/Piaseczno/mazowieckie

Pozdr

Grzegorz Szutka/gszutka@wp.pl/792798852/Lybra/1,9jtd/SW/2001/Rybnik/Śląskie

Darek Plitt/darek.plitt(małpa)gmail.com/691910354/Lancia Lybra SW 1.9 JTD/2001/Mirsk/dolnośląskie

Zobaczymy co będzie dalej ....

Piotr Cybularczyk/piotrekc0@vp.pl/669106376/Lancia Lybra 1.8/2001/Bełchatów/Lódzkie

Robert Wilk/rbasior(małpa)poczta.okay.pl/502955454/Lancia Lybra SW/1.9 Turbo diesel/2001/Tarnów/małopolskie

Popieram i dołączam moje małe stadko, dołączam Kanciaka, wkońcu też z koncernu fiata, jeśli Alfa się nie łapie proszę wykreślić.

Dawid Świtalski/dawid(małpa)remicar.pl/726-766-657/Lancia Kappa 2.4JTD/ 1998rok/Wrocław/Dolnośląskie
Dawid Świtalski/dawid(małpa)remicar.pl/726-766-657/Lancia Phedra 2.0JTD/ 2002rok/Wrocław/Dolnośląskie
Dawid Świtalski/dawid(małpa)remicar.pl/726-766-657/Alfa Romeo 155 2.0TS 8V/ 1992rok/Wrocław/Dolnośląskie

Tomasz Reczek/reczek.tomasz(malpa)gmail.com/693809559/Lancia Dedra 1.9TD/1997/Kraków/małopolskie

ŁukaszMaziarz/mail/tel/LanciaKappa/2.4JTD/sedan/1998/Kraków/małopolskie

i jeśli się to Alfa tez:
ŁukaszMaziarz//mail/tel/Alfa159/3.2JTS/SWQ4/2006/Kraków/małopolskie

Witam serdecznie.

Rafał Słotwiński/rslotwinski@onet.pl/603888402/lancia/4WD/2.0 8V/1987 Poznań/Wielkopolska

auto w tej chwili jest w całkowitej renowacji.

Akcja ciekawa, zobaczymy co z tego wyjdzie Ja co prawda mam swojego dobrego mechanika który w temacie Fiatów i Lancii tematów trudnych nie unika i jeszcze nie zdarzyło się żeby z czymś sobie nie poradził ale ostatnio miał kłopot z dostaniem pewnych części w przyzwoitej cenie co akurat udało mnie się zdobyć przez ASO (rura do intercoolera). Natomiast w temacie tylnych amortyzatorów FAP zwariował bo to co na Allegro można kupić za powiedzmy 250 zł oni zaproponowali mi już od 400 Osobiście jestem sceptycznie nastawiony bo ASO w Krakowie dobrej opinii nie ma ani w temacie fachowości ani cen usług które są baaaardzo wysokie w porównaniu z moim zaufanym magikiem Skoro nic nie tracę na tym to niech i tak będzie że się przyłączę:

Michał Szafraniec/micho(małpa)lanciaclub.pl/606916956/LanciaLybra 1.9JTD/berlina/2002/Kraków/Małopolskie

Aaaa co tam - też się dopiszę

Andrzej Stabrawa/usterka(małpa)onet.eu/888589359/Kappa 2.0t 20V/1999/Nowy Sącz/małopolskie

Kochani,

Bardzo Wam wszystkim dziękuję, przede wszystkim za zaufanie i pokładane we mnie nadzieje. Jest już Was ponad setka a to dla mnie ogromne zobowiązanie. Chcę Was zapewnić, że większość dealerów (jeśli nie wszyscy!) przywitają Was z ogromną radością. jak wiecie sieć mocno się ostatnio powiększyła: z kilkunastu stacji zrobiło się ich ponad 30. Z kącików Lancii przy salonach Fiata przeobrazili się w pełnoparwne salony, Lancia jest drugą najszybciej rosąca marką na Polskim rynku (pierwszą jest Jeep za którego sprzedaż, nie chwląc się również odpowiadam), myślę że to dla Was dobra nowina. Wychodzimy z kąta na salony w sensie dosłownym. Dzisiejsza oferta Lancii ma szansę trafić do przysłowiowego Kowalskiego, pod wieloma względami przewyższa konkurencję, że posłużę się przykładem Ypsilonki czy Voyagera, który za konkurenta ma... samego siebie. Lancia powoli zaczyna być zauważana. Ktoś może mi zarzucić, że tempo jest zbyt wolne ale odpowiedź jest bardzo prosta - kryzys. Dziś w motoryzacji oszczędza się na wszystkim a przede wszystkim na marketingu. To pierwsze wydatki które idą pod nóż w ciężkich i niepewnych czasach, a te nadchodza milowymi krokami. Między bajki włożyć historię o niebotycznych zarobkach dealerów czy firm motoryzacyjnych.
Przed Lancią stoi bardzo trudne wyzwanie - przeobrażenia z czysto endemicznej-Włsokiej marki w pełnoprawną markę o europejskim zasięgu. Czy da się to szybko zrobić? Wydając setki milionów na reklamę pewnie tak ale dziś nikt takich pięniędzy nie ma. Jeden z moich szefów słusznie zauważył, że europejczycy (z wyjątkiem Włochów) przez ostatnie kilkadziesiąt lat świetnie się bez Lancii obchodzili i przez nastepnych kilkadziesiąt lat równie dobrze by im się bez nas wiodło ale nasza w tym głowa by zaczęli nas najpierw dostrzegać a potem chcieć i pożądać.
W Europie jest jeden koncern który wychodzi na swoje - zwany pieszczotliwie "fałwejem". Wszyscy inni bez wyjątku dokładają "do pieca". Paradoksalnie może to mieć dla nas pozytywne konsekwencje bo gdy widmo spadku sprzedaży wisi and głową, zaczyna sie szukać prostych rezerw czyli - dotychczasowych klientów. Czy to oznacza chcę na Was zarobić? Oczywiście że tak ale nie w ten sposób aby wydrenować Wasze kieszenie na bajońskie cenu usług czy części. Nie obiecuję że nagle z dnia na dzięń dealerzy zaczną naprawiać Wam samochody za darmo ale dąże do tego byście w zamian za swoje przywiązanie i oddanie Lancii otrzymali wynagrodzeie w postaci specjalnego traktowania na zasadzie VIP'ów albo lepiej "Ambasadorów marki". Chcę abyście dostali dostęp do usług do tej pory nieosiągalnych jak gwarancja na używane samochody (do pewnego wieku oczywiście), pakiety serwisowe czy akcje specjalne skierowane do starszych aut.
Czy trzeba sie obawiać wysokich cen w ASO? Dealerzy płacą VAT, więc choćby z tego powodu są i pozostaną drożsi od małych warsztatów ale z drugiej strony wyposażenie naszych dealerów nie tylko w aparaturę diagnostyczną jest z pewnością silną strona dealerów. Nie brak wśród nich miłosników starej motoryzacji. "Bawią się" w stare samochody, ze przytoczę dealera z W-wy, który pięknie odrestaurował Willysa z 1944r, czy Dodgea pick-upa z lat 50-tych. Ostatnio byłem u dealera u którego w salonie stoki przepiękny Fiat z 1966 chyba roku. Perełka!
Nie obiecuję, ze wszystkich zadowoli oferta FAP jeśli chodzi o dostepność części zamiennych. Byłbym szalony i nieuczciwy skłądając Wam taką deklarację. To po prostu niemożlwe. Z tego co się orientuję mamy obowiązek produkować części do samochodów przez 10 lat od zakończenia produkcji danego modelu. Części popularne pewnie będą dostępne ale takie które są lub były sporadycznie wymieniane raczej nie. Ale mówiąc brutalnie nic w tym zaskakującego i myślę, że wszyscy nabywcy "pełnoletnich" aut zdają sobie z tego sprawę i zaopatrują się na "alledrogo". Podobne katusze przeżywam z moimi "Skarpetami". Od zakończenia produkcji mineło już prawie 30 lat a kupić można praktycznie wszystko, oczywiscie nie w sklepie, bo takich nie ma. Oczywiście na budowę syreny potrzeba pewnie 1/10 części co na przeciętną Lancię ale ludzie po piwnicach trzymają nieprawdopodobne skarby, czasem nawet o tym nie wiedząc.
Na co jeszcze możecie liczyć ze strony dealerów? Możecie być pewni, że będą Was chcieli gościć przy okazji wszelkich imprez jakie organizują. Wprawdzie dni otwarte mocno się już przeżyły i centralnych raczej nie planujemy ale lokalnych, organizowanych dla "krewnych i przyjaciół królika" raczej przybywa niż ubywa. A to są idealne warunki aby zaprezentować to co Lancia ma najlepszego czyli Wasze samochody! Myślę, ze każdy kto tygodniami dopieszcza swoje auto chciałby ujrzeć swoje auto w blasku reflektorów, czy na pierwszej stronie a niechby i lokalnej gazety. Bezcenne!

Raz jeszcze dziękując za spory odzew i cenne uwagi
Pozdrawiam Wszystkich
Sławek

Łukasz Klimek/lukasz-watroba(małpa)wp.pl/509593419/Lancia Lybra/2000/Lublin/lubelskie

Czy kolega Szałek się coś więcej odzywał? Chłopaki z zarządu - wiecie coś więcej? Poza trzema niemalże identycznymi postami, nic więcej nie widzę...

A i owszem piszę posty, kontaktuję się z Tomkiem i Piotrem. Program się "szyje", nie zapomniałem, nie wycofuje się!
Absolutnie nie!!